W elbląskim Centrum Sztuki Galeria EL do 25.06.23 można oglądać wystawę pn. Retrowersje: Sobie mieszkania – miastu Starówkę.
Zapoczątkowana w latach 80-tych XX wieku odbudowa zniszczonego w czasie wojny Starego Miasta w Elblągu powszechnie utożsamiana jest z koncepcją retrowersji, czyli autorską doktryną konserwatorską opracowaną przez prof. Marię Lubocką-Hoffmann. Jednak Starówka nie odrodziłaby się bez udziału architektów, archeologów, historyków, społeczników, budowlańców, którzy brali udział w powojennych procesach przywracania jej do życia. Historia odbudowy to także opowieści mieszkańców i mieszkanek – o ich marzeniach, planach i zaangażowaniu.
Retrowersja
Kolorowym fasadom elbląskiej Starówki daleko do naśladowczego rekonstruowania form i ornamentów z przeszłości, wtórnej dosłowności czy tandetnej imitacji. Jaka jest geneza powstania tych zjawiskowych pierzei? Retrowersja stworzyła ramy dla powojennej odbudowy Starego Miasta, na rozpoczęcie którego Elbląg czekał ponad 40 lat, bo aż do drugiej połowy lat 80-tych. W założeniach konserwatorki, retrowersja to próba powrotu do dawnego, utraconego charakteru przedwojennego miasta wraz z jego niemierzalnymi, ulotnymi wartościami: atmosferą, duchem, nastrojem, tożsamością.
Nowe kamienice wyrosły na obrysie historycznych fundamentów, wiernie utrzymując urbanistyczny układ, siatkę ulic i skalę kwartałów. Jednak forma architektoniczna nowych, postmodernistycznych budynków nie rekonstruuje przeszłości dosłownie. Architekci Szczepan Baum i Ryszard Semka pod czujnym okiem konserwatorki, sięgając do lokalnej historii, stworzyli zupełnie nowy świat. Czym w takim razie jest ta cała retrowersja? Jak mówi prof. Maria Lubocka-Hoffmann - „to trzeba po prostu poczuć…
Spacerując uliczkami elbląskiej Starówki, zaglądając do kamienic, rozmawiając z mieszkańcami, poczuć można wielowątkowość historii tego wciąż nieukończonego, dzieła, jakim jest powojenna odbudowa. Ma ona bez wątpienia wiele matek i wielu ojców.
To sztab archeologów, który pod przewodnictwem małżeństwa Nawrolskich przekopywał, badał i misternie dokumentował gruzy zniszczonego Starego Miasta, które do połowy lat 80-tych całkowicie zdziczało, dając dom ruderalnej roślinności.
To architekci, snujący szalone wizje kosmopolitycznego powojennego modernizmu, by w latach 1974-76 pod kierownictwem profesora Wiesława Andersa, przy udziale architektów Bauma i Semki, w ramach seminarium SARP Wybrzeże zwrócić się w stronę spokojniejszych, osadzonych w historii rozwiązań w studium urbanistycznym.
To moderniści, którzy przebranżowili się na postmodernistów, czy może raczej… retrowersjuszy?
Sobie mieszkania – miastu Starówkę
Lokalne firmy budowlane, urzędnicy, lokalni aktywiści, związkowcy, pracownicy przedsiębiorstwa ZAMECH, bezrobotni, uczniowie, artyści, studenci, młodzież, członkowie półświatka… wszyscy zakasali rękawy w obliczu odbudowy. „Zamechowska młodzież buduje sobie mieszkania – miastu starówkę” głosi baner widoczny na archiwalnej fotografii, przedstawiającej Stare Miasto, będące wówczas wielkim placem budowy. Mieszkańcy i mieszkanki – dosłownie – własnymi rękami odbudowywali długo wyczekane Stare Miasto i swoje upragnione domy.
Głód mieszkaniowy lat 80-tych pokrył się z głodem urbanistycznej spójności miasta. W wielu lokalnych inicjatywach społecznych, w tym m.in. Jaszczurze i Stowarzyszeniu Starówka od dłuższego czasu żywo dyskutowano o potrzebie odbudowy.
Dla konserwator Lubockiej-Hoffmann kluczowe było, by odbudowano nie bloki, a kamienice. „Nowi patrycjusze na nowej Starówce” głosiły nagłówki gazet, choć na Starówce zamieszkali ludzie z różnych warstw społecznych, a działki i projekty architektoniczne były oddawane przez miasto na własność w zamian za czyn społeczny pomocy w pracach archeologicznych.
Elbląska odbudowa to zatem historia transformacji – zmian ekonomicznych, rodzącego się nowego społeczeństwa obywatelskiego – zmaterializowana w formie wyjątkowo spójnego założenia, które do dziś uzupełniane jest o nowe budynki.
Archiwa i nowe formy
Na wystawie zaprezentowano wiele niepublikowanych archiwalnych fotografii, dokumentów, rysunków, planów, ale i artykuły prasowe, materiały video. Powojenna historia obszaru Starego Miasta została opowiedziana także poprzez wywiady z osobami bezpośrednio zaangażowanymi w odbudowę.
By poszerzyć punkty widzenia na powojenną odbudowę, zespół kuratorski zaprosił do współpracy kilkunastu artystów, którzy w nawiązaniu do lokalnej tradycji biennale oraz poszczególnych wątków poruszanych na wystawie stworzyli autorskie formy przestrzenne. Artyści z całej Polski, tworzący w różnych technikach, podjęli takie tematy jak: zniszczenie i odrodzenie, dziczenie, gruzy, archeologia, modernistyczne wizje odbudowy, retrowersja, duch miejsca, zabudowa deweloperska, czy społeczne archiwum Starówki.
Więcej – http://galeria-el.pl/project/wkrotce-retrowersje-sobie-mieszkania-miastu-starowke-wystawa/