Stawiński i wojna. Reprezentacje doświadczenia jako podróż autobiograficzna – to tytuł nowej książki Barbary Gizy, opublikowanej przez SWPS i Wydawnictwo TRIO.
Jest to bardzo cenna pozycja, zarówno dla zrozumienia fenomenu tego pisarza i scenarzysty filmowego, jak i dziejów polskiej kinematografii. Bez Jerzego Stefana Stawińskiego nie byłoby polskiej szkoły filmowej, to on rozpowszechnił tematykę wojenną w polskiej literaturze, a zwłaszcza w filmie, tworząc wieloznaczny obraz wojny i wyraziste postaci bohaterów. Był to zapis jego osobistych doświadczeń, w kolejnych utworach, często przenoszonych na ekran zanim ukazały się w wersji książkowej, dokonywał rozliczenia z własną przeszłością.
Barbara Giza tropi wątki autobiograficzne w twórczości Stawińskiego, obecne właściwie we wszystkich jego filmach dotykających wojny. Układają się one w podróż autobiograficzną, którą autorka dzieli na trzy etapy, przedstawiając ewolucję jego spojrzenia na wojnę: do roku 1960 (Bunt), do 1980 (Pogodzenie), do 2007 (Zamknięcie). Opisuje utwory literackie, scenariusze i powstałe na ich podstawie filmy. Interesuje się także specyficznym związkiem literatury i filmu w twórczości Stawińskiego, który sam czuł się raczej pisarzem, a był jednym z nielicznych profesjonalnych scenarzystów filmowych i to kino miało kluczowe znaczenie w jego dorobku.
Pierwszy etap podróży autobiograficznej, zdaniem autorki książki najbardziej znaczący w twórczości Stawińskiego, zamyka „bunt piszczykowski”, rozczarowanie wobec siebie i swojego czasu. Później, w latach 1960-80 to jego stanowisko staje się bardziej stonowane, następuje wyciszenie emocji, zdystansowanie wobec przedstawianych wydarzeń z wątkiem autobiograficznym. Po niesprzyjającym dla tematyki wojennej okresie, Stawiński powraca do niej w końcu lat 60. przedstawiając kolejne autobiograficzne przemyślenia. Ten etap, „pogodzenia” wieńczą wydane w końcu lat 70. Młodego warszawiaka zapiski z urodzin, gdzie emocje narratora, będącego jego alter ego, związane z wojennymi przeżyciami, złagodził już upływ czasu.
Trzeci, autobiograficzny etap w twórczości dotyczącej wojny, zamyka scenariusz do filmu Jutro idziemy do kina z 2007 roku, o sentymentalnej wycieczce starszego pana do lat przedwojennej młodości. W tym ostatnim etapie twórczości Stawińskiego, zauważa autorka książki, nastąpiło także zamknięcie procesu uznawania i dowartościowywania filmu jako głównego inspiratora tej twórczości, zwłaszcza w sposobie widzenia i opisywania świata.
Twórczość Jerzego Stefana Stawińskiego stanowiąca reprezentację doświadczenia wojennego pisarza jest dzisiaj stałym elementem wyobraźni zbiorowej Polaków w zakresie wiedzy tak o wojnie, jak i o historii polskiego kina – pisze w zakończeniu swojej książki Barbara Giza. Ta twórczość, przeniesiona na ekran kinowy w okresie wielkiego triumfu polskiego kina, jakim była polska szkoła filmowa, nadała owemu triumfowi specyficzny charakter i ukształtowała nasze wyobrażenie wojny w jej wydaniu romantycznym, wzniosłym, ale i ironicznym, groteskowym.
Analizując dogłębnie twórczość Stawińskiego, autorka odwołuje się do różnych źródeł, cytuje dokumenty, opinie krytyków filmowych i historyków literatury. Uzupełnieniem książki jest filmografia Jerzego Stefana Stawińskiego.(kh)
Stawiński i wojna. Reprezentacje doświadczenia jako podróż autobiograficzna, Barbara Giza, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej i Wydawnictwo TRIO, Warszawa 2012, s. 228