banner

 

Prawda jest naszym największym skarbem, musimy ją oszczędzać.
Mark Twain

A world without lies would be a terrible world,
A world without lies would be a world without fiction.
Ricky Gervais (1)

 

Kilka zdań o kłamstwie

sztumski nowyKłamstwo stało się signum temporis teraźniejszej rzeczywistości społecznej. Prawie wszyscy, wszędzie i przy każdej okazji kłamią bez specjalnej potrzeby i żenady, odruchowo, jakby to weszło ludziom w krew. Może dlatego, że we współczesnym pogmatwanym i niebezpiecznym świecie kłamstwo okazało się skutecznym orężem w walce o przetrwanie, w rywalizacji o władzę i karierę, a także w konkurencji biznesowej. „Kłamię, więc jestem”. „Kłam, by przeżyć", „Kłam, by się wzbogacić" - to powszechne imperatywy.

W opinii publicznej najczęściej łżą politycy, biznesmeni i prawnicy, ale też osoby darzone od dawna najwyższym zaufaniem i uchodzące za autorytety. Ich wypowiedzi drukowane, albo face to face, okazują się oszukańcze i mijające się z prawdą. Wskutek tego przepoczwarczyli się oni z osób najwyższego zaufania w osoby najniższego zaufania społecznego.

Posługiwanie się kłamstwem nie wymaga wielkiego wysiłku. Wystarczy trudne myślenie logiczne zastąpić łatwym „rzępoleniem umysłowym”. Im wyższą zajmuje się pozycję społeczną i większą posiada się władzę, tym bardziej i częściej kłamie się. Liczba kłamstw wzrosła wraz z doskonaleniem sposobów i środków okłamywania do tego stopnia, że żyjemy już w „cywilizacji kłamstwa”.
Kłamstwo jest świadomym i celowym głoszeniem fałszu w celu osiągnięcia z góry określonych korzyści. Kłamanie polega na przekazywaniu nieprawdziwych lub zdeformowanych informacji w formie fonicznej za pomocą mowy i utworów muzycznych oraz ikonicznej za pomocą znaków, pisma, obrazów i mowy ciała.

Szerzeniu się kłamstw i kształtowaniu zakłamanego społeczeństwa sprzyja osłabienie norm obyczajowych, zacieranie granic między wartościami i antywartościami, wzrost korzystania z relatywizmu semantycznego i polisemii języka w komunikacji społecznej oraz dużo większa promocja kłamstw niż prawd. Fałszywe wiadomości rozprzestrzeniają się szybciej i dalej niż prawdziwe. „Kłamstwo obiegnie połowę świata zanim prawda zdąży włożyć buty.”
Teraz kto chce, ten może łatwo, skutecznie, nieodpowiedzialnie i w zasadzie bezkarnie okłamywać kogo chce, kiedy i ile razy.

Komunikacja społeczna jako gra

Gra jest sytuacją konfliktową, w której rywalizują ze sobą konkurujący gracze. Graczem jest uczestnik gry - osoba, grupa lub organizacja. Strategia to kompletny plan działania gracza, w którym uwzględnia on wszystkie możliwe sytuacje w grze i swój potencjał, tj. zasób środków, jakie ma do dyspozycji oraz swoje kompetencje. Każdy gracz wybiera taką strategię postępowania, jaka - jego zdaniem - zapewni mu zwycięstwo w grze.

W komunikacji społecznej, przede wszystkim na płaszczyźnie politycznej i biznesowej, toczą się gry pomiędzy rywalizującymi podmiotami o to, kto zwycięży w walce o najskuteczniejszy przekaz swoich komunikatów do adresatów, kto najlepiej przekona ich do swoich racji i zyska ich przychylność, uznanie lub poparcie. Z takimi grami ma się do czynienia na przykład w dyskusjach telewizyjnych z politykami i reprezentantami władzy państwowej, w ich rozmowach z obywatelami podczas kampanii wyborczej, w polemikach parlamentarnych itp.

