banner


wwj-do zajawkiMiś wydaje się ponadczasową zabawką człowieka i łatwo sobie wyobrazić, że stworzono go w czasach prehistorycznych. Ludzie wtedy żyli w lasach, a niedźwiedzie były często spotykane w ich otoczeniu i z niepotrzebnych skrawków futer mamy szyły dzieciom te zabawki. Ale tak nie było.

Prawdziwy niedźwiedź był wprawdzie inspiracją dla jednego z twórców tej zabawki Morrisa Michtoma. Ale miał powstać z inspiracji opisem przygody ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Teodora Roosvelta podczas polowania na niedźwiedzie. I dopiero sto dziesięć lat temu. Stąd zresztą angielska nazwa misia: „teddy bear” od zdrobnienia imienia Teodor. Ale przecież dzieci poznają misie znacznie wcześniej niż niedźwiedzie. I wcale nie jest pewne, że je ze sobą wiążą.


Dzisiaj właściwie trudno sobie wyobrazić, jak wyglądało życie najmłodszej części społeczeństwa przed wynalezieniem misia. Według Wikipedii, miś został wynaleziony niezależnie i w tym samym czasie w Stanach Zjednoczonych zgodnie z opisaną wyżej historią i w Niemczech przez Richarda Steiffa właśnie w 1902 roku. Nazwiska tych ludzi nie są powszechnie znane, a przecież ich wpływ na ludzkość stał się olbrzymi. I zainspirował setki innych twórców.


Mam niewiele wspomnień z wczesnego dzieciństwa, ale ciągle po sześćdziesięciu latach pamiętam historię utraty mojego misia. Do mojej rodzinnej Gdyni przyjechał wtedy cyrk i poszedłem zobaczyć, jak rozbija się cyrkowy namiot. Do dzisiaj pamiętam, że położyłem misia pod słupem elektrycznym i miejsce, którym stał ten słup. Kiedy wróciłem to już go nie było, pobiegłem do domu, wróciłem z tatą, szukaliśmy, ale moja jedyna zabawka, pluszowy, wypchany trocinami miś nigdy się nie odnalazł.


Dzisiaj, mój cztero i półroczny synek ma dziesiątki pluszaków, w tym misiów też kilka, ale tylko jeden spośród nich jest szczególny: „Miś przyjaciel”. W rzeczywistości dość pokraczny, ale jedyny w swoim rodzaju, bardzo już zniszczony, ale niezastępowalny. Misio daje mu poczucie bezpieczeństwa. Dlaczego właśnie misie mają takie kształty, że uspokajają dzieci - trudno powiedzieć. Co w tych misiowych kształtach wzbudza zaufanie małego człowieka? Skrzyżowanie dziecięcych kształtów z psiakowatą mordką? Policje na całym świecie mają misie właśnie w tym celu, aby w sytuacji krytycznej opanować panikę i rozpacz dzieci.

A co może być „misiem” dla dorosłego samotnego człowieka?

Wiesław Wiktor Jędrzejczak