Odsłon: 1027


MaczynskaNasilanie się w UE nierówności społecznych, w tym ekonomicznych, pozostaje w sprzeczności z założeniami dotyczącymi rekomendowanego przez tę instytucję modelu ustroju społeczno-gospodarczego. Modelem ustrojowym, z definicji ukierunkowanym na ład społeczno-gospodarczy, jest (mający w krajach UE traktatowo-konstytucyjną rangę) ordoliberalny model społecznej gospodarki rynkowej (SGR), stanowiący swego rodzaju opozycję do koncepcji neoliberalnych, w których kwestie ładu pozostawiane są automatyzmowi mechanizmów wolnego rynku.(1)

Zgodnie z ustanawiającym Konstytucję dla Europy traktatem uznano, że podstawą trwałego rozwoju Unii Europejskiej będzie społeczna gospodarka rynkowa. Znalazło to także potwierdzenie w Traktacie z Lizbony, zmieniającym Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską oraz w Traktacie o funkcjonowania Unii Europejskiej. Zgodnie z tymi regulacjami, „Unia ustanawia rynek wewnętrzny. Działa na rzecz trwałego rozwoju Europy, którego podstawą jest zrównoważony wzrost gospodarczy oraz stabilność cen, społeczna gospodarka rynkowa o wysokiej konkurencyjności zmierzająca do pełnego zatrudnienia i postępu społecznego oraz wysoki poziom ochrony i poprawy jakości środowiska naturalnego. Wspiera postęp naukowo-techniczny”.

Teoretyczną podstawę koncepcji społecznej gospodarki rynkowej (SGR) jako modelu społeczno-gospodarczego ustroju równowagi, stanowi ordoliberalizm, teoretyczny nurt, którego prekursorem był Walter Eucken.
Ordoliberalizm to koncepcja „liberalizmu uporządkowanego”, ukierunkowanego na ład społeczno-gospodarczy, na godzenie, harmonizowanie interesów gospodarczych i społecznych. Ordo bowiem w języku starożytnych znaczy ład, porządek.
Niekwestionowaną cechą SGR jest to, że stanowi model wolnorynkowego ustroju, nie tylko ładu społeczno-gospodarczego, lecz także ustroju dobrobytu społecznego, ustroju, harmonizującego interesy gospodarcze i społeczne, oraz ekologiczne. Po II wojnie światowej, w latach 1948-1966 model SGR był w Niemczech Zachodnich podstawą kształtowania, z wielkim powodzeniem, polityki społeczno-gospodarczej realizowanej w czasie rządów Ludwiga Erharda, uznawanego za kreatora powojennego cudu gospodarczego i architekta SGR, zorientowanej na „dobrobyt dla wszystkich”. Z koncepcją SGR łączony jest, trwający od zakończenia II wojny światowej aż po lata 70. minionego wieku, tzw. złoty okres kapitalizmu.

Koniec ładu

Jednak wraz z zapoczątkowanym pod koniec lat 70. XX wieku triumfem doktryny neoliberalnej i jej dominacją w kolejnych czterech dekadach, siła oddziaływania ordoliberalnej koncepcji społecznej gospodarki rynkowej zaczęła słabnąć. Zarazem jednak kolejne dekady panowania doktryny neoliberalnej stopniowo ujawniały wynikające z tej doktryny wynaturzenia. Z tym też można wiązać nadanie po 2000 r. przez UE ordoliberalnej koncepcji społecznej gospodarki rynkowej rangi traktatowo-konstytucyjnej jako modelu ustroju społeczno-gospodarczego.
Łączy się to z prospołecznymi walorami tej koncepcji ukierunkowanej na harmonizowanie interesów gospodarczych, społecznych i ekologicznych. SGR bowiem to koncepcja potrójnie zrównoważonego, zharmonizowanego modelu rozwoju społeczno-gospodarczego, czyli modelu zgodnego z konwergencyjnymi, spójnościowymi podstawami polityki UE.
Jednak, mimo że unijne traktaty zobowiązują UE do respektowania zasad SGR, społeczno-gospodarcza rzeczywistość w wielu obszarach temu przeczy. Wskazuje to na niedostatek w polityce społeczno-gospodarczej UE konsekwencji w realizacji zasad SGR.

