Pierwsza wojna w Internecie

Utworzono: czwartek, 30 grudzień 2010 Drukuj E-mail
 

- Czym jest WikiLeaks? Działanie tego portalu można bowiem rozpatrywać w co najmniej czterech aspektach: dyplomatycznym, technologicznym, społecznym i terrorystycznym. Czy można już teraz określić charakter tego zjawiska?

Grzegorz_Kostrzewa-Zorbas_portret.jpg-
Na pewno nie jest ono zwiÄ…zane z terroryzmem, choć taki wymiar pojawiÅ‚ siÄ™ w zarzutach wÅ‚adz publicznych kilku paÅ„stw zachodnich, gÅ‚ównie USA. Terroryzm - z definicji - jest używaniem przemocy w sposób sprzeczny z zasadami prawnymi i etycznymi dla wywoÅ‚ania strachu sÅ‚użącego osiÄ…gniÄ™ciom celów politycznych lub innych. Wydaje siÄ™, że Amerykanie zapomnieli, czym jest terroryzm - tutaj nie ma żadnej przemocy, ani wywoÅ‚ywania strachu. To nie ma nic wspólnego z terroryzmem. A z czym ma? Z dziennikarstwem na pewno - sam Julian Assange jest laureatem nagrody Amnesty International w 2009 roku za pracÄ™ dziennikarskÄ…. ZostaÅ‚ potraktowany jak dziennikarz ujawniajÄ…cy zbrodniczÄ… politykÄ™ rzÄ…du Kenii. Jego portal jest w Å›wiecie uznawany za medium dziennikarskie.

Druga charakterystyka przystajÄ…ca do niego i jego portalu to ruch nieposÅ‚uszeÅ„stwa obywatelskiego, majÄ…cy zapewnić zachowanie demokracji i samoregulacjÄ™ systemu demokratycznego. W tym zakresie jest to szczególnie zbliżone do najważniejszego, wczeÅ›niejszego przecieku w nowoczesnej historii USA i najwiÄ™kszego tego rodzaju w paÅ„stwach demokratycznych caÅ‚ego Å›wiata - Pentagon Papers z 1971 r. (7 tys. stron raportu rzÄ…du USA dotyczÄ…cego wojny w Wietnamie). GÅ‚ówny autor, sprawca tamtego ogromnego przecieku, dokonanego innÄ… technologiÄ… - fotografowaniem dokumentów - Daniel Ellsberg - sam dziÅ› porównuje Assange'a do siebie i nawzajem. Obaj uważajÄ… siÄ™ za pobratymców w tym akcie nieposÅ‚uszeÅ„stwa obywatelskiego, który sÅ‚uży ujawnieniu zÅ‚ej polityki i przez to zapobieżenie jej stosowaniu, spowodowanie odstÄ…pienia od niej przez rzÄ…dy. Różnice sÄ… drugorzÄ™dne.

Assange i WikiLeaks publikuje dwa pakiety dokumentów - dyplomatyczny i wojskowy (odnoszÄ…cy siÄ™ do wojen w Iraku i Afganistanie) - podobne do dokumentów Pentagonu. Przy czym WikiLeaks nie tylko opublikowaÅ‚o to na swoich stronach, ale i przekazaÅ‚o kilku redakcjom gazet papierowych, m.in. New York Times, który w latach 70. też opublikowaÅ‚ papiery Pentagonu. Różnica jest tylko taka, że o ile w latach 70. byÅ‚y tylko dwa ogniwa Å‚aÅ„cucha - Elsberg i NYT, to obecnie sÄ… trzy - ktoÅ› nieznany, kto miaÅ‚ dostÄ™p do tych dokumentów, wydobyÅ‚ je i przekazaÅ‚ WikiLeaks, WikiLeaks oraz redakcje innych mediów. Czyli WikiLeaks jest i medium, i źródÅ‚em dla innych mediów , Assange i jego wspóÅ‚pracownicy - dziennikarzami. JednoczeÅ›nie to ruch spoÅ‚eczny obywatelskiego nieposÅ‚uszeÅ„stwa - i w tym znaczeniu sÄ… zbiorowym odpowiednikiem Daniela Elllsberga.
{mospagebreak}

