banner


1 Jeśli jakiemuś głupkowi, albo niegodziwcowi, uda się przekonać większość obywateli i skaperować ich za pomocą skrzydlatych słów, by w wyborach głosowali na niego, to kończy się to wielkim nieszczęściem dla kraju.


2. Kampania wyborcza zmienia ludzi, jak czarodziejska różdżka:
* Stetryczałego karła w potężnego faceta, który pręży zwiotczale muskuły, wymachuje pięściami i pokrzykuje na wiecach.
* Głupka w faceta, który posiadł wszelkie rozumy.
* Notorycznego kłamcę w faceta niezwykle wiarygodnego.
* Znanego aferzystę w faceta bezmiernie uczciwego.
* Nieudacznika w faceta, który jest w stanie dokonać wielkich rzeczy.
* Zdrajcę w sprzymierzeńca.
* Tchórza w bohatera.
* W miarę rozsądne społeczeństwo w bezkrytyczny i łatwowierny tłum.


3. Kampania wyborcza to czas, kiedy na ogół wyobcowana, arogancka i samolubna władza musi spotykać się bezpośrednio (chociaż z obstawą ochroniarzy) ze zwykłymi lub wytypowanymi obywatelami, by poznać ich priorytety i obiecać im, że spełni je, wiedząc z góry, że jest to nierealne.


4. Uczestnicząc w wyborach ludzie łudzą się, że rządów nie będą sprawować osoby nieposiadające wymaganych kwalifikacji.


5. W glosowaniu emocje odgrywają dużo większą rolę niż intelekt. Jednak nie należy dać się zwieść emocjom.