Sztukę polską z okresu XVII-XIX w. można znów oglądać w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, otworzonym 25 listopada 2013 po ośmiomiesięcznym remoncie.
Najbardziej znane obrazy z wrocławskiej kolekcji oraz dzieła nigdy wcześniej niepokazywane są zaprezentowane w zupełnie nowym układzie i w nowej aranżacji.
W salach galerii na 2. piętrze można oglądać najwybitniejsze dzieła z wrocławskich zbiorów m.in. Bacciarellego, Bellotta, Michałowskiego, Matejki, Rodakowskiego, Grottgera, Gottlieba, Malczewskiego, Boznańskiej, Podkowińskiego, Wyspiańskiego. Pojawiły się też nowe obrazy, np. „Kąpiel w Prucie” Stanisława Dębickiego i „Portret Klementyny Walickiej” Josefa Grassiego, czy prace wycofane z depozytów w innych muzeach.
Wystawa ma układ chronologiczno-problemowy i pokazuje najważniejsze kierunki, począwszy od klasycyzmu. Płótna Jana Matejki prezentowane są w różnych salach. Najbardziej wszechstronnie ukazana jest sztuka Młodej Polski z końca XIX w. i początku XX w. z jej rozmaitymi nurtami (impresjonizm, symbolizm, wczesny ekspresjonizm) i indywidualnościami artystycznymi (Jacek Malczewski, Olga Boznańska, Józef Pankiewicz, Witold Wojtkiewicz).
Na wystawie zdecydowanie przeważa malarstwo, a dzięki zastosowaniu nowoczesnego oświetlenia w większym niż wcześniej zakresie prezentowane są pastele i akwarele. Ekspozycję uzupełniają rzeźba i rzemiosło artystyczne.
Historia kolekcji
Wystawa polskiego malarstwa była jedną z trzech stałych galerii otwartego w 1948 roku pierwszego polskiego muzeum we Wrocławiu (dzisiejsze Muzeum Narodowe). Na początku pełniła funkcję integracji nowych mieszkańców z obcym im duchowo miastem. Ówczesną ekspozycję tworzyły najwybitniejsze dzieła wybrane spośród około 300 zabytków malarstwa i rzeźby przekazanych w 1946 roku ze zbiorów muzeów lwowskich: z Galerii Narodowej miasta Lwowa, Muzeum Narodowego im. Króla Jana III i Muzeum im. Książąt Lubomirskich. Później włączono dzieła pozyskane w 1946 r. z muzeów Kijowa: Muzeum Sztuki Zachodniej, Muzeum Sztuki Rosyjskiej i Muzeum Sztuki Ukraińskiej.
„Przekazany do Wrocławia zespół sztuki polskiej był tylko niewielką częścią kolekcji lwowskich (1/9), ale był reprezentatywny – wyjaśnia Mariusz Hermansdorfer, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Zawierał zarówno dzieła twórców działających w Małopolsce Wschodniej, jak i prace artystów z innych ośrodków. Ich dobór znakomicie świadczył o znaczeniu i charakterze zasobów muzealnych Lwowa, o kulturze miasta otwartego na najwyższe wartości”.
Po wojnie kolekcja sztuki polskiej XVII-XIX wieku powiększała się dzięki zakupom. Wówczas do zbiorów trafiły m.in. dzieła Jana Chrzciciela Lampiego, Michałowskiego, Gersona, wybitne przykłady sztuki modernizmu - portrety Wyspiańskiego i Boznańskiej, martwe natury i pejzaże Ślewińskiego, dwie kompozycje Wojtkiewicza. W czasie ostatnich dwudziestu lat niewiele było zakupów, ale udało się pozyskać obraz Aleksandra Gierymskiego „Chłopiec w słońcu”, który uważano za zaginiony w czasie II wojny światowej. Najnowsze nabytki to dzieła Stattlera i Grassiego.
Wystawie towarzyszy katalog Ewy Houszki i Piotra Łukaszewicza „Malarstwo polskie od baroku do modernizmu".
Więcej - http://www.mnwr.art.pl/CMS/wystawy_stale/sztuka_polska_XVII-XIX.html
Kolekcja Hermansdorferów dla Muzeum
Jednocześnie w Muzeum otwarto wystawę cennej darowizny - prac z kolekcji rodziny Hermansdorferów, liczącej ponad 300 eksponatów.
Znalazły się na niej prace Magdaleny Abakanowicz, Stanisława Fijałkowskiego, Władysława Hasiora, Natalii Lach-Lachowicz, Jana Lebensteina, Zbigniewa Makowskiego, Jerzego Nowosielskiego i kilkudziesięciu innych polskich artystów współczesnych.
„Rosłem i dojrzewałem w domu, w którym na ścianach wisiało kilkanaście dobrych obrazów artystów z początku XX wieku, m.in. Władysława Jarockiego, Karola Maszkowskiego, Jana Rembowskiego, Leona Wyczółkowskiego, a na podłodze leżały kilimy z motywami huculskimi - pisze we wstępie do katalogu wystawy Mariusz Hermansdorfer, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Obrazy i kilimy były własnością mojej babci Heleny z Urbańskich Szymańskiej – osoby o szerokich zainteresowaniach humanistycznych, miłośniczki romantycznej literatury pięknej. Atmosfera domu, wpływ babci zadecydowały zapewne o wyborze przeze mnie kierunku studiów, a pozyskiwanie dzieł sztuki i otaczanie się nimi traktowałem jako „oczywistą oczywistość”.
Decyzja o tym, że uzyskane w formie darów dzieła sztuki zostaną przekazane do Muzeum Narodowego we Wrocławiu, została podjęta dość dawno temu. „Przechowywana od dawna w Muzeum, częściowo eksponowana na wystawie stałej (Rosołowicz, Stażewski), na prezentacjach indywidualnych (m.in. Jurkiewicz), kolekcja Hermansdorferów dojrzała do pełnego opracowania, pokazania i ofiarowania instytucji, w której pracuję ponad 49 lat, 41 kieruję Działem Sztuki Współczesnej, a 30 pełnię obowiązki dyrektora. Zakończenie tego okresu jest optymalnym terminem na sfinalizowanie formalności”.
Wystawę można oglądać do 19.01.14
Więcej- http://www.mnwr.art.pl/CMS/wystawy_czasowe/KolekcjaHermansdorferow.html
Muzeum Narodowe we Wrocławiu - mocne otwarcie
- Autor: ANNA LESZKOWSKA
- Odsłon: 2608