Dodam, że pojÄ™cie i zjawisko nieposÅ‚uszeÅ„stwa obywatelskiego, maÅ‚o zrozumiaÅ‚e i cenione w Å›wiecie, jest przede wszystkim pojÄ™ciem amerykaÅ„skim - chociaż nie w USA je wynaleziono. Dla Amerykanów okazanie nieposÅ‚uszeÅ„stwa obywatelskiego jest obowiÄ…zkiem, jeÅ›li wÅ‚adza błądzi, źle czyni. Samo utworzenie USA byÅ‚o aktem nieposÅ‚uszeÅ„stwa obywatelskiego wobec króla Wielkiej Brytanii i parlamentu brytyjskiego. I to nie przyszÅ‚o im Å‚atwo - Deklaracja NiepodlegÅ‚oÅ›ci zawiera obszerne uzasadnienie tego czynu. WiÄ™c gdy siÄ™ w USA odwoÅ‚ywać do tego pojÄ™cia, jest ono nie tylko zrozumiale, ale i brzmi mocniej niż w Polsce, gdzie nie jest ono znane. Bez tej wiedzy trudno zrozumieć funkcjonowanie WikiLeaks w USA i krajach zachodnich, gdzie idea nieposÅ‚uszeÅ„stwa obywatelskiego jest mocniejsza, to zjawisko anglosaskie.

-
Dlaczego zatem największa krytyka poczynań WikiLeaks idzie z USA?

-
Bo najgłośniejsze ujawnione dokumenty są amerykańskie. Władze USA poczuły się najbardziej dotknięte i najbardziej gwałtownie reagują.

- Z punktu widzenia logistycznego caÅ‚a organizacja WikiLeaks budzi podziw - zwÅ‚aszcza sposób zabezpieczenia siÄ™ portalu przed atakami hakerskimi, wszystkimi silami, które chciaÅ‚yby go unicestwić. Czy dostrzega pan w tym jakÄ…Å› nowÄ… epokÄ™?

-
Internet i technologia komputerowa i komunikacyjna spowodowaÅ‚y gwaÅ‚towne przyspieszenie wyÅ›cigu informacyjnego, w szczególnoÅ›ci walki o dominacjÄ™ w przestrzeni informacyjnej. PrzestrzeÅ„ informacyjna istniaÅ‚a zawsze, ale wczeÅ›niej miaÅ‚a dość ograniczonÄ…, prymitywnÄ… formÄ™ - czy to postać ustnÄ…, czy papierowÄ…. Niemniej już wówczas istniaÅ‚a rywalizacja miÄ™dzy ujawnianiem informacji a ukrywaniem jej. Przecież cenzura jest wynalazkiem starym jak ludzkość, dotyczyÅ‚a także zakazu przemawiania, czy pisania. A jednoczeÅ›nie można byÅ‚o te tajemnice rozpowszechniać - czy to przez opowiadanie, pisanie listów, kopiowanie tekstów.

DziÅ› nie ma nic nowego poza gigantycznÄ… intensyfikacjÄ… tego samego zjawiska. Ale to nie znaczy, że nic siÄ™ nie zmieniÅ‚o, bo zmieniÅ‚o siÄ™ bardzo dużo. Do czasu upowszechnienia siÄ™ Internetu, jego umasowienia w 1993 roku, gÅ‚ównym problemem ludzkoÅ›ci i każdego czÅ‚owieka byÅ‚ dostÄ™p do każdej informacji.
Od upowszechnienia siÄ™ Internetu gÅ‚ównym problemem jest selekcja informacji. PrzeszliÅ›my zatem od niedoboru do nadmiaru - zalewu informacji, Å›mietnika, bo wiÄ™kszość informacji w sieci to Å›mieci. Jak znaleźć informacjÄ™ dobrÄ…, wysokiej jakoÅ›ci, precyzyjnÄ…, wnikliwÄ…, zgodnÄ… z prawdÄ…, jak odcedzać ten ocean - to zmiana istotna. Od sztuki docierania do informacji do sztuki selekcji z zalewu informacji. UmiejÄ™tność pÅ‚ywania w tym mÄ™tnym oceanie Internetu to sztuka nowa.

PierwszÄ… nadziejÄ… zwiÄ…zanÄ… z Internetem
byÅ‚o to, że wyzwoli on jednostki i spoÅ‚ecznoÅ›ci od kontroli paÅ„stwowej i innej, odgórnej. Å»e nastÄ…pi peÅ‚na demokratyzacja, zrównanie wszystkich ze wszystkimi - każdy bÄ™dzie mógÅ‚ opublikować co chce i to na caÅ‚y Å›wiat, nikt tego nie bÄ™dzie mógÅ‚ skontrolować, ani zablokować, każdy stanie siÄ™ równy prezydentowi, rzÄ…dowi, NYT czy innym mediom. Niektórzy mówili, że jesteÅ›my o krok od utopii anarchistycznej , ale paÅ„stwa - przede wszystkim one - zaczęły siÄ™ wkrótce bronić i używać Internetu do wzmożonej kontroli ludzi - do sprawdzania co kto myÅ›li i do sprawowania wÅ‚adzy nad spoÅ‚eczeÅ„stwem. To dotyczy zresztÄ… nie tylko Internetu, ale wszystkich technologii IT. {mospagebreak}

Pojawiły się też rzeczy, jakich nigdy w historii nie było
- orwellowska kontrola nad czÅ‚owiekiem poprzez telefoniÄ™ komórkowÄ…, pozwalajÄ…cÄ… Å›ledzić ruchy ludzi z dokÅ‚adnoÅ›ciÄ… do kilku metrów. Beria ze Stalinem mogli tylko marzyć o czymÅ› takim. SÄ… kraje niedemokratyczne, jak Chiny, gdzie Internet jest dodatkowym narzÄ™dziem kontroli reżimu nad spoÅ‚eczeÅ„stwem - Å›ledzÄ…c ruch w sieci wykrywajÄ… w ten sposób dysydentów. Polska też ma negatywnÄ… reputacjÄ™ na Å›wiecie z powodu nadmiernego Å›ledzenia ludzi przy pomocy ich telefonów komórkowych. Åšledzenie ludzi poprzez wykorzystanie logowania siÄ™ przez komórki, czytania sms-ów, podsÅ‚uchiwania treÅ›ci rozmów osiÄ…gnęło u nas skalÄ™ wiÄ™kszÄ… niż w wielu krajach zachodnich. To dotyczy też mobilnego Internetu w komórkach.

Ludzie używajÄ… nowych technologii, żeby siÄ™ uniezależnić, przebić przez cenzurÄ™ i czÄ™sto to im siÄ™ udaje, ale czy nie jest tak, że wÅ‚adzom paÅ„stwowym udaje siÄ™ to bardziej? Å»e one już przejęły Internet i całą technologiÄ™ IT przeciÄ…gnęły na swojÄ… stronÄ™, by utrzymywać kontrolÄ™ wÅ‚adzy nad jednostkami? W wielu krajach caÅ‚y ten postÄ™p technologiczny bardziej sÅ‚uży wÅ‚adzy niż obywatelowi. PaÅ„stwo przejmuje technologie i odwraca nadziejÄ™, która byÅ‚a u poczÄ…tków Internetu.

-
Czyli takie portale jak WikiLeaks nie sÄ… w stanie obronić swobód obywatelskich?

-
ZawÅ‚aszczenie nowoczesnych technologii informatycznych i informacyjnych nie nastÄ…piÅ‚o na caÅ‚ym Å›wiecie. W wielu częściach Å›wiata walka jest otwarta i wyrównana. Wynik nie jest ani ustalony, ani do przewidzenia. To jest walka na wolÄ™, naturÄ™ ludzkÄ…. Ta walka jest niezmienna. WikiLeaks ma wielkie sukcesy na tym polu, ale zauważmy, że także dziÄ™ki wsparciu tradycyjnych mediów jak NYT. New York Times prowadzi walkÄ™ z wÅ‚adzami od bardzo dawna.

- W przypadku Internetu paÅ„stwo ma wiÄ™ksze możliwoÅ›ci przechwycenia tej technologii na użytek wÅ‚adzy niż biznes? Przecież serwery WikiLeaks zostaÅ‚y gwaÅ‚townie zaatakowane w momencie, kiedy Assange zapowiedziaÅ‚ ujawnienie tajemnic jednego z banków amerykaÅ„skich -uznano to za wiÄ™ksze zagrożenie niż ujawnienie depesz dyplomatycznych.

-
MasterCard i PayPal czy Visa zablokowaÅ‚y transakcje WikiLeaks wskutek nacisku rzÄ…du USA. W przeciwnym razie ich decyzje podejmowane w reakcji na groźbÄ™ ujawnienia danych biznesowych winny być przyjazne WikiLeaks, choćby z powodu obawy przed narażeniem siÄ™ portalowi. Czy biznes ma wiÄ™ksze możliwoÅ›ci zwalczania WikiLeaks? BezpoÅ›rednio na pewno nie, choć ma na pewno wiÄ™ksze pieniÄ…dze, niemniej nie ma licznych możliwoÅ›ci zapewnionych przez dostÄ™p do powszechnych sieci. Taki dostÄ™p majÄ… wÅ‚adze paÅ„stwowe, choćby poprzez prawo, które same tworzÄ…. Biznes nie ma też sÅ‚użb specjalnych, trudniej mu też dziaÅ‚ać poprzez swoich detektywów. {mospagebreak}

Koncerny majÄ… wiÄ™c mniejsze możliwoÅ›ci - nawet jeÅ›li wynajmujÄ… Jamesów Bondów, czy komandosów. Bo trudniejsze jest to, co nielegalne, ogranicza również skuteczność. Natomiast wÅ‚adze paÅ„stw bez problemów i ograniczeÅ„ mogÄ… siÄ™ posÅ‚ugiwać sÅ‚użbami specjalnymi. Z kolei biznes może wpÅ‚ywać na rzÄ…dy paÅ„stw i na ich decyzje - jawne i tajne - oraz prawa przez nich tworzone. Zatem może zbliżyć siÄ™ do ich skutecznoÅ›ci. Z ostatnich przecieków WikiLeaks widać dobrze, jak zaciera siÄ™ ta różnica miÄ™dzy wÅ‚adzÄ… a biznesem - ambasador w Moskwie chwali siÄ™ w depeszy, że spowodowaÅ‚ interwencjÄ™ rzÄ…du amerykaÅ„skiego na rzecz interesów jednej z prywatnych firm amerykaÅ„skich, żeby byÅ‚o jej lepiej w Rosji. Czyli amerykaÅ„ski dyplomata, najwyraźniej bardziej lojalny wobec amerykaÅ„skiego biznesu niż paÅ„stwa, zmanipulowaÅ‚ dwa mocarstwa - wprowadziÅ‚ do stosunków USA - FR dziaÅ‚ania na rzecz prywatnego biznesu. Bardzo skuteczny dyplomata, tyle że obywatele USA nie tego od niego oczekujÄ…. Jak widać, biznes może być skuteczny równie tak dobrze jak rzÄ…dy paÅ„stw.

-
Jak pan ocenia ruch poparcia dla Assange'a, który zablokowaÅ‚ serwery MasterCard i inne? Czy to nie wskazuje, że dziÄ™ki nowej technologii spoÅ‚eczeÅ„stwo obywatelskie jest górÄ…?A przynajmniej może dorównać skutecznoÅ›ciÄ… dziaÅ‚ania rzÄ…dom i koncernom?

-
Nie jest górÄ…, to jest walka nie zakoÅ„czona, walka otwarta. Skuteczność operacji przeciwko PayPal byÅ‚a ograniczona. Część hakerów popierajÄ…cych WikiLeaks próbowaÅ‚a zaatakować Amazon.com w akcie zemsty za wyłączenie serwerów WikiLeaks w USA. ByÅ‚ to jednak atak nieskuteczny - okazaÅ‚o siÄ™, że ten naprawdÄ™ wielki biznes jest odporny na ataki hakerskie. Poza tym te ataki sÄ… wÄ…tpliwe etycznie, bo ofiarami padajÄ… klienci tych firm.

- Czy dziaÅ‚ania WikiLeaks coÅ› zmieniÄ…? Czy jest to poczÄ…tek procesu, którego nie umiemy jeszcze zdefiniować?

-
PowiedziaÅ‚bym, że jest to ciÄ…g dalszy starej walki miÄ™dzy spoÅ‚eczeÅ„stwem a wÅ‚adzÄ… i miÄ™dzy spoÅ‚eczeÅ„stwem a wielkim biznesem. Bez takich dziaÅ‚aÅ„ jak WikiLeaks szala zwyciÄ™stwa może siÄ™ przechylić na jedna stronÄ™, zatem zawsze bÄ™dÄ… nowi Assange, nowe WikiLeaks i próby przeciwdziaÅ‚ania wÅ‚adzy. PrzewidujÄ™, że ta walka nigdy siÄ™ nie skoÅ„czy. BÄ™dzie ona oczywiÅ›cie wzmożona, zarówno ze strony paÅ„stw, jak i wielkiego biznesu, ale to nie przesÄ…dza o ich zwyciÄ™stwie. Gdyby wÅ‚adza zawsze wszystko mogÅ‚a, to nie byÅ‚oby rewolucji, demokratyzacji i demokracji, która nie jest naturalnÄ… ani najstarszÄ… formÄ… istnienia paÅ„stw czy struktur spoÅ‚ecznych. BÄ™dzie też zapewne wiÄ™cej agresji jak i ostrożnoÅ›ci. Prawdopodobnie teraz dyplomaci na caÅ‚ym Å›wiecie piszÄ… swoje depesze tak, jakby miaÅ‚y siÄ™ one okazać nazajutrz na pierwszej stronie NYT. {mospagebreak}

- Od strony technologicznej pewnie należy spodziewać się też jakichś działań?

-
RzÄ…dy oraz inne podmioty, biznes, wszyscy, którzy majÄ… coÅ› do ukrycia, wzmogÄ… dziaÅ‚ania na rzecz ukrywania informacji. BÄ™dÄ… jeszcze bardziej rozwijać technologie ukrywania, które - niezależnie od ich zaawansowania - sÄ… jednak nieskuteczne, jeżeli ludzie siÄ™ buntujÄ…. Istnieje bowiem od ok. 100 lat szyfr nie do zÅ‚amania, pierwszy raz byÅ‚ zastosowany w latach 20. XX w. przez dyplomacjÄ™ niemieckÄ…. Jest to szyfr oparty o jednorazowe klucze losowe, wynikajÄ…cy z rachunku prawdopodobieÅ„stwa. To technologia trudna w masowym użyciu i dlatego nie przeważa w masowym ruchu internetowym i sieciach telekomunikacji - tam używa siÄ™ technologii opartej na maksymalizacji trudnoÅ›ci rozszyfrowania, ale bez caÅ‚kowitej gwarancji, że rozszyfrowanie nie nastÄ…pi ( RSA). To jest standard w Internecie. Ale co z tego, jeÅ›li czÅ‚owiek na jednym lub drugim koÅ„cu - nadawca czy odbiorca przekazu - pójdzie z tym do New York Timesa? A nie ma gwarancji, że tak nie zrobi. Co z tego, że istnieje technologia zachowania tajemnicy, skoro ludzie jej nie zachowujÄ…?

Kto tak naprawdÄ™ daÅ‚ te 250 tys depesz dyplomatycznych Assange'owi: czy to rzeczywiÅ›cie byÅ‚ szeregowy siÅ‚ zbrojnych, czy amerykaÅ„ski dyplomata, który nie chciaÅ‚ zostać szpiegiem, choć do tego próbowaÅ‚y go zmusić dwie sekretarz stanu? Czy to byÅ‚ amerykaÅ„ski dyplomata przy ONZ w Nowym Jorku, który chciaÅ‚ zatrzymać politykÄ™ nakazujÄ…cÄ… mu dziaÅ‚ania niegodne dyplomaty - pobierania próbek DNA?
Znam dyplomatów i uważam, że na pewno nie mogli akceptować wielu zaleceÅ„ polityki Departamentu Stanu opisanych w tych depeszach. Może byÅ‚ bunt spoÅ‚eczny, nieposÅ‚uszeÅ„stwo obywatelskie pojawiÅ‚o siÄ™ w szeregach amerykaÅ„skiej dyplomacji? ZaÅ› Å›wiatowa opinia publiczna w dużym stopniu staje po stronie tych osób, które dokonaÅ‚y przecieku do WikiLeaks i może siÄ™ okazać, że osÄ…d historii niedÅ‚ugo bÄ™dzie na tyle pozytywny, że Assange i WikiLeaks dostanÄ… pokojowÄ… NagrodÄ™ Nobla za ujawnienie obÅ‚udy w stosunkach miÄ™dzynarodowych.
Obłudy groźnej, bo nie służącej pokojowi, groźnej dla idei pokoju. Zatem ten ruch obywatelskiego nieposłuszeństwa może osiągnąć duży sukces. On nie jest bezbronny, skazany na porażkę. Po reakcjach świata widać, że walczy z sukcesem.

-
Czy za WikiLeaks mogą stać jakieś siły chcące zmienić istniejący status quo świata, neoliberalizm? Czy takie myślenie jest upoważnione?

-
Spiskowe teorie majÄ… to do siebie, że sÄ… nie do udowodnienia w żadnÄ… stronÄ™, kwitnÄ… wówczas, kiedy nie można udowodnić ani ich prawdziwoÅ›ci, ani faÅ‚szu. Aż siÄ™ prosi takie myÅ›lenie, że WikiLeaks i sam Assange majÄ… wsparcie jakiegoÅ› paÅ„stwa, mocarstwa - jego sÅ‚użb specjalnych i aparatu informacyjnego. PoczÄ…tkowo pojawiÅ‚a siÄ™ myÅ›l, że to mogÄ… być Chiny, ale te okazaÅ‚y siÄ™ wÅ›ciekÅ‚e na Assange'a, wiÄ™c to może być inne paÅ„stwo, albo...nikt.

- Dziękuję za rozmowę.

oem software Odsłony: 4310
DMC Firewall is a Joomla Security extension!