Litera zabiła ducha

Utworzono: poniedziałek, 03 luty 2014 Anna Leszkowska Drukuj E-mail

 

Z prof. MariÄ… SzyszkowskÄ…, filozofem i prawnikiem, rozmawia Anna Leszkowska

 

Szyszkowska-    Choć żadna dziedzina życia nie jest wolna od patologii, to w ostatnich latach jej nagromadzenie  widać także  w wymiarze sprawiedliwoÅ›ci, którego takie zjawiska nie powinny dotykać, a przynajmniej nie w tej skali, jaka jest obecnie. Czy system prawny i wymiar sprawiedliwoÅ›ci w Polsce odszedÅ‚ od zasad etycznych?

-        CaÅ‚kowicie odszedÅ‚. Ja bym okreÅ›liÅ‚a, że odszedÅ‚ od elementarnej przyzwoitoÅ›ci. Przede wszystkim jest generalna zasada, która winna być przestrzegana, że prawo nie dziaÅ‚a wstecz. Tymczasem w Polsce prawo  dziaÅ‚a wstecz.
Ponadto winna być przestrzegana zasada, aby prawo nie podlegało nieustannym zmianom. Prawo powinno być stabilne, gdyż ma gwarantować wolność obywatelom.
Prawo  powinno być każdemu obywatelowi znane. Nadmiar zmieniajÄ…cych siÄ™ przepisów powoduje, że prawa nie znamy. MaÅ‚o tego – nawet  specjaliÅ›ci, np. adwokaci zajmujÄ…cy siÄ™ prawem karnym - też nie znajÄ… caÅ‚ego obszaru nowelizacji.
Zatem w każdej chwili każdy z nas może być skazany, gdyż może okazać siÄ™, że dziaÅ‚a wbrew aktualnie obowiÄ…zujÄ…cym przepisom prawa. To jest stan ogromnego braku bezpieczeÅ„stwa. W dodatku media wydajÄ… bardzo czÄ™sto wyroki na ludzi, nim oni zostanÄ… osÄ…dzeni przez sÄ…dy. To przypomina sytuacjÄ™ sprzed 80 lat, kiedy toczyÅ‚ siÄ™ proces Gorgonowej. ZostaÅ‚a ona skazana najpierw przez opiniÄ™ publicznÄ… – sÄ…d  dziaÅ‚aÅ‚ już tylko w duchu opinii publicznej.
Ponadto przed polskim sądem to osoba niesłusznie posądzona o czyn niezgodny z prawem często musi udowadniać, iż jest niewinna.
Zalew przepisów prawnych ma  źródÅ‚o w nieprzygotowaniu parlamentarzystów do wykonywania swojej pracy, ich nieodpowiedzialnoÅ›ci i upolitycznieniu  i w fatalnym programie studiów prawniczych. MaÅ‚o kto zdaje sobie sprawÄ™ z tego, że na studiach prawniczych od lat nie ma psychologii.

-        A etyka jest?

-        Jako przedmiot nieobowiÄ…zkowy, do wyboru. Poza tym na niektórych wydziaÅ‚ach prawa jest to tylko etyka chrzeÅ›cijaÅ„ska, co jest nieporozumieniem w paÅ„stwie demokratycznym. Chyba, że przyjmiemy, iż Polska – wbrew zapisowi Konstytucji - jest  paÅ„stwem wyznaniowym.
ZupeÅ‚nie odrÄ™bnÄ… kwestiÄ… jest odchodzenie od zasad etycznych, ponieważ w paÅ„stwie demokratycznym powinno funkcjonować   wiele różnorodnych poglÄ…dów moralnych z tego powodu, że paÅ„stwo demokratyczne ma być wieloÅ›wiatopoglÄ…dowe. Natomiast organy paÅ„stwa – zgodnie z zapisem naszej Konstytucji - powinny być bezstronne, czyli neutralne w sprawach Å›wiatopoglÄ…dowych.
Prawo nie powinno  sÅ‚użyć do tego, aby przy pomocy strachu przed karÄ… narzucać spoÅ‚eczeÅ„stwu jeden z systemów etycznych. PoczÄ…wszy od XVIII w., od wystÄ…pienia Kanta, w filozofii prawa nastÄ…piÅ‚ rozdziaÅ‚ tego, co należy do prawa, od tego, co należy do moralnoÅ›ci. Bo czymÅ› innym jest prawo, które ma gwarantować wolność, a czymÅ› innym moralność, którÄ… można sobie dowolnie wybierać, gdy ma siÄ™ poczucie bezpieczeÅ„stwa wywoÅ‚ane tym, że prawo gwarantuje każdemu jednakowy krÄ…g wolnoÅ›ci. Ten poglÄ…d ma licznych przedstawicieli - powtórzyÅ‚ go m.in. Leon Petrażycki, a nastÄ™pnie filozof angielski, Herbert Hart.

-        Czy nie przykÅ‚adanie wagi do ducha prawa, a tylko do jego litery, co w Polsce staÅ‚o siÄ™ nagminne, nie wynika jednak z konformizmu  przedstawicieli wymiaru sprawiedliwoÅ›ci, ich usÅ‚użnoÅ›ci wobec polityków, wÅ‚adzy?

-        Istotnie, tak jest. SÄ™dziami winny być bowiem osoby odznaczajÄ…ce siÄ™ okreÅ›lonymi, cennymi wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ciami charakteru. Tymczasem  brakuje przepisu, jaki obowiÄ…zywaÅ‚ przez II wojnÄ… Å›wiatowÄ…, wedÅ‚ug którego sÄ™dziÄ… można byÅ‚o zostać dopiero po osiÄ…gniÄ™ciu dojrzaÅ‚ego wieku. SÄ™dzia bowiem powinien być czÅ‚owiekiem mÄ…drym, a mÄ…drość - jeÅ›li ktoÅ› jÄ… w ogóle posiÄ…dzie, jest zwiÄ…zana z doÅ›wiadczeniem życiowym.

-        Prymat litery nad duchem, z czym mamy obecnie do czynienia w Polsce, podobno przyszedÅ‚ z USA? W europejskiej kulturze to duch przeważaÅ‚ nad literÄ…. Czy to jest wynik popkultury, czy może neoliberalizmu?

-        PrzyczynÄ… obecnej tendencji prymatu litery nad duchem prawa sÄ… chyba  dwie rzeczy: z jednej strony, media, które manipulujÄ… Å›wiadomoÅ›ciÄ… obywateli i powodujÄ…, że do parlamentu wybiera siÄ™  nieodpowiednie osoby, czÄ™sto już skompromitowane wczeÅ›niejszym sprawowaniem wÅ‚adzy. W okresie miÄ™dzywojennym wyraźnie przeważaÅ‚ duch nad literÄ… prawa. Drugim powodem jest neoliberalizm, który prowadzi do upadku edukacji, a  ten szczególnie dotkliwie odbija siÄ™ na poziomie sÄ™dziów. W PRL, aby zostać sÄ™dziÄ…, trzeba byÅ‚o przejść dÅ‚ugÄ… drogÄ™. Dzisiaj jest ona skrócona. Trzecim powodem zapewne sÄ…  interesy polityczne i Å›rodowiskowe.

-        Kto powinien decydować o duchu prawa?

-        Zapewne specjaliÅ›ci, niezależni od wÅ‚adzy, czyli wÅ‚aÅ›ciwie mÄ…drzy profesorowie prawa, z których wiedzy dziÅ› nie chce siÄ™ korzystać, choć majÄ… najwiÄ™ksze doÅ›wiadczenie życiowe i zawodowe.

-        Czy zdanie siÄ™ wymiaru sprawiedliwoÅ›ci głównie na literÄ™ prawa nie jest samobójcze? Wszak kierowanie siÄ™ sÄ™dziów tylko przepisem powoduje, że nie jest potrzebna niezawisÅ‚ość sÄ™dziów – skoro na wszystko jest paragraf...

-        To bardzo trafna uwaga. WystÄ™puje tu nastÄ™pujÄ…cy paradoks; z jednej strony, paÅ„stwo jest teoretycznie praworzÄ…dne, wzrasta liczba urzÄ™dników, którzy stojÄ… na straży przepisów prawa, a z drugiej strony, o rozstrzyganiu różnego rodzaju spraw decydujÄ… bardziej interesy, aniżeli litera prawa. DoszÅ‚o do tego, że nie wstydzimy siÄ™ dyskusji na temat ponownego uwiÄ™zienia czÅ‚owieka, który  wychodzi na wolność po odbyciu kary. Argument prewencyjnoÅ›ci jest tutaj nadużyty - przecież każdy czÅ‚owiek chodzÄ…cy po ulicy może teoretycznie kogoÅ› zabić. A czÅ‚owiek, który odbyÅ‚ karÄ™ jest czÅ‚owiekiem wolnym.
Degradacja stosunków miÄ™dzyludzkich w Polsce,  która siÄ™ wyraźnie odbija na prawie i jego stosowaniu, jest rezultatem neoliberalizmu ekonomicznego, jak i amerykanizacji, której podlegamy. Także w edukacji -  poziom absolwentów studiów humanistycznych jest rezultatem nauczania rozmaitych metod i teorii amerykaÅ„skich. Teorie europejskie sÄ… spychane na dalszy plan.

-        Wydaje siÄ™, że hoÅ‚dowanie literze prawa doprowadziÅ‚o sÄ™dziów do utraty logicznego myÅ›lenia: prowadzić dÅ‚ugotrwaÅ‚e procesy wobec kataryniarza, którego papuga losuje nieopodatkowane losy po 2 zÅ‚, czy wobec starej kobiety, która ukradÅ‚a  - może z gÅ‚odu? - kostkÄ™ masÅ‚a za 5 zÅ‚, to nie tylko brak empatii, ale i logiki, nie mówiÄ…c o trwonieniu pieniÄ™dzy publicznych. Te procesy kosztowaÅ‚y przecież tysiÄ…ce. A dzieci odbierane biednym rodzicom i umieszczane w drogich domach dziecka, zamiast pomocy rodzinie...

