Od czasu pojawiania się instytucji małżeństwa w większości kultur dziewictwo stało się usankcjonowanym dowodem czystości przedmałżeńskiej. W miarę rozwoju religii stopniowo stało się symbolem czystości sakralnej.
W chrześcijaństwie zostało podniesione do rangi świętości poprzez osobę Matki Bożej, Dziewicy Maryi i akt Niepokalanego Poczęcia.
Zanim pojawiły się dogmaty
Przedchrześcijańskie religie Wschodu miały bardzo ambiwalentny stosunek do dziewictwa. Obok powszechnie respektowanych zakazów dotyczących współżycia przedślubnego, na Bliskim Wschodzie i w Indiach istniały świątynie, w których odbywała się prostytucja sakralna. Dopiero religia judaistyczna, objawiona w słowach Starego Testamentu, zmieniła zasadniczo tę sytuację. W Księdze Powtórzonego Prawa wyraźnie jest sformułowany zakaz uprawiania prostytucji sakralnej przez „córki Izraela”.
Z kolei szóste przykazanie Dekalogu zakazuje cudzołóstwa, które obejmuje, obok zdrady małżeńskiej, także utratę dziewictwa przed ślubem. W Księdze Powtórzonego Prawa zawarte są bardzo szczegółowe nakazy dotyczące obowiązku zachowania czystości przedmałżeńskiej i kary przewidywane za ich złamanie.
W świecie greckim
W starożytnej Grecji dziewictwo po raz pierwszy nabrało cech świętości w znaczeniu religijnym za sprawą kultów niektórych bogiń. Dziewicą była Atena, której z tego tytułu przysługiwał przydomek Partenos. Podczas dorocznych świąt ku czci Ateny, panatenajów, najważniejszym punktem ich obchodów była procesja z udziałem bogato przystrojonego posągu bogini, której towarzyszył zastęp młodych dziewcząt. Dziewczęta te symbolizowały boską czystość bogini. Z kolei szatę bogini tkały cztery dziewice, wywodzące się z najznamienitszych domów ateńskich, co również podkreślało znaczenie czystości w sensie rytualnym.
Dziewictwo było także atrybutem bogini łowów i myśliwych Artemidy, która w tym aspekcie występowała jako opiekunka godów małżeńskich oraz boska patronka młodych dziewcząt i chłopców. Według najstarszych zapisów mitologii greckiej, dziewiczość Artemidy wynikała z faktu, że z własnej woli postanowiła pozostać w stanie panieńskim. Dowodzi to, że już w epoce archaicznej instytucja małżeństwa i dziewictwo zostały ze sobą genetycznie związane. Zwraca również uwagę fakt, że zarówno Atena, jak i Artemida uosabiały męstwo i siłę, tak więc dziewictwo symbolizujące czystość, było również symbolem boskiej mocy.
Do grona greckich dziewic zaliczana jest również Atalanta, choć jej mitologiczny rodowód nie jest tak jednoznaczny. Przede wszystkim nie była boginią. W obu najbardziej znanych wersjach mitu jej rodzicami byli ludzie, a nie bogowie. W wersji arkadyjskiej Jasos i Klimena, w wersji beockiej król Schojneus (eponim miasta Schojnos), oraz królowa Temisto. Jednak podobnie jak Artemida była czczona przez myśliwych. Często występowała również w orszaku Artemidy, ubrana tak jak i ona w krótką, męską tunikę. Ich losy również układały się podobnie, przynajmniej w odniesieniu do mężczyzn. Artemida zabiła Oriona, który według jednej z wersji mitu chciał ją uwieść. Atalanta postąpiła tak samo z usiłującymi pozbawić ją czci centaurami Rajakosem i Hylajosem. Jednak Atalanta w pewnym momencie została poddana próbie, której jako kobieta śmiertelna nie zdołała sprostać. Nie chcąc wychodzić za mąż zapowiedziała, że tylko ten może zostać jej mężem, kto zdoła ją dogonić. Dokonał tego Hippomenes, rzucając w trakcie wyścigu złote jabłka, po które schylała się Atalanta. O jej późniejszych małżeńskich losach niewiele wiadomo. Istnieje mit, który mówi, że Atalanta w czasie łowów kalidońskich związała się przelotnie z Meleagrem i za jego przyczyną powiła syna Partenopajosa. Imię dziecka, znaczące tyle co Syn Dziewicy wskazywało, że matka nawet po urodzeniu zachowała dziewictwo.
