banner


W Kamienicy Szołayskich, Oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie do 28.05.17 można oglądać wystawę pn. „Potęga awangardy”.

Kobro Akt dziewczecyW 2016 roku w Centre fot Fine Arts BOZAR w Brukseli pokazana została wystawa The Power of the Avant-Garde. Now and Then, której kuratorem był nie¬miecki historyk sztuki Ulrich Bischoff. Jego ideą była konfrontacja sztuki awangardowej z pierwszej poło¬wy XX w. ze sztuką współczesną. Wystawa ta zgromadziła dzieła wielkich i klasycz¬nych już dla historii sztuki artystów, takich jak: Fernand Léger, Max Ernst, Hans Arp, Piet Mondrian, Aleksandr Archipenko, Kazimierz Malewicz czy Edvard Munch.
Pracom tworzonym w pierwszych dekadach XX w. towarzyszyły dzieła współczesne, prowadzące dialog z historycznymi obiektami, autorstwa Davida Claerbouta, Williama Kentrid¬ge’a czy Seana Scully’ego. Kurator tej wystawy zadał pytanie o aktualność awangardy, o inspiracje i znaczenia w niej odnajdywane, a także o jej siłę oddziaływania.

Wystawa „Potęga awangardy” w Muzeum Narodowym w Krakowie, zorganizowana z okazji 100-lecia tego ruchu w Polsce, modyfikuje koncepcję brukselską. Powstał nowy scenariusz, obejmujący 84 prace, w tym także Légera, Ernsta, Arpa, Mondriana, Archipenkę, Malewicza czy Muncha, ale uzupełniony o około 40 dzieł autorstwa polskich ar¬tystów. Reprezentują oni różne tendencje awangardy: ekspresjonizm, dadaizm, surrealizm, modernizm, konstruktywizm oraz te nowsze: konceptualizm czy mi¬nimalizm. Jest to zatem próba pokazania tychże tendencji w sztuce awangardowej XX wieku – zrywającej z tradycją sztuki mimetycznej, kreującej własne światy, utopijnej i często antycypującej społeczne tendencje.

- Wystawa w Muzeum Narodowym w Krakowie, dzięki udziałowi w niej polskich artystów, ukazuje jednorodność i zbieżność poszukiwań artystycznych w całej Europie. Ekspozycja jednocześnie zmusza do refleksji nad znaczeniem pojęcia awangardy w sztuce, jak i do zadania pytania o to, czym jest owa „potęga awangardy”. A może mamy raczej do czynienia z potęgą mitu o awangardzie? Lub należy stwierdzić, że wystawa dotyczy tego, co jest nam bliskie: uniwersalnej potęgi sztuki, tej, w której się odnajdujemy, niezależnie od kategoryzacji…

Wystawa jest pokazywana w Kamienicy Szołayskich, a nie są to wnętrza, które kojarzą się z przestrzenią przeznaczoną dla dzieł określanych mianem awangardowych. Niemniej pamiętajmy, że to właśnie w kamienicach mieszczańskich zawisły pierwsze dzieła twórców awangardy. Interesujące – może właśnie awangardowe? – napięcie wynikające ze skali przestrzeni i wprowadzonej nieoczywistej scenografii jest zasługą projektantów: Agaty Woźniczki i Mateusza Adamczyka – mówi dr Andrzej Betlej, dyrektor MNK.Fernand leger marta natura

Dr Andrzej Szczerski, z-ca dyrektora MNK ds. Naukowych i jeden z kuratorów wystawy w MNK pisze w katalogu do niej: „Rok Awangardy, obchodzony w 2017 roku w 100-lecie narodzin awangardy w Polsce, to przede wszystkim okazja, aby podkreślić znaczenie awangardowego dorobku artystycznego, często sytuowanego na marginesie historii kultury polskiej XX wieku. Tymczasem to właśnie awangardowi artyści zmienili nie tylko nasze malarstwo, fotografię i inne sztuki wizualne, ale współtworzyli współczesne koncepcje mieszkania i wyposażenia wnętrz, projektowali środki transportu czy zaawansowane technologicznie narzędzia pracy, wpływali na kształt przestrzeni publicznej i definiowali na nowo zaangażowanie artysty w procesy przemian społecznych.

