W czasie ostatnich 10 miesięcy kłusownicy zabili więcej południowoafrykańskich nosorożców niż w całym 2010 roku. Ostatni nosorożec jawajski w Wietnamie również został zastrzelony – alarmuje WWF. Nosorożce były zabite na potrzeby tradycyjnej medycyny azjatyckiej. Zabójstwa nosorożców są zlecane przez przestępcze gangi z Azji. „Medykamenty” kupują również Polacy.
Problem nielegalnego handlu zagrożonymi gatunkami zwierząt i wykonanymi z nich produktami, jest jednym z najpoważniejszych, związanych z ochroną gatunków znajdujących się na krawędzi wyginięcia. Za popyt na tego rodzaju produkty odpowiadają również mieszkańcy Polski, nabywając produkty tradycyjnej medycyny azjatyckiej, wykonane z ciał nosorożców, tygrysów i niedźwiedzi.
W celu uświadomienia Polakom związku pomiędzy ich codziennymi wyborami, a przyrodą na świecie WWF prowadzi kampanię „SOS dla świata” namawiając Polaków do podejmowania ekologicznych zobowiązań, w tym do nie nabywania przedmiotów wykonanych z ciał zwierząt zagrożonych gatunków.
Powinniśmy zachować czujność na targach medycyny naturalnej organizowanych w Polsce. Działania podjęte przez WWF Polska ujawniły, że można kupić na nich medykamenty wprowadzone nielegalnie na nasz rynek, w tym tłuszcz z niedźwiedzia. W maju 2011 r funkcjonariusze policji zatrzymali na targach w Warszawie „medykamenty” zawierające m.in. części tygrysa, części chronionych roślin tj Hoodia gordoni, Sausurea costus i wiele innych.
W 2010 roku w południowej Afryce zginęły z rąk kłusowników 333 nosorożce. W tym roku, przez 10 miesięcy zostało zabitych aż 341 osobników tego gatunku. Odpowiedzialny za ten stan jest popyt na produkty wykonane z rogu nosorożca, wykorzystywane w produktach tradycyjnej medycyny azjatyckiej. Róg wykonany jest z keratyny, również dobrze można by więc wierzyć w właściwości lecznicze naszych włosów czy paznokci.
- To kolejna niepokojąca informacja na temat stanu populacji nosorożca w Afryce – mówi Karolina Tymorek z WWF Polska, koordynator kampanii „SOS dla świata”. – W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy inną fatalną wiadomość, tym razem z Azji, o wyginięciu nosorożców jawajskich w Wietnamie. Szczątki ostatniego z nich były pozbawione rogu.
Wraz z zastrzeleniem ostatniego nosorożca jawajskiego w Wietnamie, na świecie żyje dziś tylko 50 osobników tego gatunku, który znalazł się na krawędzi zagłady. Wszystkie osobniki żyją w jednym parku narodowym na Jawie.. Dziś aż trzy z pięciu gatunków nosorożca są krytycznie zagrożone wyginięciem. Pozostałe dwa również znajdują się w niebezpieczeństwie. W przypadku wszystkich z nich największym zagrożeniem jest zabijanie na potrzeby tradycyjnej medycyny. Ich przetrwanie będzie zależeć od skali popytu na produkty wykonane z rogu oraz od skutecznej walki z kłusownikami oraz ich zleceniodawcami.
Lista zwierząt zagrożonych wyginięciem w wyniku nielegalnego handlu jest bardzo długa. Znalazły się na niej m.in. tygrysy również wykorzystywane w medycynie tradycyjnej. Nielegalny handel to jedna z głównych przyczyn wymierania tego gatunku – w XX wieku aż 97% populacji tygrysów zniknęło z powierzchni Ziemi!
Jednak zagrożone gatunki zwierząt są wykorzystywane również w innych celach. Ciosy słoni z Afryki, czy skorupy żółwi szylkretowych są tylko niektórymi przykładami surowców pochodzenia zwierzęcego, sprzedawanymi potem w charakterze pamiątek turystom.
- Polscy turyści coraz częściej wyjeżdżają w egzotyczne miejsca – przypomina Tymorek. – Wyjeżdżając na takie wakacje, nie powinniśmy kupować produktów, jeśli są wykonane z zagrożonych gatunków, albo jeśli nie wiemy, z czego zostały zrobione. Pamiętajmy też, że przywóz do Polski takich pamiątek jest czynem karalnym. Każdy kto kupuje produkt wykonany z zagrożonych gatunków bez dokumentów legalnego pochodzenia, staje się przestępcą.
W ramach kampanii WWF „SOS dla świata” powstał specjalny odcinek programu telewizyjnego, poświęcony handlowi zagrożonymi gatunkami. Można go obejrzeć na stronie www.sos.wwf.pl
W Indonezji, w której kwitnie nielegalna wymiana handlowa zwierzętami, które wkrótce mogą wyginąć, bohaterowie serialu –
Patricia Kazadi i Michał Piróg - udowodniają wstrząsający rozmiar procederu zabijania i odławiania dzikich zwierząt z natury na potrzeby komercyjnego rynku.
Każdy z nas może na własne zobaczyć problem nielegalnego handlu gatunkami, którym grozi wyginięcie, oglądając odcinek SOS dla świata na sos.wwf.pl – podsumowuje Tymorek. – Może też wypełnić specjalny ekologiczny dekalog na stronie, zobowiązując się do nie nabywania przedmiotów wykonanych z zagrożonych gatunków zwierząt. (red.)