Studio Emka wydało książkę Gretchen Rubin pt. „Projekt szczęście”.
Jest to książka z serii quasi-psychologicznych poradników w stylu amerykańskim – głównie dla kobiet, którym sen z oczu spędza problem własnego szczęścia.
Autorka – posiłkując się niektórymi głębokimi refleksjami słynnych filozofów, pisarzy, polityków, czy określonymi wynikami badań naukowych – opisuje własną filozofię życia, przystępną intelektualnie dla przeciętnego amerykańskiego Kowalskiego oraz daje wskazówki, jak żyć, aby być szczęśliwym. Dotychczas sprzedano ponad 2 mln egzemplarzy książki, więc można wnioskować, że porady w tej kwestii są pilnie poszukiwane, podobnie jak inne, dające ludziom nadzieję na sukces życiowy, np. jak zostać milionerem.
Filozofię tę tworzyła cały rok Do jakich wniosków doszła przez ten czas? Otóż np. do takich, że nowości czynią nas szczęśliwszymi, pieniądze dają szczęście, jeśli mądrze się je wydaje, zewnętrzny ład przyczynia się do wewnętrznego spokoju, a nawet najmniejsze zmiany mogą doprowadzić do całkowitej metamorfozy.
Choć książka jest uaktualnionym wydaniem (pierwsze ukazało się w 2009 roku), wnioski autorki trącą nieco myszką. Świat i społeczeństwa – także amerykańskie - przez ostatnie 11 lat zmieniły się diametralnie i problemy, przed jakimi dziś staje człowiek są znacznie poważniejsze niż brak szczęścia w wydaniu amerykańskim z połowy XX wieku.
Projekt szczęście, Gretchen Rubin, Wydawnictwo Studio Emka, Warszawa 2020, s. 420, cena 49 zł.