Brzuchy bogatych rosną dalej w obliczu głodu
To sytuacja o sumie zerowej. Bogaci okradają biednych, aby napełnić swoje kasy i brzuchy. W kwietniu 2022 r. Oxfam zgłosił przerażającą perspektywę, że tylko w 2022 r. ponad ćwierć miliarda ludzi popadnie w skrajne ubóstwo.
W swoim raporcie „ Wirus nierówności” ze stycznia 2021 r. stwierdzono również, że majątek miliarderów na świecie wzrósł o 3,9 biliona dolarów między 18 marca a 31 grudnia 2020 r. Ich łączny majątek wyniósł wówczas 11,95 biliona dolarów, co oznacza wzrost o 50% w ciągu zaledwie 9,5 miesiące.
Według analizy Oxfam 13 z 15 programów pożyczkowych MFW wynegocjowanych w drugim roku pandemii wymagało nowych środków oszczędnościowych, takich jak podatki od żywności i paliwa lub cięcia wydatków, które mogłyby zagrozić kluczowym usługom publicznym.
Oxfam i Development Finance International (DFI) ujawniły również, że 43 z 55 państw członkowskich Unii Afrykańskiej staną w obliczu cięć wydatków publicznych na łączną kwotę 183 miliardów dolarów w ciągu najbliższych pięciu lat.
Najbiedniejsze kraje świata miały spłacić dług w wysokości 43 miliardów dolarów w 2022 roku, co w przeciwnym razie mogłoby pokryć koszty importu żywności. Rządy na całym świecie znajdują się obecnie w dużej mierze pod kontrolą międzynarodowych wierzycieli po tym, jak polityka związana z pandemią doprowadziła (celowo) do wywołania wielobiliardowego światowego kryzysu zadłużeniowego.
Tymczasem giganci naftowo-gazowi notują rekordowe zyski.
Podobnie jest w przypadku największych korporacji agrobiznesu na świecie. Od 2020 r. osiągnęły one większe zyski, niż szacuje ONZ, tak że mogłyby pokryć podstawowe potrzeby najsłabszych osób na świecie.
Raport Greenpeace International z lutego 2023 r. – Niesprawiedliwość żywnościowa 2020–2022 – ujawnia szalejącą spekulację w czasie, gdy wojna i blokady przyczyniły się do braku bezpieczeństwa żywnościowego na całym świecie.
W latach finansowych 2020 i 2021 dwadzieścia korporacji z sektora zbóż, nawozów, mięsa i nabiału przekazało akcjonariuszom 53,5 miliarda dolarów. Jednocześnie ONZ szacuje, że 51,5 miliarda dolarów wystarczyłoby na zapewnienie żywności, schronienia i wsparcia ratującego życie dla ludności na całym świecie 230 milionów osób najbardziej bezbronnych.
Davi Martins, działacz Greenpeace International, mówi, że jesteśmy świadkami ogromnego transferu bogactwa do kilku bogatych rodzin, które są właścicielami światowego systemu żywnościowego. Dzieje się tak w czasie, gdy większość światowej populacji z trudem wiąże koniec z końcem. Martins mówi:
„Te 20 firm mogłoby dosłownie uratować 230 milionów najbardziej bezbronnych ludzi na świecie i mieć miliardy zysków pozostałych w formie drobnych. Płacenie wyższych akcjonariuszom kilku korporacji spożywczych jest po prostu oburzające i niemoralne”.
W raporcie obejmującym lata 2020–2022, kiedy obowiązywała polityka dotycząca COVID i rozpoczęła się wojna na Ukrainie, w raporcie przeanalizowano zyski 20 największych korporacji agrobiznesu oraz liczbę osób dotkniętych brakiem bezpieczeństwa żywnościowego oraz skrajnym wzrostem ceny żywności na całym świecie.
Ci „głodowi spekulanci” wykorzystywali kryzysy do uzyskania groteskowych zysków. Pogrążyli miliony w głodzie, zacieśniając jednocześnie kontrolę nad światowym systemem żywnościowym. Jedną z wymienionych firm jest Cargill – którego właścicielami jest 14 miliarderów.
