Szanowna Redakcjo,
W poważnej witrynie internetowej natknąłem się na reklamę systemu AQUAPOL osuszania murów metodą grawomagnetokinetyczną. Zasilanie: energia grawitacyjna i magnetyczna ziemi. Podkreśla się, że nie jest wymagane żadne dodatkowe zasilanie (np. elektryczne).
Więcej opisów zalet systemu znajduje się na stronie internetowej http://www.aquapol.pl/
System AQUAPOL jest chroniony patentem UPRP nr 176215. W opisie patentowym dostępnym w Internecie można przeczytać, że "W urządzeniu do transportowania wilgoci lub soli, np. do osuszania muru, z co najmniej jednym, umieszczonym w obudowie, nawiniętym w postaci cewki (100) przewodem elektrycznym, średnica zwojów cewki (100) maleje spiralnie od końca do końca".
Uważam, że system i urządzenia nie mają żadnych racjonalnych podstaw do działania i wykorzystuje się jedynie naiwność ludzi. I to jest moje pytanie: czy mam rację?
Ale mam też wątpliwości innego typu.
W 1917 roku Marcel Duchamp wystawił w galerii sztuki w Nowym Jorku pisuar. Do dzisiaj toczą się dysputy nt. wpływu tego wydarzenia na sztukę współczesną.
Czy autorzy poważnie traktują swoje dzieła typu pisuar i Aquapol i chcą za ich pomocą zyskać pieniądze i sławę? Czy też ich dzieła są dla autorów narzędziem do kpiny, testem, badaniem socjologicznym (psychologicznym?) społeczeństwa?
Czy rozmyślając nad sensownością techniczną Aquapol nie zostałem wpuszczony w maliny? Ale przecież wiele znamienitych instytucji i utytułowanych osób przyznało systemowi Aquapol dyplomy, certyfikaty itp., a także za urządzenia takie zapłacono i zainstalowano je.
Jerzy Kowalewski
Instytut Techniki Budowlanej
oem software