banner


Skarpetka-w-rekuWydawnictwo Trio wydało książkę Romana Dziewońskiego pod intrygującym tytułem: Skarpetka w ręku i wyjaśniającym go nieco podtytułem – Krzysztof Kowalewski w garderobie.


"Stara teatralna zasada mówi, że aktora najpierw trzeba poznać, potem polubić, a na końcu – chodzi się na niego" – pisze autor książki. I dalej: "Krzysztof Kowalewski dla jednych pozostanie Panem Sułkiem, dla innych Michałem Romanem z “Misia” lub Zagłobą z “Ogniem i mieczem”, ale dla niego samego najważniejszy pozostaje teatr. Dziesiątki ról w STS-ie, Polskim, Kwadracie i Współczesnym. Za nimi, oraz za postaciami, które stworzył w radio i filmie, idzie rzecz bezcenna – sympatia widzów. Dlatego Kowalewskiego się słucha, ogląda i na niego – chodzi. Ponieważ należy do coraz mniej licznej grupy aktorów pamiętających czym była garderoba aktorska, a więc miejsca w którym królowała anegdota, gdzie przekazywano tradycję teatru i pobierano lekcje rzemiosła, schronimy się tam, aby porozmawiać. Wtedy wyjaśni się, skąd ta tytułowa “skarpetka w ręku".


Już z tej zapowiedzi Romana Dziewońskiego widać, że książka o jakże popularnym i wszechstronnym aktorze to nie tylko zapis jego biografii, ale i kopalnia anegdot i wiedzy o środowisku aktorskim, teatralnym na przestrzeni ostatnich 50 lat. To także pokazanie realiów tych czasów, ich wpływu na teatr. I opowieść o ludziach, z którymi Krzysztof Kowalewski dzielił nie tylko garderobę, ale i swoje życie. Dla smakoszy teatru – świetny kąsek, dla wielbicieli talentu Krzysztofa Kowalewskiego – jeszcze smaczniejszy, bo w dodatku ubarwiony licznymi zdjęciami, spisem jego rol teatralnych i filmowych i z obszernym indeksem osób. Mankamentem książki jest nieprzemyślana do końca jej koncepcja i forma: ni to wywiad - rzeka, ni biografia. Wszak wypowiedzi aktora zostały wydzielone pogrubioną czcionką, niemniej to pomieszanie form nie czyni książki łatwą w czytaniu. (al)

Skarpetka w ręku. Krzysztof Kowalewski w garderobie., Roman Dziewoński, Wydawnictwo Trio, Warszawa 2012, s.374, cena 49 zł