Globalizacja, integracja europejska a państwo suwerenno-narodowe – to tytuł kolejnej konferencji z cyklu „Dokąd zmierza Europa”, jakie organizuje Komitet Prognoz PAN Polska 2000 Plus. Odbyła się ona 12.04.17 w Pałacu Staszica w Warszawie.
Organizatorzy konferencji zwrócili się do specjalistów z zakresu stosunków gospodarczych, społecznych i politycznych o przedstawienie diagnozy sytuacji w sferach zjawisk budzących największe zainteresowanie, spory i niepokoje, a także sformułowanie propozycji działań pozwalających na przezwyciężenie głównych zagrożeń w analizowanych przez nich obszarach zjawisk.
Jak podkreślają, zjawiska zachodzące w skali globalnej, a także w Unii Europejskiej i w naszym kraju, są źródłem nowych zagrożeń dla rozwoju społeczno-gospodarczego, bezpieczeństwa obywateli, demokracji i sprawnego funkcjonowania państwa.
Jesteśmy świadkami nowej fali zamykania się państw, społeczeństw, tworzenia nowych barier i murów.
Silnej erozji podlega zaufanie społeczne zarówno w skali małych grup i społeczności, jak i w skali państwa czy w relacjach międzynarodowych. Widoczne są symptomy kryzysu ładu instytucjonalnego na różnych szczeblach organizacji społeczeństwa: od poziomu państwa, UE, na poziomie ładu globalnego skończywszy.
Na konferencji przedstawiono sześć zagadnień:
- Sytuacja Polski w burzliwych czasach (prof. Jerzy Wilkin)
- Cechy i tendencje współczesnej globalizacji (prof. Jerzy Kleer)
- Państwo suwerenno-narodowe w warunkach globalizacji – geneza i ewolucja (prof. Bogdan Góralczyk)
- Przepływy kapitałowe i przemieszczenia ludności (prof. Stanisław Szukalski)
-Ideologie i systemy polityczne epoki globalizacji a suwerenność (prof. Jacek Raciborski)
- co dalej z Europą (Michał Boni, europoseł).
Jednym z najbardziej dyskusyjnych wątków było to, czy jest możliwość spowolnienia procesu globalizacji, a nawet odwrót od niego. Według prof. Jerzego Kleera, który na ten temat przedstawiał referat, wydaje się to niemożliwe, gdyż skutkowałoby m.in. ograniczeniem gospodarki rynkowej, głównie współpracy międzynarodowej, a to odbiłoby się negatywnie na gospodarce wewnętrznej. Ponadto, liczne projekty w zakresie postępu technicznego i naukowego zostałyby zahamowane lub odrzucone.
Efektem cofnięcia globalizacji byłyby zapewne wojny o różnej skali i skutkach. Zahamowanie procesów globalizacyjnych nie jest zatem możliwe w skali globu, choć w skali państwa autorytarnego już tak. Skutki takiej polityki spowodują jednak stagnację i regres – nie tylko gospodarczy, ale przede wszystkim – intelektualny. (al.)