banner

Pomimo tego, że nie brakuje w Polsce samodzielnych pracowników naukowych, których umysłowe „świeżynki” są w stanie dostarczyć intelektualnych rozkoszy, Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego postanowił dofinansować polskie wydanie książki Noëla Carrolla Filozofia Sztuki Masowej.


filozofia_recenzja_okladkaW stopce książki, wraz z informacją o dotacji, zawarta jest nazwa „podręcznik akademicki”. Zatem czytelnik Carrola dostaje trzy informacje – Minister dotuje książkę z 1998 roku, wydaną jako podręcznik akademicki przez gdańskie wydawnictwo Słowo/obraz terytoria.

Antologia odsyłaczy w formie eseju – tak można opisać tę publikację. Zarówno forma, jak i fakt adaptacji tekstu do kultury Stanów Zjednoczonych, decyduje o trudnym odbiorze treści. Lekturze towarzyszy wrażenie powtórzeń w tekście oraz „kręcenia się w kółko”.  Nie można zarzucić braku erudycji autorowi oraz łatwości pisania, za to trudno przyznać, aby pozycja była przystępna, zwłaszcza polskiemu czytelnikowi. Odnosi się wrażenie, że dobra redakcja uczyniłaby z tego de facto podręcznika, pozycję cenioną. Tymczasem mamy twór kontrowersyjny.

Indeks osób na końcu książki jest zaskakująco ubogi jak na tę „antologię odsyłaczy”. Potwierdza on, że lektura Carrolla jest kręceniem się w kółko. Marginesy książki są zapisane imponującą liczbą odsyłaczy, co robi dobre wrażenie, jednak merytorycznie są to didaskalia do odsyłaczy stanowiących trzon książki.
Współczesna humanistyczna metodologia dopuszcza tworzenie eseistycznych kolaży, nawet bez przypisów. Tu mamy do czynienia z esejem rzetelnie wyposażonym w cytowane źródła. Trudno stwierdzić, dla kogo jest ta książka, a jeszcze trudniej zrozumieć, dlaczego minister nauki postanowił dotować to tłumaczenie i przekazać polskiemu studentowi jako podręcznik akademicki.(akt)

Noël Carroll

, Filozofia sztuki masowej. Tłum. Mirosław Przylipiak
Wydawnictwo Słowo/obraz terytoria, Gdańsk, 2011, 410 s., 60 zł.