banner

{mosimage} 

W serii „Nasze pamiątki i krajobrazy" pod redakcją Olgierda Czernera, wydawnictwo Ossolineum wydało książkę Waldemara Komorowskiego i Aldony Sudackiej - Rynek Główny w Krakowie. Z pisaniem o krakowskim Rynku - jednym z najważniejszych symboli tego miasta to jak granie „Bolera" Ravela. Wszyscy je znają, zatem trudność polega na ukazaniu tego, co jeszcze w nim tajemnicze, albo mało podkreślane. Trudność tę widzą i sami autorzy, którzy piszą, iż opowieść o krakowskim Rynku zmusza do wyborów wśród wielu wiadomości z dziedzin od siebie bardzo odległych, toteż oni sami chcą w niej przekazać własny punkt widzenia na miejsce im bliskie, z którym wiążą ich i zawodowe zainteresowania, i uczucia. Wskazują we wstępie, iż choć w historii Rynku wciąż są liczne luki, to dzięki wynikom prowadzonych prac na wielu polach badawczych można już dzisiaj dość dobrze udokumentować jego dzieje. Przed całościową, ostateczną syntezą dziejów Rynku jednak się cofają, pisząc, że może się ona nie powieść z uwagi na bogactwo materiału faktograficznego.

 Toteż książkę złożyli z dwóch części: w pierwszej umieścili historię Rynku od powstania w XIII w. do dzisiaj, a w drugiej - opisy poszczególnych kamienic w obrębie Rynku. I choć faktów dotyczących architektury i innych spraw materialnych jest w książce najwięcej, to nie brakuje tło historycznego dla nich. Są zatem wiadomości o wydarzeniach historycznych, obyczajach i uroczystościach, czasem o zwykłych sprawach mieszkańców Krakowa. O popularnym i popularyzatorskim - a nie naukowym - ujęciu tematu świadczy brak przypisów, które zdaniem autorów obciążyłyby zbytnio tok prezentacji. Rekompensuje to obszerny spis prac drukowanych. Ekspresowym przewodnikiem dla dociekliwych jest indeks osób oraz indeks rzeczowy. Dużą zachętą do czytania jest także szata graficzna książki - ciekawa i przejrzysta typograficznie, bogata w ilustracje; zdjęcia, ryciny, plany.
 

Waldemar Komorowski, Aldona Sudacka, Rynek Główny w Krakowie, Ossolineum, Wrocław 2008, s. 415

 

oem software