Przyczyny słabości polityki społeczno-gospodarczej w obszarze egzekwowania zasad SGR to złożony temat m.in. obejmujący takie kwestie jak dynamizm przemian, w tym technologicznych, asymetrie współczesnego świata, presja rozmaitych grup nacisku, grup interesów itp. Narastanie w UE nierówności społecznych jest jednym ze spektakularnych przejawów owych słabości. Potwierdzają to m.in. najnowsze analizy na ten temat, w tym sprawozdania unijnych komisji na temat narastania nierówności. Z dokumentów tych wynika, że mimo mnogości rozmaitych regulacji i działań UE, ukierunkowanych na przeciwdziałanie narastaniu nierówności, rezultaty dalece odbiegają od zakładanych celów.
W UE zwiększają się bowiem nierówności, zarówno wewnątrz krajów członkowskich, jak i między nimi. Pandemia COVID-19 proces ten pogłębia. Nie został przy tym osiągnięty - zawarty w strategii „Europa 2020”- cel zmniejszenia w UE liczby osób zagrożonych ubóstwem o 20 mln (2). Przy tym nie zawsze potwierdza się opinia Międzynarodowej Organizacji Pracy, że to właśnie praca jest najlepszym sposobem na wychodzenie z ubóstwa. Zwiększa się bowiem zakres prac bardzo niskopłatnych.

Praktyka potwierdza, że rynek wewnętrzny UE „bez wiążących ram prawnych dla standardów społecznych jest korzystny tylko dla niewielkiej części społeczeństwa, natomiast wiele osób pozostaje na uboczu.
W rezultacie znaczna część konkurencji na rynku wewnętrznym jest realizowana kosztem pracowników” [Sprawozdanie, 2021].
Generuje to nierówności ekonomiczne, czemu sprzyjają nietypowe i niepewne formy zatrudnienia, tzw. umowy śmieciowe, praca za pośrednictwem platform internetowych, sztuczne samozatrudnienie itp. Przy tym coraz mniejszy odsetek pracowników jest objętych porozumieniami zbiorowymi, co prowadzi do niekorzystnych dla pracowników warunków płacowych. Stanowi to barierę zrównoważonego rozwoju i podważa adekwatność systemów zabezpieczenia społecznego.

Biedni coraz biedniejsi

Jednocześnie, jak wynika z dokumentów UE, „wśród osób zamożnych ma miejsce znaczne pomnażanie majątku i wzrost wynagrodzeń. Środki pieniężne są więc wypracowywane, ale nierówno rozdzielane. O ile w 2017 r. wartość majątku netto 20% najuboższych gospodarstw w krajach Eurogrupy spadła, to w przypadku 20% najbogatszych gospodarstw wartość ta relatywnie wyraźnie wzrosła, ponadto średnie zadłużenie netto w 20% najuboższych gospodarstw domowych sięgało 4 500 EUR, natomiast średni majątek netto 10% najbogatszych gospodarstw domowych wynosił 1 189 700 EUR”[Sprawozdanie, 2021].

Z danych Eurostatu wynika, że 95 mln osób (21,7%) w UE jest zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym. Tym samym, jak podkreśla się w analizach unijnych „na trzecim pod względem wielkości obszarze gospodarczym świata byt ekonomiczny, uczestnictwo w życiu społecznym i jakość życia jednej piątej obywateli są zagrożone” [Sprawozdanie, 2021, Eurostat 2021].

To tylko niektóre dane potwierdzające niezadawalające rezultaty działań UE na rzecz przeciwdziałania nierównościom ekonomicznym. Wynika to m.in. z synergicznych współzależności czynników narastania ubóstwa i wzrostu nierówności ekonomicznych. Dotyczy to kwestii płacowych, narastania ekonomicznych nierówności między kobietami i mężczyznami, ale także takich kwestii, jak brak przystępnych cenowo mieszkań, nierówności szans edukacyjnych oraz problemów przystosowywania się pracowników do zmian technologicznych i in.

W dodatku warunkach ogarniającej obecnie świat czwartej rewolucji przemysłowej z jej niebywałym i wciąż jeszcze rosnącym, do końca nierozpoznanym potencjałem sztucznej inteligencji, stanowiącej połączenie środowiska materialno-fizycznego, cyfrowego i biologicznego nasila się trend narastania nierówności, także w UE. (3) Dlatego też w dokumentach UE wskazuje się na konieczność „ponownej oceny modelu społecznego i dostosowania go do nowoczesnego, szybko zmieniającego się, złożonego i nieprzewidywalnego globalnego otoczenia” [Sprawozdanie, 2021].
To wyzwanie tym trudniejsze do wykonania, im bardziej rośnie niepewność co do przyszłości. To zaś potwierdzają zarówno badania naukowe, jak też współczesna rzeczywistość. Wiele przy tym wskazuje, że wiek XXI będzie wiekiem narastania powszechnej niepewności i globalnego ryzyka, o czym już dziś przekonuje m.in. globalny indeks niepewności.

