>
>
1 lutego 2013 roku, w pierwszą rocznicę śmierci Wisławy Szymborskiej, w Kamienicy Szołayskich – Oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie otwarto wystawę „Szuflada Szymborskiej”. Można ją będzie oglądać do grudnia 2014.>
>Wisława Szymborska była Ambasadorem Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach, dlatego – zawsze wdzięczne za ten zaszczyt – Muzeum Narodowe w Krakowie złożyło Fundacji Wisławy Szymborskiej propozycję dotyczącą części spuścizny po Noblistce. Zaproponowaliśmy mianowicie, że oddamy kilka wyremontowanych ostatnio pomieszczeń w Kamienicy Szołayskich na urządzenie tam wystawy zbiorów Poetki, jej wyklejanek, bibelotów, książek, przedmiotów z jej mieszkania ze słynną wieloszufladową komodą oraz kanapą.
>
Wystawa jest rodzajem scenografii, trójwymiarowego kolażu, w którym przedmioty należące do poetki zderzone są z cytatami z twórczości, fotografiami osób, rzeczy i miejsc. Prowadzą one widza w jej prywatny świat poetyckiej wyobraźni i intelektualnych inspiracji. Ciekawym przedmiotem w „Szufladzie” jest zaprojektowana przez noblistkę komoda, w której przechowywała m.in. fotografie. Jak ważny był to dla niej mebel, świadczy wiersz Możliwości, w którym poetka wyznaje: „wolę szuflady” – stąd tytuł wystawy. Komoda na wystawie jest ukryta za drzwiami i można ją oglądać tylko przez wizjer.>
Szuflady, pudełka, schowki, regały, z jakich składa się ekspozycja, wzbudzają ciekawość, zachęcają do szukania, odkrywania, poznawania. Zawierają rzeczy kolekcjonowane przez Szymborską – maski, stare widokówki, pamiątki i kurioza, które dostawała od przyjaciół (np. świnię z pozytywką w ogonie, zapalniczkę w kształcie łodzi podwodnej, mini komodę, którą podarował poetce Czesław Miłosz). Jest tam też część księgozbioru Wisławy Szymborskiej, liczne fotografie, m. in. pod tablicami z dziwnymi lub śmiesznymi nazwami miejscowości (jak „Neandertal”), „warsztat” poetki, gdzie ukazana jest historia powstawania jednego wiersza, i jej „warsztat” do tworzenia wyklejanek.
Każdy może obejrzeć fragmenty filmu Katarzyny Kolendy-Zaleskiej Chwilami życie bywa znośne lub usiąść na autentycznej kanapie noblistki i posłuchać przez telefon, jak czyta własne wiersze. „Szuflada Szymborskiej” ma być miejscem otwartym, w przyszłości także „salonem kulturalnym” − miejscem spotkań.
>Oprac. Katarzyna Bik
Wstęp na wystawę jest bezpłatny.