banner

 

2 stycznia 2025 odszedł od nas prof. Wiesław Sztumski – nasz długoletni współpracownik, autor działu Filozofia w Sprawach Nauki, wzbogacający pismo tą tematyką od 18 lat.sztumski nowy


W swoich tekstach, których opublikowaliśmy ponad 170, zawarł rozważania o świecie i zmianach, jakie w nim zachodzą w niezwykle szerokim zakresie, bo choć z wykształcenia był fizykiem (UJ), Jego zainteresowania obejmowały nie tylko nauki ścisłe, ale i humanistyczne, społeczne, techniczne oraz przyrodnicze.
Świadczą o tym nie tylko publikacje w Sprawach Nauki i innych czasopismach, ale i książki autorstwa Profesora, z których należy wyróżnić te, dotyczące filozofii środowiska (filozofia enwironmentalna), szczególnie sozologii szczegółowych: ciszy, przestrzeni społecznej, wiary, rozsądku, których był twórcą.

Zainteresowania Profesora nie ograniczały się tylko do działalności naukowej i publicystycznej: od początku studiów zajmował się fotografią i tego hobby nie porzucił do końca życia. Miał też uzdolnienia artystyczne – dobrze rysował, a w dorosłym życiu zajmował się także malarstwem. Próbował też pisać wiersze zainspirowany twórczością swoich asystentów-poetów w Zakładzie Filozofii AGH, którym kierował w latach 60-tych: Adama Zagajewskiego, Beaty Szymańskiej, Juliana Kornhausera, Aldony Litwiniszyn i Ignacego Fiuta.
Te różnorodne doświadczenia sprawiły, że po latach utwierdził się w przekonaniu, iż „sztuka jest wszechobecna, nawet w fizyce, a bez sztuki człowiek jest jak płaszczak dwuwymiarowy”.

Wrażliwość Profesora na gruncie estetycznym szła w parze z wrażliwością społeczną – w swoich tekstach poruszał często tematy dotyczące etyki, niesprawiedliwego i źle urządzonego świata, upadku nauki, edukacji, racjonalizmu. Siłą rzeczy dotykał polityki, o której miał jak najgorsze mniemanie, wskazując na głupotę, hipokryzję, cynizm i konformizm tzw. elit.

W ostatnich latach pisał często o zjawiskach związanych z szalonym postępem technicznym, cyfryzacją oraz skutkach społecznych, jakie one rodzą. Interesował się żywo nie tylko postmodernizmem, ale i posthumanizmem, ideologią konsumpcjonizmu, wzbogacając nieustannie swoją wiedzę poprzez studiowanie najnowszych zagranicznych źródeł.
Choć miał poczucie humoru, nie miał złudzeń co do poprawy i naprawy świata oraz człowieka, wobec którego natury był sceptyczny. Wyrażał to nie tylko w poważnych tekstach, ale i aforyzmach, ubarwiających kolejne wydania Spraw Nauki i dopełniających obrazu Profesora i jako filozofa, i jako człowieka. Żegnamy Pana, Profesorze!
Anna Leszkowska