banner


>

W tym tygodniu Pearson opublikował raport zatytułowany The Learning Curve (Krzywa uczenia się). Jest to dokument, który może pomóc politykom i nauczycielom zidentyfikować najważniejsze czynniki pozwalające osiągnąć lepsze wyniki w nauce.


Globalne badanie zostało przeprowadzone niezależnie przez Economist Intelligence Unit (EIU). Jego wynikiem jest nowy Globalny Indeks Umiejętności Kognitywnych i Osiągnięć Edukacyjnych. Fundament stanowiły istniejące dane z międzynarodowych badań OECD-PISA, TIMMS oraz PIRLS, jak również krajowe dane dotyczące poziomu analfabetyzmu oraz liczby osób kończących szkoły i uczelnie wyższe.

Na czele nowego Indeksu znalazły się Finlandia i Korea Południowa, a także Hong Kong, Japonia i Singapur. Spośród 40 krajów, które przedstawiły wystarczającą ilość danych, wschodzące gospodarki: Meksyk, Brazylia i Indonezja zajęły w Indeksie ostatnie miejsca.

The Learning Curve to źródło wniosków dla polityków. Jest to także zbiór porównywalnych na poziomie międzynarodowym danych dotyczących edukacji, kwestii gospodarczych i społecznych 50 państw. Wszystkie te informacje dostępne są w nowej, powszechnie dostępnej bazie danych – Banku Danych Krzywej Uczenia się.

Bank danych obejmuje:

  • Nakłady na edukację: informacje na temat nakładów państwa na szkolnictwo, wiek rozpoczynania edukacji szkolnej, wynagrodzenie nauczycieli oraz informacje na temat gamy dostępnych placówek edukacyjnych w danym kraju

  • Wyniki kształcenia: poziom analfabetyzmu oraz odsetek osób kończących szkoły i uczelnie wyższe

  • Wyniki społeczno-ekonomiczne: poziom bezrobocia, PKB, długość życia oraz liczbę osób w więzieniach

Jak wynika z raportu, Finlandia i Korea Południowa to niezaprzeczalne potęgi edukacyjne, choć trudno sobie wyobrazić dwa bardziej różne systemy kształcenia. System koreański często opisywany, jako sztywny i surowy, oparty jest na testach i ogromnej ilości pracy w domu. Model fiński z kolei jest postrzegany jako dużo bardziej elastyczny i swobodny. Przy bliższej analizie można zauważyć, że w obydwu tych krajach nacisk kładziony jest na dobrych nauczycieli, odpowiedzialność oraz misję moralną, która stanowi fundament systemu kształcenia.

Kraje z czołówki w kategorii umiejętności kognitywnych, opartej na międzynarodowych testach (PISA, TIMSS i PIRLS) w dziedzinie matematyki, czytania oraz nauk ścisłych (pisanych przez 10- i 15-latków) nikogo nie zaskakują. Pierwsza piątka: Finlandia, Singapur, Hong Kong, Korea Południowa i Japonia – wszystkie osiągają wynik dużo powyżej normy.

Natomiast w kategorii osiągnięcia edukacyjne, opartej na poziomie umiejętności czytania i pisania oraz odsetku osób kończących szkoły i uczelnie wyższe, prym wiedzie Korea Południowa, za nią plasuje się Wielka Brytania, Finlandia, Polska a następnie Irlandia.

Analiza przeprowadzona przez ekspertów na potrzeby raportu, pokazuje, że od pieniędzy ważniejsze jest to, w jakim stopniu otaczająca kultura wspiera edukację. Nie ma wątpliwości co do tego, że inwestycje w edukację przynoszą owoce. Zmiana kulturowa, która zachodzi poprzez edukację, jak również rozwój ambicji, są równie, jeśli nie bardziej, znaczące dla osiągania lepszych wyników kształcenia.

W edukacji nie da się też zastąpić dobrych nauczycieli. Efekt ich pracy to nie tylko dobre wyniki kształcenia. To także pozytywne zjawiska społeczne, takie jak niższy odsetek nastolatek zachodzących w ciążę, czy tendencja do zbierania oszczędności na emeryturę. Dobrych nauczycieli nie zyskuje się tylko dzięki dobrej pensji. Kraje, które kształcą najlepiej, przyciągają najlepszych nauczycieli. Ponadto, zapewniają im możliwość rozwijania się przez całą karierę zawodową, a jednocześnie gwarantują swobodę.


Więcej informacji - http://thelearningcurve.pearson.com.