Odsłon: 2805


4 kwietnia w Polskim Towarzystwie Ekonomicznym odbyło się spotkanie z prof. Grzegorzem Kołodką.


Spotkanie dotyczyło najnowszej książki prof. Kołodki – Dokąd zmierza świat, ale było też okazją do poznania poglądów autora książki na temat ekonomii, ekonomistów.

Prof. Ryszard Michalski, recenzent książki, wprowadzając do dyskusji o niej podkreślił, iż książka jest zdyscyplinowanym wykładem tego, co prof. Kołodko wie o świecie. Jest to spojrzenie globalne, którego w polskiej literaturze ekonomicznej brakuje.


W książce nie ma spraw polskich, niemniej na spotkaniu poświęcono temu sporo uwagi. Przede wszystkim – nakreślono miejsce Polski w światowej gospodarce, które jest coraz niższe. „Polska ekonomicznie jest państwem po przecinku – argumentował prof. Kołodko, podając, iż nasz PKB wynosi 0,97% PKB światowego i cały czas maleje. Trochę wyższą pozycję zajmujemy kulturowo i politycznie, niemniej jesteśmy krajem peryferyjnym. I nie nadążamy za światem, choć należałoby zacytować klasyka – mieliśmy przecież złoty róg...


Zdaniem G. Kołodki, w Polsce toczy się wielka batalia o racjonalność, gdyż niejeden nasz ekonomista z racjonalnością ma niewiele wspólnego. Dla niektórych ekonomia jest miejscem starć ideologicznych, niektórych z nich należałoby określać mianem już nie konserwatywnych, ale reakcyjnych. Żaden ekonomista nie powinien się mylić, jeśli jest profesjonalistą. Jeśli się myli, to albo nie jest profesjonalny, albo...kłamie. Problem w tym, że na świecznikach nie brakuje tych kłamiących.

Tymczasem ekonomia to nauka społeczna, interdyscyplinarna, która musi czuć sprawy społeczne i mieć spojrzenie humanistyczne na świat. Bo – jak podkreśla – gospodarka bez wartości jest jak życie bez sensu.

Z przebiegiem spotkania można się zapoznać na stronie PTE. (al)