W Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi do 24.11.24 można oglądać interesującą i obszerną wystawę kilimów.
Wystawa „Fenomen polskiego kilimu” przedstawia dwie dialogujące ze sobą kolekcje kilimów – ze zbiorów Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi i z kolekcji prywatnej historyka sztuki prof. Piotra Korduby. Prezentowane tkaniny to przykłady najciekawszych zjawisk polskiego kilimkarstwa rejestrowanych w XX i XXI wieku. Poprzez to zestawienie – nie tylko tkanin, ale też ich projektów – pokazujemy, na czym polega fenomen kilimu w Polsce oraz jaki jest jego kod kulturowy.
W Polsce za pomocą wschodniej nazwy „kilim” określa się od połowy XVII wieku dwustronną dekoracyjną tkaninę wzorzystą rodzimego pochodzenia, wykonaną ręcznie na krośnie splotem prostym, o wełnianym wątku i najczęściej lnianej osnowie. Wcześniej tkaninę tę opisywano jako gunia lub derka. Technika jej wykonania zaliczana była do prastarych i uznawana za lokalną tradycję słowiańską sięgającą wczesnego średniowiecza.
Kilim od pokoleń łączy ludzi z odmiennych środowisk, przedstawicieli różnych grup społecznych. Dawniej był nieodłącznym elementem wystroju wnętrza: chaty, dworu, mieszkania, wnętrz sakralnych czy reprezentacyjnych obiektów użyteczności publicznej. Służył między innymi jako ciepły koc, dekoracja ścian, podłóg, zasłona drzwi lub okna, do przykrywania mebli.
W dobie zalewu wyrobów fabrycznych już pod koniec XIX wieku kilim stał się poszukiwanym przedmiotem kolekcjonerskim, prezentowanym na wystawach krajowych i zagranicznych. Został uznany wówczas za „najbardziej polską tkaninę”, wzbudzając zainteresowanie środowisk artystycznych, szukających źródeł i form sztuki rodzimej.
Od początku ubiegłego stulecia funkcjonował jako tkanina artystyczna, projektowany przez wybitnych malarzy i architektów. Nadal pozostawał w obszarze sztuki stosowanej. Uczestniczył w tworzeniu stylu narodowego, z powodzeniem pełniąc rolę propagandową zarówno w kraju, jak i poza jego granicami.
Wbrew ograniczeniom technicznym, kilim przetrwał próbę czasu dzięki wyjątkowej wszechstronności zastosowania. Był poddawany nieustannym przemianom stylowym, poczynając od silnych związków z twórczością ludową czy dworską, przez połączenie ze sztuką dekoracyjną dwudziestolecia międzywojennego, aż do autonomizacji artystycznej. Współcześnie istnieje w obszarze designu – reaktywuje tradycyjne i wprowadza wciąż nowe wzory oraz rozwiązania.
Na ekspozycji można obejrzeć ponad 50 kilimów autorstwa m.in. Bogdana Tretera, Romana Orszulskiego, Wandy Kosseckiej, Eleonory Plutyńskiej, Marii Bujakowej, Marii Łaszkiewicz czy Władysława Skoczylasa. Nie brakuje również realizacji współczesnych, takich, jak np. kilimy duetu Kosmos Project czy Splot.
Szeroki wybór prac prezentuje bogactwo i różnorodność polskiego kilimu przejawiające się w całej palecie barw i wzorów. Zobaczymy tu motywy roślinne, zwierzęce, geometryczne, zaczerpnięte z dawnej kultury ludowej i dworskiej oraz ornamentyki orientalnej.
Wystawa ukazuje drogę przemian kilimu na przestrzeni lat – podkreślając funkcje użytkowe i dekoracyjne, które pełnił w polskich domach oraz funkcję artystyczną, jako formę sztuki i przestrzeń artystycznego eksperymentu.
Monika Kowalczyk, kuratorka wystawy
Wystawa jest częścią programu towarzyszącego Łódź Design Festival.
Więcej - https://cmwl.pl/public/informacje/fenomen-polskiego-kilimu,335