Minister kultury, zgodnie z obietnicą złożoną podczas ubiegłorocznego Kongresu Kultury Polskiej w Krakowie, utworzył w swoim resorcie Instytut Muzyki i Tańca i powołał na jego dyrektora Andrzeja Kosowskiego - redaktora naczelnego Polskiego Wydawnictwa Muzycznego. Jego zastepcą jest Joanna Szymajda - wykładowczyni Uniwersytetu Łódzkiego, autorka publikacji, tekstów krytycznych i naukowych z dziedziny estetyki tańca.
Utworzenie nowej placówki - choć tak potrzebnej - budzi jednak watpliwości tanecznego srodowiska artystycznego, które występowało z postulatem utworzenia, ale... Instytutu Tańca. Środowisko muzyczne w Polsce jest bowiem dość prężne, a placówek naukowych zajmujących się muzyką, badaniami naukowymi z tego zakresu i dokumentacją - sporo (choćby tylko same akademie muzyczne). Tymczasem, jeśli chodzi o sztukę tańca - mamy pustynię - i naukową, i dokumentalną. Zdziwienie zatem budzi fakt utworzenia placówki, która już z nazwy pokazuje dominację badań muzycznych, nie mówiąc już o dominacji kierowniczej. Wygląda na to, że minister obiecał, a wyszło... jak zawsze.
oem software