Nieprzypadkowo też w 2020 r. do jednych z najbardziej popularnych, najczęściej dyskutowanych pojęć należał akronim VUCA, syntetyzujący cechy dzisiejszej rzeczywistości. Wyrażają to słowa, których pierwsze litery składają się na ów akronim – Volatility (zmienność), Uncertainty (niepewność), Complexity (złożoność) i Ambiguity (niejednoznaczność). Choć akronim ten wywodzi się z publikacji z 1985 r. na temat strategii wojennych i teorii przywództwa, zaś w 1987 r. po raz pierwszy użyty został w programach dydaktycznych United States Army War College, to obecnie coraz częściej jest używany w dyskursie na temat cech dzisiejszej rzeczywistości społeczno-gospodarczej i możliwych trendów jej zmian.

Przeciw narastaniu nierówności

Choć nierówności społeczne, w tym ekonomiczne, w UE na tle światowym są niższe niż w niektórych innych największych rozwiniętych gospodarkach, m.in. w USA, to rośnie ryzyko ich narastania, co ograniczać może skuteczności realizowanych unijnych programów konwergencji i spójności społecznej.

Likwidacja ubóstwa należy do nadrzędnych celów Unii Europejskiej.
Znajduje to potwierdzenie nie tylko w unijnych traktatach, lecz także w szeregu innych regulacji, dyrektyw, rekomendacji i innych dokumentów oraz programów, w tym takich, jak Karta praw podstawowych Unii Europejskiej, Europejski filar praw socjalnych, Europejska karta społeczna, Karta praw podstawowych Unii Europejskiej, Europejska Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, i in. Ich wyszczególnienie w Projekcie rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie ograniczenia nierówności ze szczególnym uwzględnieniem ubóstwa osób pracujących obejmuje kilkadziesiąt pozycji [Projekt,2021].

Jednak mimo regulacyjnej mnogości, rezultaty działań UE na rzecz zapobieganiu narastaniu nierówności społecznych są dalekie od zakładanych celów. Przyczyny tego są złożone, wynikające z mającego cechy niemal gordyjskiego węzła, splotu synergicznie powiązanych zjawisk, w tym przedstawianych już w poprzednich punktach.
To m.in. następstwo kilkudekadowej dominacji doktryny neoliberalnej w kształtowaniu społeczno-gospodarczej rzeczywistości. Zarazem to następstwo dynamicznych przemian, jakie przynosi czwarta rewolucja przemysłowa i związane z nią przejawy cyfrowego wykluczenia, cyfrowego analfabetyzmu różnych grup społecznych.

Niebywały dynamizm przemian i związane z tym „widmo nieprzydatności” oraz syndrom, zgodnie z którym wszyscy stajemy się nienadążającymi za tymi przemianami nowicjuszami, to zjawiska w pierwszym rzędzie dotykające osoby mniej wykształcone i gorzej usytuowane w hierarchii społecznej, dotknięte rozmaitymi, wymienianymi już formami nierówności.
Dlatego też Unia Europejska kreuje programy na rzecz rozwoju edukacji, w tym umiejętności cyfrowych, uznając, że niski poziom wykształcenia jest jedną z podstawowych przyczyn ubóstwa osób pracujących.

W związku z tym, że zmiany technologiczne oraz zmiany w strukturze gospodarki powodują coraz większą koncentrację w obszarach metropolitalnych działalności gospodarczej i miejsc pracy wymagających wysokich kwalifikacji, co prowadzi do pogłębienia nierówności społecznych i przestrzennych, geograficznych, wskazuje się na konieczność zwiększenia inwestycji w technologię cyfrową w obszarach wiejskich. Ma to na celu rozwój na tych terenach usług publicznych, poprawę ich jakości i efektywności, redukcję cyfrowego wykluczenia, a tym samym tworzenie lepszych możliwości zatrudnienia i warunków płac.

Ponadto Unia Europejska ceduje na kraje członkowskie podejmowanie działań zmniejszających ryzyko narastania nierówności. Między innymi rekomenduje, by kraje te wspierały płacowe rokowania zbiorowe i dostosowane do tego ustawodawstwa krajowego tak, by wzmacniane były prawa do zrzeszania się, negocjowania i zawierania układów zbiorowych, a także „do poszanowania i egzekwowania prawa do sprawiedliwej płacy minimalnej” [Sprawozdanie, 2021].
Rekomendowane jest wdrażanie w krajach członkowskich takich instrumentów, jak m.in. dochód minimalny, płaca minimalna i emerytury minimalne w ramach pierwszego filaru, „stosowane zgodnie z kompetencjami każdego państwa członkowskiego oraz z poszanowaniem wszystkich ogólnych zasad Unii Europejskiej, w tym praw podstawowych, proporcjonalności, pewności prawa, równości wobec prawa i pomocniczości” [Sprawozdanie, 2021].
Na te kierunki i działania ukierunkowywane są też obecnie - przygotowywane przez kraje członkowskie – zorientowane na eliminację następstw pandemii COVID-19, krajowe plany odbudowy i zwiększania odporności.
Elżbieta Mączyńska

 

(1) Niestety, w debatach ekonomicznych na temat liberalizmu nierzadko poszczególne jego formy, w tym smithowski liberalizm klasyczny, ordoliberalizm i neoliberalizm, traktowane są synonimicznie. Różnice między ordoliberalizmem, neoliberalizmem i smithowskim liberalizmem klasycznym są szczegółowo charakteryzowane w [Mączyńska, Pysz 2014].
G.W. Kołodko zwraca uwagę na terminologiczne różnice między Europą i USA. „W USA określenia neoliberał w zasadzie nie ma w obiegu, a jeśli jest używane, to bez negatywnej konotacji, którą nadajemy mu w Europie. W amerykańskiej literaturze neoliberalizm najczęściej określany jest jako współczesny leseferyzm albo neokonserwatyzm” [Kołodko, 2013, s. 37].
Z kolei francuski ekonomista Thomas Piketty, traktujący narastanie nierówności jako podstawowe schorzenie współczesności, postrzega je jako zjawisko społeczne napędzane przez system społeczno-gospodarczy, zwłaszcza przez rozwiązania instytucjonalne [Piketty, 2020].
W rozmowie z Steinmetz-Jenkinsem dla czasopisma „The Nation”, neoliberalną formę kapitalizmu określa jako „hiperkapitalizm”, będący „rodzajem społeczeństwa własnościowego na sterydach”. Zastrzega przy tym, że woli używać pojęcia ideologii neopropretoriańskiej (‘neoproprietarian’ ideology) zamiast neoliberalizmu, aby podkreślić kluczową rolę stosunków własności i uniknąć niejasności związanych z ideą liberalizmu [Steinmetz-Jenkins, 2020].
To nowe pojęcie dodatkowo uwypukla problem narastania nierówności majątkowo-dynastycznych [Piketty, 2020].
(2) Według Eurostatu osoby są zagrożone ubóstwem pracujących, gdy pracują przez ponad połowę roku, a ich roczny ekwiwalentny dochód do dyspozycji wynosi poniżej 60% mediany krajowego dochodu gospodarstwa domowego (po uwzględnieniu transferów socjalnych). Z danych Eurostatu wynika, iż w 2018 r. 9,4% europejskich pracowników zagrożonych było ubóstwem [Eurostat, 2021].
(3) Czwarta rewolucja przemysłowa 4.0 (Przemysł 4.0 - Industrie 4.0 , Gospodarka 4.0) to pojęcie wprowadzone w 2011 r. przez niemieckich specjalistów z dziedziny wysokich technologii: H. Kagermanna, W.D. Lukasa, W. Wahlsteara i upowszechnione przez K. Schwaba, założyciela i przewodniczącego World Economic Forum w Davos [Schwab, 2018]. Symbole trzech pierwszych rewolucji to kolejno: maszyna parowa, elektryczność (żarówka) i komputer. Natomiast symbolem czwartej jest sztuczna inteligencja, jako wynik połączenia świata fizycznego, cyfrowego i biologicznego.

Powyższy tekst prof. Elżbiety Mączyńskiej jest skrótem artykułu „Unia Europejska wobec nierówności ekonomicznych”, który ukazał się w 2021 roku w wydawnictwie Polska w Europie jutra. Polityka europejska Polski w kontekście zmian międzynarodowych XXI wieku pod red. Józefa Niżnika z udziałem Jana Barcza i Jana Truszczyńskiego.
Wydawcą tomu jest Komitet Prognoz PAN "Polska 2000 Plus" oraz Team Europe przy współpracy z Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Warszawie.
https://prognozy.pan.pl/images/publikacje/2021-PWEJ-PDF-druk.pdf

Wyróżnienia i śródtytuły pochodzą od Redakcji SN