banner

W sensie ontologicznym przeszłość i przyszłość nie istnieją. Istnieją jednak w świadomości ludzi. Na przykład w Polsce świadomość przeszłości przeważa (jedną z przyczyn, niekoniecznie najważniejszą jest to, iż mamy bardzo wielu wybitnych historyków przy niemal zupełnym braku futurologów). /.../Tymczasem świat zmienia się gwałtownie, w efekcie powstają nowe wyzwania oraz nowe pytania badawcze dla nauki - pisze Lech Zacher w swojej najnowszej książce Gry o przyszłe światy wydanej przez Komitet Prognoz Polska 2000 Plus przy Prezydium PAN. I jako jeden z nielicznych polskich naukowców zajmujących się obszarem styczności nauki i techniki oraz towarzyszących im zjawisk społecznych, a także futurologią pyta: czy globalizacja, postęp technologiczny, indywiualizacja życia nie doprowadzi do dezintegracji społeczeństwa przyszłości? Czy mamy szanse na kształtowanie przyszłości i orientowanie jej na pożądane przez nas cele? Ten dyskurs o przyszłości widziany jako gra wywodząca się z matematycznej teorii, jest bogato udokumentowany literaturą tematu, ale i wzbogacony refleksjami autora na temat współczesnych zjawisk w sferze politycznej, gospodarczej i kulturowej świata. Biorąc pod uwagę coraz bardziej nabrzmiewające problemy cywilizacyjne, książka winna spotkać się z dużym zainteresowaniem środowisk intelektualnych. Szkoda tylko, że wydawca nie zadbał o staranniejsze jej wydanie, gdyż niestaranna forma (brak redakcji merytorycznej oraz korekty) wprowadza dysonans w porównaniu z treścią.

Lech Zacher, Gry o przyszłe światy, Komitet Prognoz Polska 2000 Plus przy Prezydium PAN, Warszawa 2006