Minęło ponad osiem lat od wypadku w elektrowni jądrowej Fukushima Daiichi, wywołanego przez silne trzęsienie ziemi we wschodniej Japonii 11 marca 2011 roku, oraz serię zdarzeń, które po nim wystąpiły.
Wyzwania w miejscu katastrofy
Usuwanie zużytego paliwa z basenu bloku 3 rozpoczęto ostatecznie w kwietniu 2019 roku. Start eksploatacji bloku 1 i bloku 2 planowane jest na „około 2023 rok”. Usuwanie gruzu z basenu bloku 1 zakończono w lutym 2019 roku. W przypadku bloku 2 prace nie zostały jeszcze rozpoczęte z powodu zmiany koncepcji usuwania zużytego paliwa. Metoda usuwania resztek paliwa miała zostać opracowana do 2019 roku. Jednak od połowy roku nie wydano w tej sprawie żadnych wiążących decyzji. Usuwanie resztek z pierwszego bloku miało się rozpocząć w 2021 roku, jednak w tym momencie nie wydaje się to prawdopodobne.
Oczyszczanie wód
W dalszym ciągu do bloków 1–3 elektrowni wtryskuje się duże ilości wody w celu schłodzenia resztek znajdującego się w nich paliwa. Silnie zanieczyszczona woda wypływa szczelinami do piwnic, gdzie miesza się z wodą przedostającą się tam z podziemnej rzeki. Uruchomienie dedykowanego systemu obejściowego i pompowanie wód podziemnych zmniejszyło napływ wody z ok. 400 m3/dobę do ok. 170 m3/dobę. Woda jest częściowo oczyszczana i magazynowana w zbiornikach o pojemności 1000m3. Co sześć dni konieczny jest więc nowy zbiornik.
Całkowita pojemność zbiorników magazynujących wodę została zwiększona do ponad 1,1 mln m3, a do końca 2020 roku wzrośnie dalej do 1,4 mln m3. Możliwość zrzutu wód do oceanu jest nieustannie szeroko kwestionowana, zwłaszcza w świetle informacji, iż znaczna część wód nie spełnia norm bezpieczeństwa.
Zdrowie pracowników
W lutym 2019 roku w pracach likwidacyjnych na miejscu brało udział niemal 7 300 pracowników, z których 87% było podwykonawcami TEPCO. Dochodzenie przeprowadzone przez japońskie Ministerstwo Zdrowia wykazało, że ponad połowa z 290 zaangażowanych firm naruszała przepisy prawa pracy. W 2018 roku u dwóch kolejnych pracowników zdiagnozowano chorobę popromienną, tym samym liczba zachorowań związanych z pracą w Fukushimie wzrosła do sześciu.
Wyzwania poza miejscem katastrofy
Wśród głównych problemów niezwiązanych bezpośrednio z samym miejscem zdarzenia, wymienić należy przyszłość dziesiątek tysięcy ewakuowanych osób, skutki zdrowotne katastrofy, usuwanie odpadów i związane z tym koszty.
Osoby ewakuowane
Według stanu na kwiecień 2019 roku, niemal 40 000 mieszkańców prefektury Fukushima – nie licząc osób, które same zdecydowały się opuścić region, jest nadal oficjalnie uznawanych za ewakuowane, z czego ok. 7 200 mieszka na terenie prefektury. Zdaniem władz lokalnych, liczba ewakuowanych w maju 2012 roku sięgała niemal 165 000 osób. Rząd zniósł ograniczenia wobec dotkniętych kryzysem gmin. Niemniej jednak, według ostatniego badania przeprowadzonego przez Agencję Odbudowy, tylko 5% dawnych mieszkańców wróciło do miasta Namie, a połowa zdecydowała się nie wracać; pozostali nie podjęli jeszcze ostatecznej decyzji. Pogarszają się warunki zapewniane osobom, które dobrowolnie poddały się ewakuacji (osoby, które dobrowolnie poddały się ewakuacji to te, które mieszkały poza terenami ewakuowanymi i samodzielnie podjęły decyzję o opuszczeniu miejsca zamieszkania).
W marcu 2017 roku władze prefektury Fukushima przestały zapewniać bezpłatne mieszkania, natomiast od marca 2019 roku gospodarstwa domowe o niskich dochodach nie mogą już korzystać z pomocy w wynajmie lokali. Po wycofaniu oferty bezpłatnych mieszkań, osoby wcześniej z niej korzystające nie są już uznawane za dobrowolnych ewakuowanych i znikają ze statystyk. Specjalni sprawozdawcy Komisji Praw Człowieka ONZ wielokrotnie wyrażali obawy dotyczące japońskiej polityki w zakresie ewakuacji i naruszeń praw człowieka w odniesieniu do rodzin i pracowników.
