Staraniem Oficyny Wydawniczej ASPRA-JR we współpracy z Domem Wydawniczym Myśl Polska ukazała się najnowsza książka politologa Stanisława Bielenia – Czas ryzyka w stosunkach międzynarodowych.
Jest to kolejny, trzeci tom esejów Profesora Bielenia zawierający kilkadziesiąt tekstów zebranych w ramy tematyczne ryzyka wojennego i ryzyka politycznego. Całości dopełnia Post scriptum, część trzecia książki, zawierająca teksty dedykowane autorowi, jakie powstały w związku z Jego 70-leciem.
Uprawianie nauk politycznych w dzisiejszych czasach jest ryzykowne, o czym autor przekonał się osobiście* Uprawianie tej dziedziny jest szczególnie ryzykowne w Polsce, gdzie nie odróżnia się nauki od polityki, a każdego, kto próbuje pokazać mechanizmy, jakie rządzą polityką i stosunkami międzynarodowymi poddaje się ostracyzmowi. Sprawę pogarsza fakt całkowitego uwiądu w Polsce nauki (pieniądze idą wszak na armaty) oraz dyskusji naukowej.
Nie istnieje też (nawet w najsilniejszym naukowo ośrodku jakim jest Warszawa) środowisko niezależnych intelektualistów, ani nie powiodły się starania garstki takowych o utworzenie platformy dyskusji ideowych. To, co istniało w okresie PRL i jeszcze w latach 90. (m.in. Komitet Prognoz PAN czy PTE) umarło, a próby wskrzeszenia takiej działalności (np. pod postacią warszawskiej szkoły idei skupionej wokół prof. Andrzeja Walickiego) zostały zignorowane przez decydentów.
Teren sporów naukowych, bez których nauka nie istnieje został zatem dokładnie oczyszczony, jest pusty. Wędruje po nim zaledwie kilku (sic!) naukowców, ignorowanych przez mainstream i polityków, wołając (niczym na przysłowiowej puszczy) o uwzględnienie istniejącej wiedzy w działaniach politycznych i społecznych. Wśród nich jest i prof. Stanisław Bieleń, który od lat objaśnia studentom i czytelnikom działanie świata, jego historię i rzeczywistość, pokazując związki przyczynowo-skutkowe bieżących wydarzeń, popularyzuje naukę o stosunkach między państwami, nie omijając przy tym rodzimego podwórka. Jednocześnie zachęca czytelników do myślenia krytycznego i realizmu w aktywności społecznej i politycznej oraz podejmowania dyskusji na ważne dla Polski tematy, gdyż „każda dyskusja wokół spraw najważniejszych z punktu widzenia racjonalności zachowań decydentów politycznych może służyć pobudzeniu myślenia krytycznego, aktywności obywatelskiej i świadomości patriotycznej”.
A z myśleniem krytycznym w Polsce jest szczególnie kiepsko – w przestrzeni publicznej obowiązuje jedna, rządowa narracja, a kto się jej nie poddaje, ten wróg; przećwiczyliśmy to dokładnie podczas tzw. pandemii covid, kiedy państwo zastosowało terror wobec obywateli, pozbawiając ich wolności. Taka atmosfera jest szczególnie dotkliwa dla politologów, dla których swobodna debata naukowa jest warunkiem wykonywania zawodu i prowadzenia badań naukowych (nie mówiąc o potrzebie intelektualnej), ale i tych oświeconych warstw (także jednostek), które wiedzą czym jest dobre rządzenie (good governance) – w interesie społeczeństwa.
Nic więc dziwnego, że autor w wielu esejach krytycznie odnosi się do tego, czego jesteśmy świadkami pisząc: „pod adresem polityków wszystkich formacji kieruję największy zarzut, że zapominają o interesie własnego państwa, że szafują losami narodu, prowadząc ryzykowną grę, narażając je na ataki odwetowe i nieobliczalne straty. Odnoszę wrażenie, że polscy politycy, niezależnie od proweniencji ideowej, zatracili roztropność i odpowiedzialność za skutki swoich decyzji i działań, a zwłaszcza za zaczepne, chełpliwe i aroganckie wypowiedzi. Źle rokuje polityka, którą uprawiają niebezpieczni hazardziści, bezkompromisowi moraliści, krótkowzroczni efekciarze i podżegacze wojenni”.
Książka Czas ryzyka to lektura dla interesującego się zmianami na świecie i dociekliwego czytelnika, racjonalisty i pacyfisty odpornego na propagandę rządów, zwłaszcza takich, które nie posiadły umiejętności rządzenia państwem. To książka będąca wyrazem uczciwości naukowej i zatroskania obywatelskiego. Lektura zmuszająca do weryfikacji własnej wiedzy i źródło do jej poszerzenia. Wśród publikacji politologicznych jest ona niczym przysłowiowy już, nieoczekiwany czarny łabędź, który (uwidoczniony na okładce) przynosi niespodzianki postępu. Oby zauważyło ją jak najszersze grono potencjalnych czytelników.
Anna Leszkowska
* Na UW znaleziono pierwszą czarownicę
Czas ryzyka w stosunkach międzynarodowych, Stanisław Bieleń, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR we współpracy z Domem Wydawniczym Myśl Polska, Warszawa 2025, wyd. I, s. 393