Chciwość - wada czy zaleta?

Utworzono: piÄ…tek, 14 maj 2010 Drukuj E-mail

sztumski4.jpg    Na pozór Å‚atwo jest na to pytanie odpowiedzieć jednoznacznie, szczególnie wtedy, gdy chciwość pojmuje siÄ™ jednowymiarowo, w aspekcie religijnym jako jeden z grzechów gÅ‚ównych. Wtedy jest ona brzydkÄ… cechÄ… charakteru, do której nie należy przyznawać siÄ™, ani tym bardziej, chwalić siÄ™ niÄ…. WrÄ™cz przeciwnie, trzeba jÄ… skrywać, ograniczać, a najlepiej pozbyć siÄ™ jej w ogóle, by uchodzić za czÅ‚owieka uczciwego lub doskonaÅ‚ego wÅ›ród wspóÅ‚wyznawców. Wielowiekowa tradycja religijna nauczyÅ‚a nas negatywnie oceniać chciwość w myÅ›l tego, co zostaÅ‚o napisane w Pierwszym LiÅ›cie do Tymoteusza - ...korzeniem wszelkiego zÅ‚a jest chciwość...". (SwojÄ… drogÄ…, nie potÄ™pia siÄ™ chciwoÅ›ci kapÅ‚anów różnych wyznaÅ„ i sekt, którzy zagarniali majÄ…tki tym wiÄ™ksze, im wyższÄ… pozycjÄ™ zajmowali w strukturach koÅ›cioÅ‚ów.)

    Chciwość rozpatrywana z pozycji tradycyjnego wychowania opartego na kanonach różnych religii jest czymÅ› niegodziwym, chociaż jest immanentnÄ… cechÄ… czÅ‚owieka, znanÄ… od dawna, o czym można wywnioskować z wypowiedzi Arystotelesa: "Rodzaj ludzki jest nienasycony w swej chciwoÅ›ci". A poza tym wiadomo, że żaden inny gatunek poza czÅ‚owiekiem nie charakteryzuje siÄ™ żądzÄ… nieustannego zwiÄ™kszania konsumpcji. Szeroko pojmowana chciwość, wedÅ‚ug Å›w. Tomasza z Akwinu, jest „nieumiarkowanym pożądaniem posiadania jakiejkolwiek rzeczy". A w ogóle chciwość rozumie siÄ™ jako chęć pomnażania dóbr, bogactwa, pieniÄ™dzy i wÅ‚adzy za wszelkÄ… cenÄ™ bez przejmowania siÄ™ losem innych.

Chciwość można wywieść z instynktu samozachowawczego każdej istoty żywej, a w przypadku ludzi - dodatkowo jeszcze z ich egocentryzmu. Przecież przede wszystkim musi siÄ™ dbać o siebie, aby żyć i przeżyć. CzÅ‚owiek jest najpierw istotÄ… biologicznÄ…, a później kulturowÄ… i - jak na razie - nic nie wskazuje na to, żeby ta relacja miaÅ‚a siÄ™ odwrócić, pomimo wzrastajÄ…cego wpÅ‚ywu czynników kulturowych na życie ludzi. Dlatego egocentryczne motywacje, do których miÄ™dzy innymi należy chciwość, grajÄ… w życiu ludzi o wiele ważniejszÄ… rolÄ™ aniżeli wspólnotowe i altruistyczne. Ten fakt należy mieć na uwadze, kiedy dokonuje siÄ™ oceny chciwoÅ›ci.

                    Chciwość jednych, bieda innych

     Chciwość jest cechÄ… czÅ‚owieka i leży w jego naturze, ale jej stopieÅ„ zmienia siÄ™ w zależnoÅ›ci od impulsów pÅ‚ynÄ…cych z zewnÄ…trz - od sytuacji spoÅ‚ecznej, uwarunkowaÅ„ kulturowych oraz panujÄ…cej ideologii. Jest ona cechÄ… stopniowalnÄ…. Może być umiarkowanÄ… albo nadmiernÄ…. Nadmierna postrzegana jest - gÅ‚ównie przez ludzi biednych - jako zÅ‚a i budzÄ…ca odrazÄ™, gdyż nieokieÅ‚zana chciwość jednych ludzi jest przyczynÄ… ubóstwa drugich i rodzi niesprawiedliwość spoÅ‚ecznÄ… z wszystkimi negatywnymi skutkami. (Przypomnijmy, że obecnie na okoÅ‚o 800 miliarderów na Å›wiecie przypada 2,6 miliardów ludzi biednych.) Przesadna chciwość pociÄ…ga za sobÄ… upatrywanie najważniejszego celu życia w gromadzeniu jak najwiÄ™kszej liczby dóbr materialnych oraz kult bożka pieniÄ™dzy - Mamona. Nie ulega wÄ…tpliwoÅ›ci, że takÄ… chciwość trzeba piÄ™tnować i zwalczać.

