banner

Temperaturę 10 - 15 mikrokelvinów udało się uzyskać zespołowi prof. Wojciecha Gawlika (UJ Kraków) w Krajowym Laboratorium Fizyki Atomowej, Molekularnej i Optycznej w Toruniu. - To około 20 milionów razy chłodniej niż w najzimniejszym miejscu we Wszechświecie - mówi prof. Gawlik - Materia w tak niskich temperaturach wykazuje zupełnie niezwykłe własności. I choć nigdzie we Wszechświecie takiej materii nie potrafimy znaleźć, gdybyśmy potrafili ją zbadać, nasza wiedza o podstawowych mechanizmach rządzących zjawiskami, znacznie rozszerzyłaby się.

Teoretyczne modelowanie i eksperymenty z układami "zimnych" cząstek stanowią jeden z najbardziej żywiołowo rozwijanych w świecie nurtów współczesnych fizycznych badań podstawowych. Można go uprawiać tylko w laboratoriach, które dysponują wysoko zaawansowaną technicznie aparaturą. Taka aparatura znajduje się w FAMO. Grupa badawcza, którą kieruje prof. Wojciech Gawlik, uzyskała niskie temperatury dzięki zestawom laserowym (atomy chłodzi się świecąc laserem) o ultrawysokiej zdolności rozdzielczej oraz do generacji impulsów femtosekundowych. W Toruniu pracują dwa takie zestawy wartości 1,5 mln zł każdy. Czy warto było na ich zakup wydać państwowe pieniądze?

Jedną z idei stworzenia Krajowego Laboratorium FAMO w Toruniu była taka koncentracja kapitału intelektualnego i aparaturowego, aby w Polsce można było robić badania z zaawansowanej fizyki doświadczalnej. Nie tylko w celach poznawczych. - Trudno powiedzieć, jaki to będzie miało wpływ na bezpośrednie zastosowania ? mówi dyrektor Laboratorium prof. Stanisław Chwirot - ale tak jak w swoim czasie Faraday interpretując zjawisko indukcji elektromagnetycznej powiedział premierowi rządu brytyjskiego: za kilka lat pana minister finansów będzie za to ściągał podatki, tak i my twierdzimy, że prędzej czy później to, co się w tym laboratorium dzieje, przełoży się to na nowe technologie.

Koszty wyposażenia Laboratorium, które formalnie działa od 2001 roku już wyniosły ok.10 mln zł. - Z naszego punktu widzenia to bardzo ekonomiczny sposób wydawania pieniędzy - twierdzi prof. Chwirot - Prowadzenie w Polsce doświadczalnych badań podstawowych na najwyższym światowym poziomie pozwala studentom na przyswojenie sobie technologii, która będzie w powszechnym zastosowaniu nie dziś, ale jutro i pojutrze. Przeciwdziała to zatem pogłębianiu się luki technologicznej między Polską a resztą świata. Nie utrzymamy wysokiego poziomu nauczania na temat laserów i ich zastosowań, fotoniki, optyki atomów, nanostruktur, kryptografii kwantowej i kwantowych komputerów, jeśli nie będzie u nas doświadczeń z tych dziedzin na światowym poziomie. Nie utrzymamy także w kraju zdolnej młodzieży, która pragnie zajmować się tą problematyką. Bez tego nie będzie polskich patentów i wynalazków korzystających z tych dziedzin wiedzy, nie będziemy w stanie w kraju kształcić ludzi, którzy będą rozumieli stan techniki w tej dziedzinie. (jas)

oem software