Ta wielowątkowa historia awangardy powinna stać się powszechnie znana i doceniana, a jej przypomnieniu i popularyzacji służy właśnie Rok Awangardy zainicjowany przez trzy muzea posiadające największe zbiory sztuki awangardowej w Polsce: Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Narodowe w Warszawie i Muzeum Narodowe w Krakowie.
O wadze wydarzenia świadczy objęcie go patronatem przez Prezydenta Rzeczypospolitej Andrzeja Dudę. Ponadto Rok Awangardy odbywa się także pod auspicjami Polskiego Komitetu ds. UNESCO.

Drugim istotnym celem obchodów stulecia awangardy w Polsce jest pokazanie jej różnorodności. Data nawiązuje do debiutanckiej wystawy formistów, uznawanych za pierwsze polskie ugrupowanie awangardowe, otwartej w krakowskim Pałacu Sztuki 4.11.1917.
Formiści zaprezentowali wtedy oryginalną koncepcję artystyczną łączącą nawiązania do ludowego malarstwa na szkle i polskiej poezji romantycznej z dialogiem ze współczesną sztuką europejską, przede wszystkim z kubizmem i ekspresjonizmem. Wskazywali tym samym, że nie ma sprzeczności między sztuką współczesną a tradycją narodową, co więcej, tradycja, aby trwać i inspirować kolejne pokolenia, powinna nie tyle zwracać się w stronę stylów historycznych, ile wyrażać się w nowoczesnej formie.

Lubow Popowa PortretTen narodowy wymiar awangardy był tylko jednym z elementów jej historii. Równie ważne miejsce zajmowały tendencje kosmopolityczne, jak na przykład konstruktywizm, podkreślające międzynarodowy charakter awangardowej formy i odwołujące się do idei nowoczesności o uniwersalnym wymiarze.

Historia awangardy w Polsce pokazuje także jej związki z procesem tworzenia niepodległej II Rzeczypospolitej, a w okresie PRL – podejmowane próby utrzymywania kontaktu z kulturą europejską, na przekór istnieniu żelaznej kurtyny. We współczesnych nam czasach postawę awangardową odnajdziemy w pracach twórców analizujących jej XX-wieczną historię i wskazujących te elementy, które zachowały niezmienną aktualność”.

Na wystawie w Kamienicy Szołayskich pokazano prace najważniejszych w Polsce twórców awangardowych dwudziestolecia między¬wojennego, przede wszystkim Katarzyny Kobro i Władysława Strzemińskiego, oraz artystów współczesnych, którzy inspirują się pracami klasyków polskiej awangardy.

- Awangarda jest jednym z tych licznych, wieloznacznych terminów w sztuce, które nie posiadają klarownej definicji. W sztuce artysta awangardowy to taki, który podejmuje się eksperymentowania. Ta wystawa to wybór, a nie panorama. To wystawa o tym, że awangarda szczerze chciała zmieniać świat.
Awangardowe ruchy pierwszej ćwierci XX wieku niosły ze sobą olbrzymi ładunek emocjonalny, intelektualny, a w niektórych wypadkach także społeczno-polityczny. To¬warzyszył im optymizm i wiara w możliwość naprawy świata – i przemianę człowieka. Dwie wojny światowe i doświadczenia totali¬taryzmów europejskich zmieniły to nastawie¬nie. Dlatego dialog międzypokoleniowy nie jest zjawiskiem epigońskim, choć obarczona traumami sztuka drugiej połowy XX wieku rzadko zdobywa się na autentyzm awangar¬dy, wikłając się w zbyt często wykorzysty¬wane pokusy postmodernizmu lub uciekając w estetykę kampu, konwencji stylistycznej przypisującej pewnym rzeczom wartość ze względu na ich wymowę ironiczną, prowo¬katorską, często absurdalną – mówi kuratorka wystawy Magdalena Czubińska.

Wystawę zaczyna i kończy pokaz filmów. Nicola Mazzanti, kurator Belgijskiego Królewskiego Archiwum Filmowego, przygotował niezwykły pokaz początków kina od lat 90. XIX w. Zestaw ten dowodzi, że wszystkie awangardowe ruchy w sztukach plastycznych istniały w zarodku w twórczości filmowej. Potrzeba znalezienia wyrazu plastycznego dla idei sformułowanych później w rozmaitych manifestach i tekstach teoretycznych pojawiała się często właśnie w filmach. Ta zaskakująca antycypacja potrzeb estetycznych, intelektualnych i artystycznych dowodzi, od jak dawna istniały one w umysłach artystów.
Oprac. KB

Więcej - http://mnk.pl/wystawy/potega-awangardy-1