Problemy zdrowotne
Jak podają oficjalne źródła, do kwietnia 2019 roku u 212 osób zdiagnozowano lub podejrzewano nowotwór złośliwy, a 169 osób przeszło operację. Związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy narażeniem na promieniowanie w Fukushimie a zachorowaniami nie został ostatecznie potwierdzony; pojawiły się równocześnie wątpliwości dotyczące samej procedury badania oraz przetwarzania informacji.
Skażenie żywności
Jak wynika z oficjalnych danych statystycznych, w 300 000 próbek artykułów spożywczych pobranych w 2018 roku zidentyfikowano 313 przekroczeń limitów określonych prawem (co stanowi istotny wzrost w stosunku do 200 przekroczeń wykrytych w 2017 roku). Począwszy od kwietnia 2019 roku, w 23 krajach po wydarzeniach z 11 kwietnia 2011 roku, nadal obowiązują ograniczenia przywozowe.
Dekontaminacja
Działania dekontaminacyjne w obszarze skażenia zakończyły się w marcu 2018 roku i wygenerowały 16,5 mln m3 skażonej gleby. Poza prefekturą Fukushima, skażona ziemia jest składowana w ponad 28 000 miejsc (333 000 m3). Do kwietnia 2019 roku, tylko ok. 20% tej ziemi zostało przeniesionych do specjalnych magazynów.
Raport o stanie likwidacji – rosnące koszty
Coraz większa liczba obiektów jądrowych albo zbliża się do ustalonego wcześniej terminu zakończenia eksploatacji, albo zostaje zamknięta z powodu pogarszających się warunków ekonomicznych. Z tego też względu wyzwania związane z likwidacją reaktorów wysuwają się na pierwszy plan.
• W 2019 roku, na całym świecie 162 z 181 wyłączonych reaktorów (o osiem więcej niż w roku 2018) oczekuje na likwidację lub znajduje się na różnych etapach procesu wycofywania z eksploatacji.
• Zaledwie 19 jednostek zostało całkowicie zlikwidowanych: 13 w USA, 5 w Niemczech, 1 w Japonii. Jedynie w przypadku 10 z nich tereny lokalizacji jednostki odzyskały dawny charakter. Od 2018 roku nie odnotowano w tym zakresie żadnych zmian.
Studia przypadku:
– we Francji likwidacja małego reaktora Brennilis o mocy 80 MW zostanie jeszcze bardziej opóźniona, a jej zakończenie nastąpi najwcześniej w 2038 roku;
– w Niemczech usunięto paliwo z Neckarwestheim-1 i Philippsburg-1;
– we Włoszech szacunkowe koszty likwidacji czterech reaktorów wzrosły od 2004 roku prawie dwukrotnie, sięgając 8,1 mld USD;
– na Litwie szacunkowe koszty likwidacji dwóch radzieckich reaktorów typu czarnobylskiego wzrosły o dwie trzecie w ciągu pięciu lat – do 3,7 mld USD. Jeśli uwzględnić zagospodarowanie odpadów i ich utylizację, koszty tych działań wzrastają do 6,8 mld USD i pojawia się luka w finansowaniu na poziomie 4,7 mld USD;
– w Hiszpanii szacunkowe koszty likwidacji pierwszego bloku o mocy 240 MW, który miał zostać zamknięty w 2006 roku, podwoiły się od tego czasu do kwoty 292 mln USD;
– w Stanach Zjednoczonych rozpowszechnia się sprzedaż zamkniętych reaktorów i następuje przekazywanie funduszy przeznaczonych na ich likwidację prywatnym firmom zajmującym się gospodarką odpadami: z dziesięciu likwidowanych bloków, sześć sprzedano komercyjnym firmom likwidacyjnym. Praktyka ta budzi oczywiste wątpliwości, co do odpowiedzialności w przypadku wyczerpania się dostępnych funduszy.
Od Redakcji: Jest to fragment raportu o stanie światowego przemysłu jądrowego w 2019 roku (Raport The World Nuclear Industry Status Report – WNISR) przetłumaczonego i udostępnionego przez Fundację im. Heinricha Bölla i Instytut na rzecz Ekorozwoju.
Więcej - https://pl.boell.org/pl/2020/03/23/discussing-future-nuclear-industry-
https://www.pine.org.pl/raport-o-stanie-swiatowego-przemyslu-jadrowego-2019/
https://www.pine.org.pl/wp-content/uploads/2020/03/RaportEJ2019.pdfpoland,