Dawniej obowiązywały w nich zasady logiki i prawdomówności.
Kto plótł androny, albo kłamał, był z góry skazany na przegraną i zdyskwalifikowany oraz nie miał prawa do uczestnictwa w dalszej grze. (Podobnie jest w kasynach gry. Gdy kogoś przyłapią na oszustwie, ten jest napiętnowany i nie ma tam już więcej wstępu. Bywalców kasyn obowiązuje etyka, zgodnie z którą oszustwo jest naganne i nie przystoi graczom).
Z jednej strony, dawniejsi politycy byli w większości ludźmi przyzwoitymi, honorowymi, uczciwymi i dobrze wyedukowanymi. Znali reguły erystyki, czyli „kunsztu prowadzenia sporu”, obowiązujące w dyskusjach i przestrzegali ich.(2)
A z drugiej strony, ich słuchacze, uczestnicy spotkań i adwersarze, byli wyczuleni na sens wypowiedzi i prawdomówność. To dopingowało polityków, ponieważ musieli liczyć się z tym, że ktoś przyłapie ich na alogicznej lub kłamliwej wypowiedzi i zostaną wyeliminowani z dalszej gry.
Teraz, w „świecie odwróconym”, to się radykalnie zmieniło. W wielu krajach politycy legitymują się dyplomami nie najlepszych uczelni, albo nie mają ich wcale. Wątpię, by przeczytali jakiś podręcznik logiki lub erystyki. Nikt ich nie uczy umiejętności prowadzenia debaty politycznej. Mogliby wprawdzie sięgnąć do książek, w których znaleźliby sprawdzone zasady retoryki czy erystyki i mogliby je wykorzystać, ale są zbyt leniwi i nie czują takiej potrzeby. Dlatego ich komunikaty są przeważnie bezsensowne, bełkotliwe, wewnętrznie sprzeczne i kłamliwe.

Odbiorcy też nie są lepsi, ponieważ powszechne ogłupianie mas przyniosło zamierzone efekty. A kłamstwa i oszustwa stały się istną plagą i spowszedniały tak dalece, że mało kto przejmuje się nimi. Masy naśladują władców - co przystoi im, to i nam. W związku z tym ludzie zaczęli, jak politycy, prześcigać się w kłamstwach, które stały się fundamentem i warunkiem koniecznym do egzystencji.(3) Toteż kłamstwa nie należy wstydzić się. Wręcz przeciwnie, można się nim chwalić, bo należy do dobrego tonu i zapewnia powodzenie, karierę i bogactwo. Ma się społeczne przyzwolenie na ekshibicjonizm kłamstwa.
Życie codzienne jest pełne kłamstw splatających się w sieci, w które ludzie wpadają, chcąc nie chcąc. Okłamuje się partnerów, zwierzchników, współpracowników, przyjaciół, bliskich i samych siebie. (Aż osiemdziesiąt procent kłamców stanowią samookłamywacze). A robienie kariery i wspinanie się na wyższe pozycje społeczne wymaga wielu kłamstw. Przyszło nam żyć w przestrzeni kłamstw, uznawanej za naturalną, gdzie prawdy są punktami osobliwymi traktowanymi jak coś dziwnego.

Reliktowa prawdomówność

Wkrótce człowiek prawdomówny stanie się reliktem i będzie się go wytykać palcami jak nienormalnego. Dlatego to, że przywódcy państw są notorycznymi kłamcami i że kłamcami staje się coraz więcej osób nie budzi większych emocji, ponieważ żyje się w czasach „nowej normalności", kiedy zaciera się granica między kłamstwem a prawdą, i w świecie półprawd lub półkłamstw.

Słusznie stwierdził Marek Migalski, że „Polityk musi być kłamcą.”(4) Tylko wówczas podoba się ludziom, którzy lubią wysłuchiwać pięknych bajek dla dorosłych i marzyć o lepszym świecie i życiu, o tym, czego brakuje im w świecie rzeczywistym.
Jedni wielcy politycy kłamią notorycznie, ponieważ kłamstwo leży w ich naturze. Mają kłamstwo zakodowane w genach. Wprawdzie nikt nie rodzi się kłamcą, ale niektórzy rzeczywiście genetycznie dziedziczą pewną bazę, która sprzyja kłamstwu.(5)
Drudzy kłamią bezwiednie, raczej z przyzwyczajenia, a inni - z premedytacją. Szczwani politycy kłamią bezczelnie i po chamsku, uciekając się do oszczerstw i inwektyw. Kłamią w celu zdezorientowania słuchaczy, by w gąszczu swych wypowiedzi nie dało się odróżniać, kiedy kłamią, a kiedy czasami mówią prawdę. Chodzi o to, by utrudnić ludziom jednoznaczne zdefiniowanie danego polityka, czy jest on prawdomównym, czy kłamcą.

W ocenie polityka ludzie kierują się względami merytorycznymi, emocjonalnymi i przekonaniami. Najgorzej, gdy przekonaniami, ponieważ, jeśli ktoś jest przekonany o czymś, to nic nie jest w stanie zmienić tego, albowiem, jak stwierdził Mark Twain, „Prawda nie ma żadnej możliwości obrony przed głupcem zdeterminowanym, by uwierzyć w kłamstwo”. Statystycznie jedna połowa ludzi oceni go negatywnie jako kłamcę, a druga - pozytywnie jako uczciwego. W taki sposób może zyskać pięćdziesiąt procent poparcia, a to jest bardzo dużo, jak na polityka. Na tym właśnie polega jego gra kłamstwem. Polega ona na stwarzaniu pozorów, za którymi skrzętnie skrywa swoje prawdziwe oblicze nikczemnika.

A w ogóle politycy kłamią bezkarnie, ponieważ nie obowiązuje ich żaden kodeks etyczny, na podstawie którego musieliby publicznie prostować swoje kłamliwe wypowiedzi i przepraszać za nie.(6)

Najwięksi kłamcy i najbardziej zakłamane kraje

Według „The Top Tens” (7) największymi kłamcami są: Narendra Modi (8), Donald Trump,(9) George W. Bush, Dick Cheney,(10) Nancy Pelosi, (11) Joe Biden, (12) Hillary Clinton, (13) Bill Clinton, (14) Richard Nixon, Nigel Farage (15) i Silvio Berlusconi.(16)
Jest to jeden z wielu rankingów, jakie można znaleźć w Internecie, ale te nazwiska powtarzają się w pozostałych. Ta lista kłamców nie jest kompletna. Należałoby ją wzbogacić nazwiskami wielu najbardziej kłamliwych polityków w poszczególnych państwach, ale byłaby zbyt długa.

Również u nas nie brakuje ich wśród liderów i osób wysoko postawionych. Prym wiedzie Mateusz Morawiecki.(17) Na dalszych miejscach uplasowali się Jarosław Kaczyński (18), Donald Tusk, Andrzej Duda, Antoni Macierewicz, o. Tadeusz Rydzyk, b. komendant policji Jarosław Szymczyk, wielu hierarchów kościoła katolickiego oraz cały gabinet premiera. (19)

Wyniki badań na temat czołowych polityków uznawanych za kłamców różnią się i bywają sprzeczne w zależności od tego, jaka instytucja robi badania - podległa władzy czy opozycji. Okazuje się, że ci, którzy tropią kłamców, sami są kłamcami. Jest to zjawisko paradoksalne. Raczej nie należy im ufać takim badaczom. Chyba bardziej wiarygodne są opinie wyrażane w rozmowach prywatnych, albo podczas publicznych dyskusji oraz zamieszczane na portalach społecznościowych, twitterach itp.

Nagminnie kłamią nie tylko znani politycy, ale również cale społeczeństwa. Na podstawie badania uczciwości, a więc a contrario nieuczciwości i zakłamania, w poszczególnych krajach świata sporządzono w 2021 r. następujący ranking krajów uczciwych: Finlandia, Kanada, Dania, Szwecja, Niemcy, Szwajcaria, Norwegia, Holandia, Belgia, Nowa Zelandia, Wielka Brytania, Australia, Austria, Luksemburg , Irlandia, Francja, USA (20), Japonia, Hiszpania, Portugalia, Włochy, .Korea Płd., Łotwa, Singapur, Polska, Czechy, Estonia, Słowacja, Grecja, Węgry, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Chorwacja, Litwa, Izrael, Słowenia. Ukraina (21), Rumunia, Malezja, Bułgaria, Katar, Jordania, Tajlandia, Turcja, Chile, Chiny, Kostaryka, Serbia, Egipt, Wietnam, Maroko, Tunis, Urugwaj, Azerbajdżan, Peru, Bahrajn, Dominikana, Argentyna, Oman, Indonezja, Filipiny, Panama, Uzbekistan, Kazachstan, Bangladesz, Gwatemala, Kambodża, Paragwaj Ekwador, Liban, Rosja, Indie, Myanmar, Algeria, Kamerun, Białoruś, Brazylia, Kenia, Republika Płd. Afryki, Iran, Gana, Zambia, Kolumbia i Meksyk. (22)

We wszystkich krajach wzrasta zakłamanie w różnych formach: hipokryzji, oszustw, wprowadzania w błąd, konfabulacji, wypaczania historii itp. Jeśli to zjawisko będzie nasilać się, to dojdzie do kompletnej dezintegracji społeczeństw w poszczególnych krajach, a w konsekwencji do rozpadu społeczeństwa światowego. Dlatego, że istotnym filarem, na którym wspiera się ład społeczny i trwałość więzi społecznych jest wzajemne zaufanie budowane na prawdzie. Ale to zaufanie zmniejsza się przekształca się w nieufność proporcjonalnie do tego, jak kłamstwo wypiera prawdę. Zakłamanie i nieufność prowadzą wprost do rozpadu więzi społecznych i tym samym do dekompozycji społeczeństwa. Trudno teraz wyobrazić sobie możliwy scenariusz życia w społeczeństwie w pełni zdezintegrowanym i zakłamanym.
Wiesław Sztumski
01.02. 2023

 

Przypisy

(1) Reżyser komedii „The Invention of Lying” (Było sobie kłamstwo) o świecie, w którym nikt nigdy nie kłamał, („Świat bez kłamstw byłby światem okropnym, świat bez kłamstw byłby światem bez fikcji”).

(2) Tadeuisz Kotarbiński, L’éristique – cas particulier de la théorie de la lutte, „Logic et Analyse”, 21-22, 1963

(3) Wiesław Sztumski, „Refleksja o cywilizacji zakłamania”, „Transformacje - Pismo Interdyscyplinarne”, 2010; 2) Wiesław Sztumski, W pajęczynie kłamstw, „Sprawy Nauki”, 4 /2019; 3) Wiesław Sztumski, Dlaczego bardziej ufa się kłamcom?, „Sprawy Nauki", 1/2022

(4) Marek Migalski: „Dobry polityk to dżentelmen i kłamca”, „Money.pl”, 29.07.2008

(5) Psycholog Tomasz Witkowski wyjaśnia, dlaczego kłamstwo jest potrzebne, „Rzeczpospolita. Plus minus”, 07.01.2017.

(6) Jan Hartman opublikował w 2013 r. projekt kodeksu etycznego polityka, ale nikt go nie wdrożył. Zainteresowani mogą poznać jego treść pod linkiem: https://hartman.blog.polityka.pl/2013/06/30/kodeks-etyczny-polityka/

(7) https://www.thetoptens.com/leaders/biggest-liars-politics. Dostęp: 19.01.2023

(8) Były premier Indii, którego cały życiorys jest wielkim kłamstwem. Największy kłamca w historii politycznej, typowany do nagrody Guinnessa.

