Melodramaty rzadko przyciągają moją uwagę – film Turkusowa suknia wzbudził moje zaciekawienie z powodu „egzotycznej” dla polskiego widza kultury Afryki Północnej (Maroko), gdzie się rozgrywa akcja filmu oraz osoby reżyserki i scenarzystki – Maryam Touzani - Marokanki o wykształceniu dziennikarskim.
Akcja filmu dotycząca egzystencji dojrzałego małżeństwa Miny i Halima, w których życiu pojawia się młody czeladnik (Youssef), początkowo dość banalna, z każdym kadrem coraz bardziej wciąga widza w ten dość egzotyczny dla nas świat, ale i specyficzny klimat filmu. Jest to bowiem film o dojrzałej miłości i przyjaźni, czułości i odpowiedzialności oraz akceptacji i empatii. Także film o tajemnicy.
Trójkę bohaterów łączą dość złożone relacje uczuciowe: Halim jest rozdarty miedzy uczuciem do żony a Youssefa z racji swojego homoseksualizmu (tabu), Youssef - też homoseksualista - odwzajemnia uczucia Halima, niemniej nie chce łamać związku Halima z Miną, która jest ciężko chora. Mina – rozumiejąc orientację seksualną męża oraz licząc się ze swoim rychłym odejściem – doprowadza do zbliżenia uczuciowego całej trójki bohaterów i wzajemnej akceptacji tych relacji.
Rola Miny jest tu szczególna - zarówno w relacjach z Halimem, jak i Youssefem, ale i społecznie. To ona łamie różne tabu obowiązujące w arabskim świecie – podporządkowanie życia kobiety mężczyźnie, zakazy religijne, obyczajowe - dotyczące zachowania się kobiet w przestrzeni publicznej, wreszcie – braku społecznej akceptacji homoseksualizmu. Skutkiem jej odwagi w wyrażaniu swoich poglądów jest przywrócenie harmonii w życiu całej trójki bohaterów, a końcowa scena filmu pokazuje, iż mężczyźni kontynuują jej dzieło.
Reżyserka poruszyła w filmie wiele problemów społecznych - począwszy od znanego w Europie upadku rzemiosła (Halim należy do ostatnich, którzy umieją wykonywać szczególny haft), po równość kobiety i mężczyzny, prawa kobiet, obyczaje związane z religią (obyczaj pogrzebowy) i wreszcie najważniejszy – prawa homoseksualistów do bezpiecznego i szczęśliwego życia. Zrobiła to w sposób ujmująco piękny – dominująca w filmie jest cisza, szepty, medytacja, nieśpieszne tempo, pozwalające na przeżywanie każdej chwili razem z bohaterami i zrozumienie ich emocji, stanu duszy bez słów. W rozkrzyczanym, miałkim i byle jakim świecie, w jakim żyjemy to wartość szczególna i trudno osiągalna. Tych odczuć dopełniają piękne obrazy otoczenia, półmroki, światło niczym z obrazów Caravaggia, Rembrandta, Vermeera, ale i znakomita gra doświadczonych aktorów (Mina - Lubna Azabal, Halim – Saleh Bakri, Youssef – Ayoub
Missioui) sprawiająca, że utożsamiamy ich grę nie tylko z bohaterami filmu, ale znajdujemy te same uczucia w sobie.
Anna Leszkowska
Reżyseria i scenariusz: Maryam Touzani
Produkcja - Francja, Maroko, Belgia, Dania
Dystrybucja - Aurora Films
Zdjęcia do filmu były kręcone w Sali (Maroko).
W 2023 roku film był oficjalnym kandydatem Maroka do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy.