banner


Fundacja Oratio Recta wydała pierwszy tom książki Andrzeja Werblana - Prawda i realizm. O wojnie i Polsce Ludowej.


werblanSkładają się nań teksty publicystyczne prof. Andrzeja Werblana publikowane w ostatnich 40 latach w prasie i publikacjach zbiorowych, także nieliczne pierwodruki, poprzedzone obszernym wywiadem z autorem, jaki przeprowadził redaktor tomów Paweł Dybicz, a zakończone aneksem zawierającym teksty dokumentów odnoszącymi się do opisywanego okresu dziejów PRL.

Autora tomu nie trzeba przedstawiać – to aktywny politycznie i społecznie świadek najnowszej historii Polski, pełniący ważne funkcje w państwie (m.in. wicemarszałek sejmu czterech kadencji), mający także wpływ na polską naukę (kierownik Wydziału Nauki i Oświaty KC PZPR w latach 1960-63 i 1964-71) i rozwijający ją z racji pracy naukowej. Nic zatem dziwnego, że pytania Pawła Dębicza dotyczą także i naukowej sfery zainteresowań autora, oceny historii jako tej dyscypliny nauki, która najbardziej jest wrażliwa na sytuację polityczną, o czym od ponad 30 lat nieustannie się przekonujemy.

Na pytanie prowadzącego wywiad, „co w PRL było najbardziej niezgodne z prawdą historyczną”, autor odpowiada: „opowieść o stosunkach polsko-radzieckich, ale już o wcześniejszych polsko-rosyjskich w niewielkim stopniu.[…] Prace historyków, poza stosunkami polsko-radzieckimi, były zgodne z regułami nauki […] historycy rzetelnie pisali o przeszłości. Po Październiku’56 polityka naukowa uległa znacznej normalizacji, poza owymi stosunkami polsko-radzieckimi.[…] W latach 70. i 80. znacznie zmieniły się oceny przeszłości, szczególnie II RP, Piłsudskiego i AK, nawet obozu londyńskiego.[…]

- Ostatnie lata PRL w zasadzie były już bez cenzury[…].a w III RP generalnie zakwestionowano politykę historyczną Polski Ludowej – stwierdza dalej Paweł Dybicz. - „To, co wyprawia się w ramach tejże polityki – odpowiada Andrzej Werblan – jest bardzo prymitywne. Powiem otwarcie: takiego zakłamania w nauce historycznej, tej oficjalnej, jeżeli chodzi o Polskę Ludową, ale nie tylko, nigdy przedtem nie było. To, co wyprawia IPN, przypominać może jedynie czasy stalinowskie. Uzasadnione jest porównanie IPN do Zakładu Historii Partii, ale wówczas był to margines nauki historycznej, otrzymywał margines pieniędzy przeznaczanych na badania. A dziś? IPN ma budżet dwa razy większy niż cała PAN na wszystkie dziedziny nauki!.[…]

Uniwersytecka nauka historyczna przez pierwsze dziesięciolecie po upadku PRL reagowała biernie na wszystkie historyczne kłamstwa i bzdury.[…] Fundamentalnie zafałszowany jest cały okres Polski Ludowej, w zasadzie usuwa się ją z historii Polski. Więcej, można powiedzieć, że całe ostatnie stulecie Polski jest zafałszowane. Gloryfikuje się bezkrytycznie okres międzywojenny. Po pewnych próbach przyzwoitego opisania historii wojennej, ją też zdołano zafałszować, czego Muzeum Powstania Warszawskiego jest dobitnym przykładem. Zafałszowano nie tylko historię powstania, ale też dzieje AK. A to, co się wyrabia w ramach kultu żołnierzy wyklętych, to już czysta kpina z przeszłości i rozumu”.

I podsumowuje: w moich tekstach starałem się przedstawiać, możliwie najrzetelniej, jak było naprawdę. Przeciwstawiać się fałszowi nie tyle polemicznie, lecz poprzez przedstawienie przeszłości taką, jaka była, bez oczerniania i koloryzowania. To obrona stanowiska realizmu politycznego.[…]
W tekstach składających się na oba tomy szukam odpowiedzi na zasadnicze pytanie: jakie Polska miała szanse w czasie II wojny światowej i czy było ją stać po tej wojnie na realistyczną politykę. I które z tych szans zostały zmarnowane, a które częściowo przynajmniej wykorzystane”.

Już ta wypowiedź może posłużyć za recenzję książki, wypada jednak dodać, że wiele w niej (popartych dokumentami) ciekawych faktów historycznych, o których zwykli zjadacze chleba nie wiedzą. I takich, które odnoszą się do sytuacji w przededniu wojny, i powstania warszawskiego i AK, Wojska Polskiego, przebiegu wojny, czy stalinizmu w Polsce.
Autor wykonał wielką pracę edukacyjną, obalającą fałszywe mity, zafałszowane fakty, ale i pokazał Polaków w lustrze obejmującym ogląd szerszy niż nasze państwo, uwypuklając przy okazji nasze wady (m.in. megalomanię, ignorancję, słabo wykształcone elity polityczne), które nie pozwalają na prowadzenie realistycznej polityki dla dobra narodu i państwa.
Anna Leszkowska

Prawda i realizm. O wojnie i Polsce Ludowej, red. Paweł Dybicz, t.1, Fundacja Oratio Recta, Warszawa 2023, s. 380