(9) Notoryczny kłamca. Najzabawniejsza i najbardziej przerażająca jest konkluzja jego osobistego prawnika Johna Dowda, który próbował urządzić Trumpowi symulację przesłuchania przez Muellera, ale doszedł do wniosku, że Trump po prostu nie może zeznawać, bo nie jest w stanie nie kłamać. „I co mam mu powiedzieć? „Panie prezydencie, nie możesz zeznawać nawet, jeśli jesteś niewinny, bo nie potrafisz mówić prawdy?” Czy: „Nie możesz zeznawać, bo „jesteś pierdo…nym kłamcą.” (Bob Wodward, Strach. Trump w Białym Domu, Wyd. WAB, 2018)

(10) Nie bez powodu nazywają go „Dickiem” (kutasem).

(11) Amerykańska polityczka, liderka mniejszości w Izbie Reprezentantów.

(12) Jego doradcy piszą największe kłamstwa. Prawie każde słowo z jego ust to kłamstwo lub półprawda. Był kłamcą przez 40 lat. Nie mógłby powiedzieć prawdy, nawet gdyby była napisana dla niego na teleprompterze.

(13) Nie da się policzyć wszystkich kłamstw wypowiedzianych przez nią.

(14) Nie lepszy od jego żony.

(15) Brytyjski polityk, lider Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa, poseł Parlamentu Europejskiego. Kłamie, aby żyć i żyje, aby kłamać.

(16) Włoski Sąd Najwyższy orzekł, że polityka, który nie spełnił obietnic wyborczych, można nazwać „kłamcą, hipokrytą i nikczemnikiem" (https://tvn24.pl/swiat/wlochy-sad-polityka-ktory-klamal-mozna-nazywac-klamca-ra804999-2350755; Dostęp: 22.01.2023

(17)„Powstały liczne strony internetowe prostujące kłamstwa premiera. Jego prawdomówność stała się tematem kabaretowych żartów. („Mateuszek kłamczuszek”). Premier konsekwentnie i jak do tej pory skutecznie stosuje zasadę: nie tłumacz się, nie przepraszaj. Tylko winni się tłumaczą. Tylko słabi przepraszają.” (Jakub Bierzyński, Morawiecki kłamie systemowo. Jak to możliwe, że uchodzi mu to bezkarnie?, „Newsweek Polska. 08. 2022)

(18) „Konfabuluje, wymyśla klechdy, nadinterpretuje – to częste komentarze po spotkaniach Jarosława Kaczyńskiego z wyborcami. Ale eksperci uczulają: prezes PiS „głosi słowo", by „jego uczniowie" przekazywali je dalej. Jak podkreślają, trwa stwarzanie elektoratu: ważne jest to, by poszli do sąsiadów, znajomych, dalszej rodziny i nawrócili tych, którzy być może zwątpili. A kłamstwo ma im pomóc, bo jest łatwo przyswajalne.” („Konkret 24”, 22.11.2022)

(19) Głównie z tego powodu przeciwnikami rządu jest około 40% Polaków.

(20) W 2021 r. przeciętny Amerykanin w USA kłamał cztery razy na dzień, jak wynika z ankiety CBS Minnesota. Teraz z pewnością kłamie więcej razy, bo zakłamanie szybko tam wzrasta. (Patrik Jonsson, Is US a nation of liars? Casey Anthony isn't the only one, “The Christian Science Monitor”, 19.07. 2011).

(21) Na Ukrainie na czele listy polityków kłamców i manipulatorów stała Julia Tymoszenko („Batkiwszczyna”). A po niej znaleźli się: Wadym Rabinowycz i Jurij Bojko z (frakcja Bloku Opozycyjnego”). Oleksandr Vilkul („Blok Opozycyjny”) i Ołeh Bereziuk („Samopomicz”). (Olena Shkarpova, Theory of Lying. First-ever Ranking of Populists and Liars in Ukrainian Politics from VoxUkraine (https://voxukraine.org//longreads/lie-theory/index-en.html Dostęp: 22.01.2023)

(22) The Most Transparent Nations, Ranked by Perception, CNN News (https://www.usnews.com/news/best-countries/most-transparent-countries?onepage. Dostęp: 31.01.2023)