-        Brakuje i empatii, i logiki, bo skoro my tak w Polsce wszystko przekÅ‚adamy na pieniÄ…dze, to  i sÄ™dziowie  powinni o nie dbać. Jednak narasta oburzenie w spoÅ‚eczeÅ„stwie, które na razie nie przekÅ‚ada siÄ™ na czyny. Oburzenie na fakt, iż kradzieże na najwyższych szczeblach sÄ… legalne, bezkarne. ZwÅ‚aszcza, że media - poczÄ…tkowo zainteresowane takimi sprawami – z czasem o nich zapominajÄ…. Nie wiemy np. co siÄ™ dzieje w sprawie Amber Gold.

-        Sprawdzamy na wÅ‚asnej skórze prawdziwość przysÅ‚owia: prawo jest jak pajÄ™czyna – bÄ…k siÄ™ przebije, mucha zatrzyma. A jak ma siÄ™ do tego sprawiedliwość spoÅ‚eczna, która dzisiaj jest mocno w odwrocie?

-        Zasady współżycia spoÅ‚ecznego winny być brane pod uwagÄ™ przy interpretacji litery prawa. Przecież przepisy prawa sÄ… z natury abstrakcyjne, ogólne, dotyczÄ… każdego. Bez odwoÅ‚ywania siÄ™ do sprawiedliwoÅ›ci spoÅ‚ecznej nie można sprawiedliwie orzekać  konkretnego przypadku. Ale to wymaga ogólnej wiedzy i rozwoju cech indywidualnych tych, którzy decydujÄ… o losach podsÄ…dnych.

-        Åšrodowisko prawnicze w Polsce jest ogólnie mówiÄ…c – niedouczone, ale czy można powiedzieć, że jest w nim dużo patologii?

-        Te patologie to nastawienie na zysk i karierÄ™. Å»yjemy w atmosferze, którÄ… wywoÅ‚uje kryzys, bÄ™dÄ…cy skutkiem neoliberalizmu ekonomicznego. Mówi siÄ™ o tym, że zysk i konkurencja to wartoÅ›ci naczelne. I to odbija siÄ™ negatywnie na stosunku do drugiego czÅ‚owieka. A w sÄ…dzie decyduje siÄ™ o losach ludzi czÄ™sto bardzo pochopnie, zwÅ‚aszcza jeÅ›li  nie majÄ… pieniÄ™dzy. Przecież to patologia, jeÅ›li czÅ‚owiek bogaty może czekać na rozprawÄ™ w domu, bo wpÅ‚aci kaucjÄ™, mimo że wiadomo, iż te pieniÄ…dze pochodzÄ… z przestÄ™pstwa, o które jest on oskarżony... Na najwyższych szczytach wÅ‚adzy te interesy sÄ… tuszowane.

A tzw. areszty wydobywcze, które trwają po kilka lat? Jeśli chodzi o sprawy tak fundamentalne jak przetrzymywanie ludzi w areszcie tymczasowym, to nie bierzemy pod uwagę instrukcji z UE, choć tak chętnie powołujemy się na unijne prawo.

 

-        Część patologii wynika jednak z niechlujstwa legislacyjnego, zÅ‚ego stanowienia prawa, nieumiejÄ™tnoÅ›ci przewidywania skutków wprowadzanych zmian i w konsekwencji - ciÄ…gÅ‚ej jego nowelizacji. Widać to ostatnio w zwiÄ…zku z wyjÅ›ciem na wolność osób, które winny mieć wyroki dożywocia. Czyli to litera prawa jest błędnie tworzona.

-        To prawda,  dochodzi  tu  do gÅ‚osu  niechlujstwo, nieodpowiedzialność, nieprzygotowanie merytoryczne osób stanowiÄ…cych prawo, ale i uleganie fatalnej modzie, jakÄ… jest pseudouczone formuÅ‚owanie przepisów prawa. Takie prawo jest nieczytelne nawet dla osób wyksztaÅ‚conych. Przepisy sÄ… napisane tak, aby je można byÅ‚o dowolnie interpretować.

 

-        ChcÄ…cemu nie dzieje siÄ™ krzywda – czy ta rzymska zasada jest przestrzegana?

-        Na pewno nie, nikt siÄ™ nie przejmuje i nie liczy z losem jednostki. PaÅ„stwo nie peÅ‚ni swojej roli, zupeÅ‚nie Å›wiadomie wyrzeka siÄ™ wszelkich funkcji opiekuÅ„czych, wiÄ™c i sÄ…dy nie troszczÄ… siÄ™ o los czÅ‚owieka, o życiu którego decydujÄ…. Ponadto niski poziom nauczania doprowadziÅ‚ do tego, że sÄ™dziowie w wiÄ™kszoÅ›ci sÄ… pozbawieni empatii, bo nikt ich tego nie uczyÅ‚, ani nie pomagaÅ‚ w jej rozwijaniu.

-        DziÄ™kujÄ™ za rozmowÄ™.

 

Odsłony: 4242
DMC Firewall is developed by Dean Marshall Consultancy Ltd