Wydawnictwo RM – w serii Sekrety historii - po raz czwarty wydało Proces norymberski - książkę Joe’go J. Heydeckera i Johannesa Leeba dokumentującą główny proces norymberski, jaki się odbył przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w dniach 20.11.45 – 1.10.46.
Książkę, wydaną po raz pierwszy w 1958 roku (obecna wersja, uaktualniona pochodzi z 2003 roku) i uchodzącą za jedną z najważniejszych opisujących ów proces, przetłumaczył Marek Zeller.
Jak pisze niemiecki historyk Eugen Kogon w Uwadze wstępnej do opasłego tomu (680 stron!),książka ta spełnia podwójne zadanie: uczy o najtrudniejszym okresie najnowszej historii Niemiec, czyli narodowym socjalizmie oraz pokazuje proces poskramiania przemocy przez prawo.
Proces norymberski, mający doniosłe znaczenie historyczne, był gigantycznym przedsięwzięciem nie tylko politycznym, ale prawnym, dokumentacyjnym i organizacyjnym – alianci, którzy pokonali Niemcy przygotowali na moment kapitulacji listy z nazwiskami miliona poszukiwanych osób! Spośród tego miliona tylko 21 osób znalazło się na ławie oskarżonych w głównym procesie. (Poza nim, w latach 1946 – 1949 przed amerykańskimi trybunałami wojskowymi toczyło się jeszcze 12 procesów przeciwko oskarżonym przestępcom wojennym tzw. drugiego stopnia: lekarzy, prawników*, ministerstw, wyższego dowództwa, dowódców na Bałkanach, SS-WVHA, koncernów IG-Farben, Kruppa, przemysłowca Flicka, feldmarszałka Milcha, organizacji nazistowskich zajmujących się programami rasowymi RUSHA, czy Einsatzgruppen). Podczas 13 procesów, na ławie oskarżonych w Norymberdze zasiadło 199 oskarżonych, z których 38 uniewinniono.
Jak piszą autorzy książki, jest ona próbą udostępnienia czytelnikom materiałów z procesu norymberskiego w przystępnej formie. Pełny protokół postępowania sądowego obejmuje 42 tomy – 27 104 strony druku. Dochodzą do tego dziesiątki tysięcy stron rękopisów i maszynopisów, zawierających relacje niedostępne lub jeszcze nie napisane w czasie trwania przewodu sądowego.
Autorzy podkreślają, iż wszystko w ich relacji z procesu zostało udokumentowane i sprawdzone – nie tylko przestudiowali materiały z procesu i właściwą literaturę, ale i odbyli liczne podróże w celu dotarcia do źródeł i archiwów. Odwiedzili uczestników procesu – adwokatów, świadków, personel sądowy i więzienny, dotarli do starych taśm z nagranymi na sali sądowej wystąpieniami i wykorzystali niepublikowane dotychczas akta z przesłuchań. Ujawniono także najnowszy stan wiedzy dotyczący procesu (m.in. tajne narady sędziów w sprawie sentencji wyroków). Są zatem przekonani, że uczynili wszystko, co służy beznamiętnemu i rzetelnemu przedstawieniu nagich faktów, by wyrok sądu mógł się spotkać z indywidualną oceną czytelnika.
Książka posiada cenne aneksy: deklarację moskiewską, akt oskarżenia, kalendarz wydarzeń oraz obszerną bibliografię, a także indeks nazwisk. Autorzy – mimo pokusy, aby część wstrząsających dokumentów dołączyć do książki w brzmieniu dosłownym – zrezygnowali z tego pomysłu, m.in. z powodów objętościowych książki. Pominęli też zagadnienia marginesowe, by pozostać przy głównym nurcie wydarzeń polityczno-historycznych.
Sumiennie też przestrzegali zasady, aby zabiegi skracające (nieodzowne w uwagi na spójność książki) nie naruszały sensu i treści cytatów, i aby nie zostały zachwiane proporcje między oskarżeniem a obroną. Było to ważne, aby Niemcy nie uznawali, że proces był zemstą zwycięzców nad pokonanymi, ale był procesem uczciwym, nawet jeśli zdarzyły się błędne orzeczenia. Trybunał bowiem nie zdecydował się na ryczałtowe potępienie organizacji nazistowskich, oszczędzając tym samym miliony niemieckich sympatyków reżimu – piszą autorzy.(al.)
• O prawnikach w nazistowskich Niemczech pisaliśmy w SN Nr 6-7/25 – Nazistowscy prawnicy
Proces norymberski, Joe J. Heydecker, Johannes Leeb, Wydawnictwo RM, wyd. czwarte, Warszawa 2025, s. 680, cena 69,99 zł.