       Nie powinno siÄ™ jednak negatywnie oceniać chciwoÅ›ci w ogóle, zwÅ‚aszcza umiarkowanej, w granicach rozsÄ…dku, o maÅ‚ej szkodliwoÅ›ci spoÅ‚ecznej. HasÅ‚o gÅ‚oszÄ…ce eliminacjÄ™ chciwoÅ›ci brzmi Å‚adnie, aczkolwiek nieobiecujÄ…co i to z różnych powodów. Po pierwsze, trudno je ziÅ›cić, a po drugie, nie zawsze warto. Nie ma możliwoÅ›ci wyeliminować w ogóle chciwoÅ›ci z zestawu cech charakteru czÅ‚owieka, ale można i trzeba jÄ… ograniczać do wartoÅ›ci optymalnej i nie zagrażajÄ…cej innym w trosce o przeżycie i zapewnienie sobie coraz wyższego poziomu życia.

     Ludzie muszÄ… gromadzić dobra, żeby zabezpieczyć sobie byt biologiczny i kulturowy na coraz wyższym poziomie, ale tak, by nie powiÄ™kszać przepaÅ›ci miÄ™dzy biedÄ…, a bogactwem, która jest przyczynÄ… różnych antagonizmów spoÅ‚ecznych. Chciwość jest bowiem jednÄ… z istotnych subiektywnych i psychologicznych siÅ‚ napÄ™dowych ludzkiej aktywnoÅ›ci poznawczej i praktycznej. Od wewnÄ…trz jest ona uwarunkowana przez czynniki biologiczne i psychologiczne, a z zewnÄ…trz przez różne czynniki kulturowe i spoÅ‚eczne, a przede wszystkim ekonomiczne. Dlatego w dalszym ciÄ…gu ograniczÄ™ siÄ™ do rozważania chciwoÅ›ci w aspekcie ekonomicznym. Wszystkie czynniki warunkujÄ…ce chciwość sÄ… Å›ciÅ›le zwiÄ…zane ze sobÄ…, a ponieważ nie wiadomo, które z nich sÄ… pierwotne, a które wtórne, traktujÄ™ je łącznie, chociaż nie na równi.

                                          Standardy chciwoÅ›ci

     Zjawiskiem naturalnym jest wzrost potrzeb w miarÄ™ ich zaspokajania. A to napÄ™dza chciwość. Nie musi ona jednak prowadzić do zachÅ‚annoÅ›ci ani do nadmiernych potrzeb i zaspokajania ich za wszelkÄ… cenÄ™; nie powinna też być najważniejszym celem życia ani decydować o sensie życia ludzi.

Tu jednak pojawiajÄ… siÄ™ istotne pytania:

1. Od jakiego momentu uzasadniona chęć poprawy sobie bytu (i bogacenia siÄ™), czyli umiarkowana i dobra („szlachetna") chciwość, przeradza siÄ™ w chciwość nadmiernÄ… i złą?

2. Kto i wedÅ‚ug jakich kryteriów ma ustalać granice i tempo bogacenia siÄ™ oraz okreÅ›lać standardy chciwoÅ›ci (umiarkowanej)?

