Medycyna i inżynieria genetyczna rozwijają się coraz szybciej, zapewniając nowe, coraz bardziej czułe i swoiste metody diagnostyczne oraz skuteczniejsze terapie w leczeniu nękających społeczeństwo chorób. Niestety, żyjemy w coraz bardziej niebezpiecznych czasach, a każdy medal ma dwie strony. Osiągnięcia tych dziedzin mogą dostać się w niepowołane ręce i zostać użyte przeciw ludzkości.
Czym jest bioterroryzm?
Bioterroryzm może się wydawać łagodniejszą formą terroryzmu. Zazwyczaj nie ma tam huku wybuchów, kłębów dymu czy ognia. Bioterroryzm atakuje podstępnie, w ciszy, zabijając masowo. Definiuje się go jako nielegalne użycie czynnika biologicznego, w celu zastraszenia społeczeństwa, osiągnięcia korzyści osobistych, politycznych lub religijnych.
Czynnikiem biologicznym mogą być bakterie, wirusy lub toksyny o bardzo dużej sile rażenia, często modyfikowane genetycznie. Trudno je wykryć, ale dość łatwo można je rozprowadzić w środowisku, na przykład rozpylając w kinie czy centrum handlowym. Zjadliwe działanie zazwyczaj zostaje zauważone po jakimś czasie (nawet po kilku dniach), dając sprawcy czas na spokojną ucieczkę. Niektórym bioterrorystom wystarczyły zwykłe koperty z wąglikiem, rozsyłane do wyznaczonych adresatów pocztą. Obecnie każdy z nas zareagowałby bardzo nerwowo, gdyby w jego przesyłce, zamiast listu znalazł się tajemniczy proszek.
Bioterroryzm działa kaskadowo – czynnik biologiczny wprowadzony do środowiska zachowuje się jak tocząca się z góry kula śniegu. Szkodliwe substancje rozprzestrzeniają się ekspresowo „z pomocą” osób zarażonych, a także pcheł, pluskiew, much, komarów czy kleszczy, będących naturalnymi nosicielami określonych patogenów. Osoby, u których zarażenie przebiega bezobjawowo, mogą przemieszczać się na bardzo duże odległości.
Bioterroryzm nie zawsze uderza bezpośrednio w ludzi. Inne z celów to np. zakażenie produktów spożywczych i wody pitnej (zarówno skażenie biologiczne, jak i chemiczne) czy wprowadzenie do środowiska patogenów niszczących plony lub wywołujących choroby zwierząt hodowlanych. Działania te wywołują panikę i utratę zaufania do rządu i producentów żywności.
Broń biologiczna stawia (na szczęście!) duże wymagania – do jej produkcji potrzebna jest spora wiedza i możliwości techniczne. Stanowi również zagrożenie dla samego potencjalnego producenta. I najważniejsze: broni biologicznej nie można kontrolować – uwolniona do środowiska staje się nieprzewidywalna. Także dla atakujących.
Czego należy się bać?
Czynniki biologiczne wykorzystywane przez bioterrorystów nie są wybierane przypadkowo. Są to substancje niezwykle zjadliwe, powodujące bardzo wysoką śmiertelność (powyżej 75-80% zarażonych). Wykorzystuje się patogeny, na które nie ma ani szczepionek, ani skutecznych metod leczenia. Jednocześnie ich masowa produkcja jest łatwa i tania (o ile ma się ku temu odpowiednią wiedzę i warunki), a mała masa cząsteczek zapewnia skuteczne rozproszenie (zazwyczaj w formie aerozolu) i zarażenie poprzez bezpośredni kontakt.
Niebezpieczne czynniki biologiczne, które były lub potencjalnie mogą być zastosowane w działaniach bioterrorystycznych, podzielono na trzy kategorie: A, B i C.
Najbardziej niebezpieczne są patogeny zakwalifikowane do kategorii A. Bardzo łatwo się rozprzestrzeniają, wywołując niezwykle wysoką śmiertelność. W tej grupie znalazły się między innymi patogeny wywołujące wąglik (Bacillus anthracis), dżumę (Yersinia pestis), gorączki krwotoczne (np. Ebola, Marburg), botulizm (toksyna Clostridium botulinum) czy ospę prawdziwą (Variola virus) (Tabela 1).
Mniej zjadliwe drobnoustroje wywołujące m.in. brucelozę, salmonellozę, cholerę (Vibrio cholerae), tyfus plamisty (Rickettsia prowazekii) czy biegunki krwotoczne (Escherichia coli) oraz toksynę rycynową zaliczono do kategorii B, charakteryzującej się umiarkowanym stopniem rozprzestrzenienia, zachorowalności i śmiertelności (Tabela 1). Patogeny będące wynikiem manipulacji genetycznych (np. hantawirusy) zaliczają się do kategorii C.
Historia używania czynników biologicznych jako broni sięga zamierzchłych czasów. Aleksander Macedoński zostawiał na opuszczonych terenach zwłoki żołnierzy chorych na choroby zakaźne. Tatarzy, podczas oblężenia twierdzy Kaffa w XIV wieku wrzucali na jej teren ciała zmarłych na dżumę. Trujące gazy masowo rozpylano w okopach podczas I wojny światowej, a podczas II wojny światowej Amerykanie i Japończycy testowali laseczki wąglika, pałeczki dżumy czy toksynę botulinową. W metrze w Tokio rozpylono sarin, a w Stanach Zjednoczonych pojawiły się liczne przesyłki z laseczkami wąglika.
Każdy przypadek użycia broni biologicznej wiąże się z dużymi nakładami finansowymi i społecznymi, które mają za zadanie oczyścić środowisko i naprawić szkody. Jednak najlepszą ochroną przed bioterroryzmem jest zapobieganie produkcji i magazynowaniu potencjalnie szkodliwych czynników biologicznych, co regulują m.in. Protokół Genewski z 1925 roku i Konwencja z 1972 roku. To międzynarodowe porozumienie, obowiązujące zarówno w czasach wojny jak i pokoju, wiąże obecnie 155 państw.
Czy to atak?
Niełatwo rozpoznać, że doszło do ataku bronią biologiczną. Sugerować to może nagromadzenie nietypowych wydarzeń: pojawienie się w społeczeństwie chorób niezwykle rzadkich lub eradykowanych (jak ospa prawdziwa), lub chorób o nietypowym przebiegu (np. w populacji szczepionej lub zachorowania o nietypowych cechach), mogących sugerować modyfikacje genetyczne.
Podejrzenia powinny także wzbudzić przypadki zachorowania na choroby egzotyczne u osób, które nie podróżowały, a także niewyjaśniony wzrost zachorowania na choroby endemiczne, nadzwyczaj ciężki przebieg znanych chorób czy masowe zachorowania i zgony w podobnym czasie i objawach klinicznych, ale nieznanego pochodzenia.
Zwrócić uwagę należy również na niewyjaśniony pomór zwierząt hodowlanych, wykrycie szczepów bakterii lub chorób nie występujących na danym terenie, czy zachorowania spowodowane inną niż standardowa droga zarażenia się.
Wczesne wykrycie działań bioterrorystycznych umożliwia identyfikację zagrożenia, wyznaczenie stref skażonych i zapobieganie dalszemu rozprzestrzenianiu się szkodliwych czynników. Analizie podlegają zarówno próbki pobrane od chorych, jak i zgromadzone w miejscu potencjalnego ataku. Szybkie i skuteczne działanie jest o tyle ważne, że ataki bioterrorystyczne stanowią poważne zagrożenie dla ludności cywilnej, a wykrycie czynnika rażenia nie zabezpiecza przed jego transferem w inne, nawet bardzo oddalone miejsca na Ziemi.
Panika wybucha łatwo, tym bardziej, że wiedza społeczeństwa dotycząca broni biologicznej jest niewielka. W przypadku ataków najważniejsze okazuje się zatem posiadanie zintegrowanych systemów nadzoru epidemiologicznego oraz wyspecjalizowanych w diagnostyce epidemiologicznej laboratoriów mikrobiologicznych (w Polsce znajduje się takie m.in. w Puławach).
Na dzień dzisiejszy nie ma skutecznej obrony przed bioterroryzmem, istnieje jedynie możliwość efektywnego i szybkiego usuwania skutków takich działań. Ważne, aby nadal opracowywać coraz to skuteczniejsze procedury zwalczające i zapobiegające atakom wykorzystującym broń biologiczną oraz wprowadzać procedury opisujące jak postępować, gdy już do takiego ataku dojdzie.
Joanna Stojak
Dr Joanna Stojak jest pracownikiem naukowym w Instytucie Biologii Ssaków PAN w Białowieży
Tabela 1. Wybrane jednostki chorobowe, stanowiące zagrożenie bioterrorystyczne
Choroba |
Czynnik biologiczny wywołujący chorobę |
Objawy chorobowe |
---|---|---|
Wąglik |
Bakteria Bacillus anthracis |
Umiejscowiony odczyn zapalny – czarne pęcherzyki wypełnione ciemnym płynem, które pękają pozostawiając czarny strup. |
Dżuma |
Bakteria Yersinia pestis |
Gorączka, powiększenie węzłów chłonnych, dreszcze, sepsa. |
Ebola |
Wirus Ebola |
Gorączka, bóle głowy i mięśni, wymioty, biegunka, wysypka, zaburzenia czynności nerek i wątroby, krwawienia wewnętrzne i zewnętrzne. |
Botulizm |
toksyna botulinowa |
Podwójne widzenie, światłowstręt, utrudnione połykanie, zaburzenia w oddawaniu moczu, porażenie ośrodka oddechowego. |
Ospa prawdziwa |
Wirus Variola minor lub Variola maior |
Charakterystyczna plamkowo-grudkowa wysypka, przede wszystkim na twarzy i kończynach. |
Bruceloza |
Bakterie Brucella |
Gorączka, bóle mięśni i stawów, drgawki. |
Salmonelloza |
Bakterie Salmonella |
Ostra biegunka. |
Cholera |
Bakteria Vibrio cholerae |
Biegunka (bez bólu brzucha) prowadząca do odwodnienia. |
Tyfus plamisty |
Bakterie Rickettsia prowazekii |
Dreszcze, wysoka gorączka, bóle stawów i mięśni, światłowstręt, niskie ciśnienie krwi, wysypka. |
Zatrucie toksyną rycynową |
Rycyna z rącznika pospolitego (Ricinus communis) |
Wymioty, biegunka, aglutynacja krwinek i wytrącanie fibryny do krwi. |