We wrocławskim BWA do 10.11.24 czynna jest wystawa o wodzie, pogodzie i klimacie - Jak rozmawiać z płanetnikami.
W mitologii słowiańskiej płanetnikami nazywano demoniczne istoty odpowiedzialne za zjawiska atmosferyczne – w szczególności za występowanie opadów i burz. Dziś, kiedy kryzys klimatu przejawia się w kolejnych powodziach i suszach, a anomalie pogodowe stały się nową normą, człowiek odczuwa coraz silniejszą potrzebę kontrolowania natury. Wystawa zbiorowa Jak rozmawiać z płanetnikami skupia się na wodzie jako substancji kluczowej dla życia, a jednocześnie wspólnym dobru, które dewastujemy.
Prace prezentowane na wystawie ukazują złożoność katastrofy klimatu, odnosząc się do zjawisk pogodowych i praktyk związanych z wodą. Za pomocą różnorodnych środków wyrazu – szklanych i ceramicznych obiektów, wideo, gry, tkanin i fotografii – artystki i artyści poruszają takie zagadnienia, jak regulacja rzek, dostęp do wody pitnej, modyfikacja pogody, oraz dotykają problemów społecznych związanych z wodą: nierówności, przestępczości i korupcji. Woda to wszakże nie tylko podstawa wszelkiego życia, ale również narzędzie wykorzystywane w konfliktach czy element konstytutywny wielu rytuałów i zwyczajów (religijnych oraz świeckich).
Podejmowane są różne próby naprawy katastrofalnych skutków ingerencji w środowisko, wynikających z traktowania wody jako zasobu do spieniężenia.
Dominują dwa podejścia. Z jednej strony mamy marzenia o powrocie do sielankowego stanu pierwotnego dzięki renaturalizacji. Z drugiej – technooptymizm, inżynierię środowiska i wiarę w moc postępu. Obie te drogi poprowadzą nas donikąd, jeśli nie weźmiemy pod uwagę faktu, że obieg wody na Ziemi jest systemem złożonym, a każda ingerencja wywołuje szereg, często nieprzewidzianych, konsekwencji.
Wystawa nie daje odpowiedzi. Jej celem jest raczej zarysowanie problemów i zwrócenie uwagi na splątanie dziejących się na naszych oczach zjawisk zarówno w sferze przyrody (cykl hydrologiczny), jak i w obrębie polityki, życia społecznego, gospodarki, rolnictwa i technologii. „Opatrunki”, które nakładamy miejscowo, by złagodzić najbardziej palące problemy, okazują się przyczynami kolejnych nieszczęść. Lokalne decyzje mają wpływ na ludzi i miejsca oddalone o tysiące kilometrów. Każda ingerencja pociąga za sobą szereg zmian. Nikt nie wierzy już w moc płanetników czy innych istot nadprzyrodzonych, z którymi moglibyśmy negocjować, a jednak wciąż liczymy na cud, żyjąc w przekonaniu, że „jakoś to będzie”.
Joanna Glinkowska, kuratorka
Więcej - https://bwa.wroc.pl/wydarzenie/jak-rozmawiac-z-planetnikami-wystawa-o-wodzie-pogodzie-i-klimacie/