Powszechnie wiadomo, że żona Prezydenta RP nie pełni żadnej urzędowej funkcji w Kancelarii Prezydenta, nie jest urzędnikiem państwowym. Powstaje więc pytanie: czy osoba prywatna może zastępować urzędnika państwowego (zwłaszcza, że takich w Kancelarii Prezydenta nie brakuje)? A jeśli już, to w jakim zakresie? Czy np. może też wręczać ułaskawienie przestępcy? Nominacje na profesora? Powołania sędziowskie?
Takie zjawisko w polskiej polityce nie jest czymś nowatorskim. Już za rządów AWS żona premiera Buzka - też w jego imieniu - wręczała odznaczenia państwowe. Tylko czekać, kiedy ta praktyka upowszechni się na niższych szczeblach administracji państwa.
oem software