   Odpowiedź na pierwsze pytanie jest niezwykle kÅ‚opotliwa. Po pierwsze, wymaga okreÅ›lenia maksymalnej granicy ludzkich aspiracji i potrzeb. A po drugie, gdyby nawet udaÅ‚o siÄ™ to zrobić, to granica ta musiaÅ‚aby zmieniać siÄ™ ciÄ…gle wraz z rozwojem cywilizacji, techniki oraz wiedzy o Å›wiecie. Ewentualnie można by granicÄ™ chciwoÅ›ci wyznaczyć na podstawie trzech istotnych kryteriów:

  • ekonomicznego - chciwość jednostki nie powinna powodować nadmiernej pauperyzacji mas spoÅ‚ecznych, zagrażajÄ…cej biologicznej egzystencji ludzi,

  • spoÅ‚ecznego - chciwość jednego czÅ‚owieka nie powinna grozić wykluczeniem spoÅ‚ecznym innych ludzi i

  • ekologicznego - chciwość ludzi nie powinna doprowadzać do poważnych katastrof ekologicznych ani do przedwczesnego zużycia zasobów naturalnych (efektem takiej chciwoÅ›ci sÄ… katastrofy ekologiczne spowodowane wyciekiem ropy naftowej, albo trzebienie lasów tropikalnych).

    Możliwe, że daÅ‚oby siÄ™ również ograniczać nadmiernÄ… chciwość za pomocÄ… kryteriów zawartych w koncepcji rozwoju zrównoważonego w wymiarze globalnym.

     Odpowiedź na drugie pytanie jest wzglÄ™dnie prosta. W ustrojach totalitarnych maksymalne potrzeby ludzi sÄ… z góry okreÅ›lane. Ustala je wÅ‚adza w zależnoÅ›ci od możliwoÅ›ci ich speÅ‚niania i od standardów narzucanych przez panujÄ…cÄ… ideologiÄ™ paÅ„stwowÄ…. RzÄ…d ustala odpowiednie regulacje prawne, które w ramach sztywnego systemu plac okreÅ›lajÄ… najwyższe zarobki i dziÄ™ki odpowiedniemu systemowi podatkowemu drastycznie ograniczajÄ… inne dochody ludzi. W ten sposób odgórnie reguluje siÄ™ podaż oraz dystrybucjÄ™ dóbr. To uniemożliwia bogacenie siÄ™ ludzi ponad uznawane i zadekretowane standardy i sprawia, że chęć nadmiernego bogacenia siÄ™ traci sens. Tym samym przeciwdziaÅ‚a rozwojowi chciwoÅ›ci. Natomiast w ustroju liberalnym faktycznie nie limituje siÄ™ nadmiernego bogacenia siÄ™, a tylko do pewnego stopnia ogranicza siÄ™ je poprzez odpowiedni system podatkowy: przy pewnych dochodach nie za bardzo opÅ‚aci siÄ™ już bogacić, ponieważ niemal całą nadwyżkÄ™ dochodu pożerajÄ… podatki. WrÄ™cz przeciwnie, zachÄ™ca siÄ™ do coraz wiÄ™kszej pogoni za bogactwem dziÄ™ki stosowaniu różnych ulg podatkowych, odpisów itp. Wskutek tego ustrój ten stale nakrÄ™ca spiralÄ™ chciwoÅ›ci, co stawia pod znakiem zapytania możliwość urzeczywistnienia w nim idei rozwoju zrównoważonego.
 
StÄ…d wniosek: ani totalitaryzm ze swoim zniewoleniem i ograniczaniem chciwoÅ›ci, ani liberalizm ze swojÄ… wolnoÅ›ciÄ… i napÄ™dzaniem chciwoÅ›ci nie sÄ… dobre. Pierwszy eliminuje chciwość i pozbawia czÅ‚owieka jednego z istotnych bodźców psychologicznych do przejawiania aktywnoÅ›ci ekonomicznej, a drugi przyczynia siÄ™ do intensyfikacji chciwoÅ›ci z wszystkimi negatywnymi konsekwencjami tego. SÄ… to dwa biegunowo różne ustroje, które na szczęście nie do koÅ„ca byÅ‚y zrealizowane w dotychczasowej historii. JeÅ›li historia ma jakiÅ› sens, to polega on na tym, że dzieje toczÄ… siÄ™ pomiÄ™dzy ekstremami.