Spekulanci głodu, zabójcy babci i powierzchowna moralność
Razem z Archer-Daniels Midland, Bunge i Dreyfus – Cargill kontroluje ponad 70% światowego handlu zbożem. Żadna z tych firm nie ma obowiązku ujawniania swojej wiedzy o rynkach światowych, w tym własnych zapasów zboża.
Tabela poniżej z raportu Greenpeace International zawierającego listę 20 firm objętych badaniem.
Greenpeace ustaliło, że brak przejrzystości co do rzeczywistej ilości zboża składowanego po inwazji Rosji na Ukrainę był kluczowym czynnikiem podsycającym spekulacje na rynkach żywności i zawyżone ceny.
Oprócz manipulacji rynkami i cenami korporacje te podsycają także brak bezpieczeństwa żywnościowego, wypychając z systemu drobnych rolników i lokalnych producentów. Drobni rolnicy w rzeczywistości wyżywiają większość świata, w przeciwieństwie do tego typu przemysłowych przedsiębiorstw rolnych, którym globalny agrobiznes służy (a czasami jest właścicielem).
Globalne korporacje agrobiznesu niestrudzenie mówią decydentom, że to, co robią, jest niezbędne do wyżywienia świata i zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego. Ale jest odwrotnie. Tworzą lub przyczyniają się do głodu, chorób i niedożywienia, wysiedlają społeczności wiejskie, niszczą drobne rolnictwo, umieszczają rolników na kieratach nasiennych i chemicznych oraz niszczą i zanieczyszczają ekosystemy.
Oprócz wydrążania lub przejmowania kluczowych instytucji w celu realizacji ich programów, w mylący sposób łączą wzmacnianie i rozszerzanie swoich globalnych łańcuchów dostaw (niszcząc w ten sposób rodzime systemy produkcji) z zaspokajaniem potrzeb żywnościowych świata (więcej informacji na temat tych kwestii można znaleźć w „Żywność, zależność i wywłaszczenie: przeciwstawienie się nowemu porządkowi świata” na stronie internetowej Centrum Badań nad Globalizacją (CRG)).
Aby zapobiec spekulacji na tak wielką skalę i zmniejszyć podatność dostaw i produkcji żywności na wstrząsy (wojny, niedobory energii itp.), niezbędny jest zdecentralizowany system żywnościowy oparty na krótkich łańcuchach dostaw. Opierałoby się to na zasadach lokalizacji i wzmacniania rolnictwa drobnorolnego. Oznacza to społeczności suwerenne pod względem żywnościowym, w których lokalna ludność przejmuje na własność nasiona, ziemię i wodę (wspólnota) oraz zarządza tym, co i jak jest produkowane.
Rządy i decydenci muszą działać teraz, aby chronić ludzi przed nadużyciami popełnianymi przez gigantyczne korporacje agrobiznesu. Greenpeace argumentuje, że bez uregulowania i rozluźnienia uścisku korporacyjnej kontroli nad światowym systemem żywnościowym obecne nierówności będą się jeszcze bardziej pogłębiać. Dodaje, że musimy zmienić system żywnościowy – niezastosowanie się do tego będzie kosztować kolejne miliony istnień ludzkich.
Raport Greenpeace dodatkowo zwiększa wagę wezwań rządów na szczeblu międzynarodowym, krajowym i lokalnym do położenia kresu kontroli korporacyjnej i monopolowi w systemie żywnościowym, ustanawiając jednocześnie międzynarodowy porządek handlu oparty na współpracy i prawach człowieka, a nie na konkurencji i przymusie.
Colin Todhunter
Colin Todhunter specjalizuje się w rozwoju, żywności i rolnictwie. Jest pracownikiem naukowym Centrum Badań nad Globalizacją (CRG) w Montrealu.
Powyższy tekst (tłumaczenie maszynowe) pochodzi z portalu Global Research z 25.03.23
https://www.globalresearch.ca/bellies-rich-swell-further-back-hunger/5813396?utm_campaign=magnet&utm_source=article_page&utm_medium=related_articles