banner


sozofilozofiaKto wie, co to ekologia? Chyba wszyscy. Ale kto wie, co to sozologia? - tutaj z odpowiedzią może być różnie. Wiesław Sztumski (stały, wieloletni współpracownik redakcji Sprawy Nauki), który od lat zajmuje się filozofią środowiska życia człowieka i przyrodoznawstwa, teorią cywilizacji i metodologią nauk jest autorem pionierskiej książki przybliżającej tę dziedzinę i pokazującej ją w związku z ekologią. Książka Człowiek wobec środowiska jest propedeutyką sozofilozofii, a wydało ją w tym roku Wydawnictwo Wyższej Szkoły Lingwistyczna w Częstochowie.

Jak autor pisze we wstępie, świadomość ekologiczna w odniesieniu do środowiska przyrodniczego ukształtowała się już na dość wysokim poziomie, ale jest o wiele niższa, jeśli chodzi o środowisko społeczne, kulturowe i duchowe. Wiedza o zagrożeniach ekologicznych nie jest jednak traktowana dostatecznie poważnie - ludzie ją lekceważą, nie dostrzegają możliwości realnej katastrofy. Ta nonszalancja w stosunku do nieuniknionych zagrożeń wynika zarówno z niechęci do myślenia o sprawach przykrych, jak i z nadziei, iż jakoś to będzie, skoro dotąd nic strasznego się nie zdarzyło. Poza tym dzisiaj mało kto ma czas na refleksje filozoficzne, a i media nie kierują myśli ludzi na sprawy ważne, przyszłościowe, ale wyłącznie na banał życia codziennego.


Od czasu zaistnienia ekofilozofii, którą niesłusznie utożsamia się z filozofią środowiska, czyli od ponad 20 lat, powstała pokaźna już literatura upowszechniająca jej dorobek. O ekofilozofii mówi się często, choćby z powodu poświęceniu się tej dziedzinie wielu badaczy. Jednak jej przedmiotem badań nie jest ochrona środowiska, choć niekiedy filozofowie tym się również zajmują, ale relacje między człowiekiem a jego środowiskiem życia, rozmyślanie nad stanem środowiska oraz przyszłością gatunku ludzkiego w tymże środowisku.

Ochroną środowiska natomiast zajmuje się sozologia, zatem rozważaniami na temat ochrony środowiska powinna zająć się oddzielna subdziedzina filozofii środowiska, czyli sozofilozofia – pisze Wiesław Sztumski. Trzeba ją rozwijać tak, jak ekofilozofię – i obok ekofilozofii – powinna mieć również odpowiedni status w systemie filozofii środowiska.
Idea utworzenia sozofilozofii jest absolutnie nowa, a jej rozwój przechodzi dopiero od fazy pomysłu do fazy realizacji. Wprawdzie nie jest już in statu potentiae, ale właściwie ciągle jeszcze pozostaje in statu nascendi. Dlatego nie sposób zaprezentować ją w gotowej postaci ani w całości, lecz raczej w formie propedeutycznej, jako zalążek tego, co ma szansę rozwoju w w co należy angażować się. Chodzi przecież o to, żeby sozofilozofia, wspólnie z ekofilozofią, wzbogacała wiedzę filozoficzną o naszym środowisku życia i żeby obie te dziedziny wspólnie przyczyniły się do zahamowania jego bezmyślnego pustoszenia”.


Propedeutyka sozofilozofii obecna w podtytule książki wskazuje na niekompletność i formę szkicową tej subdziedziny filozofii środowiska. Znalazła się w niej zarówno obszerna problematyka ochrony środowiska (część pierwsza), jak różnice między ekologią a sozologią (część druga), ewolucja ekofilozofii (część trzecia) i problematyka sozofilozofii (część czwarta, najobszerniejsza).


Książkę – z uwagi na przedstawienie w niej nowej dyscypliny filozoficznej i szeroki zasięg omawianej problematyki można polecić studentom wszystkich kierunków studiów. Będzie też – także z uwagi na wielką erudycję autora oraz przystępny język wywodu – ciekawą lekturą dla wszystkich ludzi wrażliwych na sprawy tego świata. (al)

Człowiek wobec środowiska. Propedeutyka sozofilozofii, Wiesław Sztumski, Częstochowa 2012, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Lingwistycznej w Częstochowie, s.246