                                    Produkt wÅ‚asnoÅ›ci prywatnej

      Chciwość w aspekcie ekonomicznym jest - najogólniej mówiÄ…c - produktem wÅ‚asnoÅ›ci prywatnej Å›rodków produkcji, na co dawno temu wskazywaÅ‚ Karol Marks. Jest wiÄ™c zjawiskiem nieodłącznym od ustrojów spoÅ‚ecznych opartych na „Å›wiÄ™tym prawie wÅ‚asnoÅ›ci" (Å›rodków produkcji), napÄ™dzanym przez różne instytucje, elity wÅ‚adzy oraz dziaÅ‚ania polityczne i ekonomiczne. OdnoszÄ™ wrażenie, że subiektywna postawa chciwoÅ›ci jest w wysokim stopniu indukowana i podsycana przez czynniki obiektywne: sposób produkcji i wymiany oraz odpowiednie ideologie. Chciwość przynosi zyski, a na napÄ™dzaniu chciwoÅ›ci dobrze siÄ™ zarabia. W ogóle kapitaÅ‚ żywi siÄ™ chciwoÅ›ciÄ… ludzi.

     Chciwość uznawana jest za grzech, ale - jak wiadomo od Adama i Ewy - nie ma grzechu bez pokusy i kusiciela, pochodzÄ…cych zewnÄ…trz. W naszych czasach „globalnym kusicielem" sÄ… przede wszystkim banki żerujÄ…ce na lichwie; kuszÄ… one na przykÅ‚ad reklamami o udzielaniu „Å‚atwych" kredytów. Nic, tylko brać! Wielu ludzi daje siÄ™ na to nabrać, bo kredyt umożliwia im życie na wyższym poziomie. Ale raz zaciÄ…gniÄ™ty kredyt zachÄ™ca do zaciÄ…gania nowych, ponieważ w wyniku zaspokojenia jednych potrzeb pojawiajÄ… siÄ™ nowe, wymagajÄ…ce wiÄ™kszych pieniÄ™dzy, a także zmusza do zaciÄ…gania nowych na spÅ‚atÄ™ starych kredytów. W efekcie nakrÄ™ca siÄ™ spirala kredytów i potrzeb. Wskutek tego pieniÄ…dz jest w ciÄ…gÅ‚ym i coraz szybszym obiegu. DziÄ™ki temu banki pomnażajÄ… zyski proporcjonalnie do szybkoÅ›ci cyrkulacji pieniÄ™dzy, wzrostu liczby kredytobiorców i wysokoÅ›ci udzielanych kredytów. Dla banków byÅ‚oby najlepiej, gdyby wszyscy ludzie byli wielokrotnymi kredytobiorcami i to jak najbardziej zadÅ‚użonymi; by po prostu stali siÄ™ niewolnikami banków, tzn. gdyby wszyscy grzeszyli nienasyconÄ… chciwoÅ›ciÄ….
   OczywiÅ›cie, grzeszÄ… ci, którzy ulegajÄ…c ideologii konsumpcjonizmu, nie potrafiÄ… oprzeć siÄ™ zakupom ani zaciÄ…ganiu dÅ‚ugów, a nie kusiciele-banki. Przecież kusiciel nigdy nie grzeszy! A wielu ludzi, którzy raz wezmÄ… kredyt, biorÄ… nastÄ™pne, nawet wtedy, gdy uÅ›wiadamiajÄ… sobie coraz wiÄ™ksze trudnoÅ›ci w spÅ‚acaniu ich. Jest to typowy przykÅ‚ad znanego w psychologii zjawiska eskalacji sytuacji. Polega ono na kontynuowaniu jakiegoÅ› dziaÅ‚ania mimo kolejnych porażek, ponieważ wbrew logice liczy siÄ™ na jakiÅ› sukces graniczÄ…cy z cudem i dlatego żal siÄ™ w porÄ™ wycofać. Eskalacja sytuacji nie tylko wynika z chciwoÅ›ci, ale podsyca jÄ…. (PrzykÅ‚adem jest uczestnictwo w grach hazardowych).

                                        Impuls do oszczÄ™dzania

     Chciwość stanowi impuls do oszczÄ™dzania. Jest ono bowiem gromadzeniem czegoÅ› na zapas i wymaga posiadania nadwyżek w stosunku do aktualnych potrzeb. Chęć oszczÄ™dzania pobudza ludzi do gromadzenia różnych dóbr, również pieniÄ™dzy, żeby móc korzystać z nich w przyszÅ‚oÅ›ci. A w przypadku pieniÄ™dzy chodzi jeszcze o pomnażanie ich w wyniku zysku z oprocentowania oszczÄ™dnoÅ›ci. Z różnych powodów jedni mogÄ… oszczÄ™dzać wiÄ™cej, inni mniej, ale możliwoÅ›ci oszczÄ™dzania zależą nie tyle od tego, ile dóbr ma siÄ™ na poczÄ…tku, ile od tego, jak potrafi siÄ™ nimi racjonalnie gospodarować. Im bardziej zracjonalizowana gospodarka, tym wiÄ™cej przysparza oszczÄ™dnoÅ›ci.
   A zatem, oszczÄ™dność i chciwość zmuszajÄ… ludzi do racjonalnego gospodarowania. Jednak w warunkach liberalizmu racjonalna ekonomia, zwÅ‚aszcza neoklasyczna, ukierunkowana jest na maksymalizacjÄ™ zysku i wykorzystuje wszelkie sposoby, by ten cel osiÄ…gnąć. Jednym z nich jest nakrÄ™canie spirali chciwoÅ›ci. (Zdaniem J. Rostowskiego, obecnie prawa rynku funkcjonujÄ… na podstawie równowagi miÄ™dzy chciwoÅ›ciÄ… a obawÄ… o efekt dziaÅ‚aÅ„ gospodarczych.)

      Na ogóÅ‚ oszczÄ™dność kojarzy siÄ™ z dodatniÄ… cechÄ… charakteru czÅ‚owieka, ale nie zawsze musi przynosić dobre skutki. Po pierwsze, w oszczÄ™dzaniu trzeba zachować umiar, a po drugie, na oszczÄ™dzaniu można też stracić. Wielu ludzi ciuÅ‚ajÄ…cych pieniÄ…dze z chciwoÅ›ci straciÅ‚o fortuny w wyniku zaistnienia różnych sytuacji krytycznych: wojen, dewaluacji, wymiany pieniÄ™dzy, upadÅ‚oÅ›ci banków, spadku cen akcji itp. A zatem, nie zawsze warto być oszczÄ™dnym i oszczÄ™dzać. A z kolei przesadna oszczÄ™dność, która wynika z nadmiernej chciwoÅ›ci, przeradza siÄ™ w sknerstwo, czyli w cechÄ™ uznawana powszechnie za negatywnÄ….

     Chciwość można oceniać z różnych punktów widzenia w zależnoÅ›ci od tego, w jakim stopniu daje ona znać o sobie. Nadmierna chciwość przyczynia siÄ™ do drastycznego krzywdzenia innych i dlatego zasÅ‚uguje na naganÄ™. TakÄ… chciwość miaÅ‚ chyba na myÅ›li papież Benedykt XVI, który podczas jednej z ostatnich audiencji generalnych w Watykanie powiedziaÅ‚, że obecny Å›wiatowy kryzys ekonomiczny pokazuje, że "chciwość jest źródÅ‚em wszystkich przywar i caÅ‚ego zÅ‚a" zarówno dla poszczególnych osób, jak i dla spoÅ‚eczeÅ„stwa. Natomiast chciwość w stopniu umiarkowanym, która nie prowadzi do przesadnego wyzyskiwania innych ani do sknerstwa, godna jest pochwaÅ‚y, ponieważ w sposób naturalny motywuje nas do dziaÅ‚aÅ„ postÄ™powych, majÄ…cych na celu lepszÄ… przedsiÄ™biorczość, efektywniejszÄ… gospodarność, pomysÅ‚owość i innowacyjność. A ponieważ żyjemy w terrorze ekonomii, przeto wzglÄ™dy ekonomiczne górujÄ… nad moralnymi i religijnymi. Chciwość byÅ‚a, jest i bÄ™dzie wÅ‚aÅ›ciwa ludziom, czy siÄ™ to komu podoba, czy nie. A zatem nie obrażajmy siÄ™ na niÄ… i nie potÄ™piajmy jej bezkrytycznie, lecz czyÅ„my wszystko w zakresie edukacji, polityki i religii, by utrzymywać chciwość w ryzach, czyli na przyzwoitym poziomie - spoÅ‚ecznie akceptowanym i ekonomicznie uzasadnionym.

Wiesław Sztumski

 

 

 

 

 

 

oem software Odsłony: 9475
Our website is protected by DMC Firewall!