Rzymska cnota
W starożytnym Rzymie najważniejszą boginią-dziewicą była Westa, opiekunka domowego ogniska. Jej kult, wywodzący się zapewne z czasów przedrzymskich, nakładał na jej kapłanki bardzo surowy obowiązek przestrzegania ślubów czystości w czasie pełnienia służby w świątyni. Jedynie pierwsza znana z imienia mityczna westalka Rea Sylwia została matką w trakcie kapłaństwa, ale stało się tak za sprawą boga Marsa, a nie z jej złej woli. Z jej związku z Marsem przyszli zresztą na świat Romulus i Remus, którzy zapoczątkowali legendarne dzieje Rzymu. Dzięki takiemu pochodzeniu Romulusa, założyciela Wiecznego Miasta, Rzymianie mogli nawiązywać do wcześniejszej tradycji i przyjąć Westę do swego panteonu. Tradycja królewskiego Rzymu mówi zresztą, że kolegium westalek zostało ustanowione właśnie dzięki Rei Sylwii przez drugiego z kolei króla rzymskiego Numę Pompiliusza.
Rzeczywiste westalki były rekrutowane spośród dziewcząt w wieku od 6 do 10 lat, z najlepszych rodzin rzymskich. Do służby w świątyni powoływał je najwyższy kapłan (Pontifex Maximus). Do ich powinności należało przede wszystkim pilnowanie wiecznego ognia, który musiał stale płonąć w świątyni i składanie ofiar. Swoje obowiązki pełniły przez 30 lat. Po zakończonym kapłaństwie mogły opuszczać kolegium westalek i wychodzić za mąż, jednak wówczas traciły wszystkie swoje przywileje. Ogień w świątyni Westy uosabiał pomyślność domu i państwa. Jego wygaśnięcie było oznaką niepomyślnych wróżb dla kraju i za dopuszczenie do takiej sytuacji westalki były karane chłostą. Jeszcze surowiej karano je za złamanie ślubów czystości, gdyż wierzono, że taki czyn którejkolwiek z kapłanek Westy może przynieść państwu zgubę. Westalkę, której udowodniono cudzołóstwo, zamurowywano żywcem i skazywano na śmierć głodową.
Kult Matki Boskiej
Religia chrześcijańska wyrosła na gruncie Starego i Nowego Testamentu traktowała sprawę dziewictwa bardzo poważnie. Małżeństwo stało się w niej jednym z sakramentów, a więc obowiązek czystości przedślubnej miał wymiar boski, dziewictwo bowiem było darem danym od Boga. Po dziś dzień Kościół zaleca zachowywanie czystości przedmałżeńskiej, a biały welon podczas uroczystości ślubnej symbolizuje niewinność.
Maria, Matka Boska, została wybranką bożą, aby zrodzić Syna Bożego. Mówią o tym Ewangelie Św. Mateusza i Św. Łukasza w scenie Zwiastowania Maryi woli bożej przez anioła Gabriela. Obaj Ewangeliści jednoznacznie mówią o czystości Marii, bowiem w chwili Zwiastowania Maria była dopiero co poślubiona Józefowi. Anioł wyjaśnił Marii, że jej poczęcie będzie mieć charakter cudowny, bowiem stanie się za sprawą Ducha Świętego. Gdy Maria była brzemienna, Józef, widząc jej stan, „nie chciał narazić jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie” (Mt 1.19). Potraktował więc brzemienność Marii w sposób naturalny. Anioł pojawił się więc ponownie i tym razem boską prawdę objawił Józefowi. Jego słowa wykluczały wcześniejsze obcowanie fizyczne Matki Bożej przed poczęciem. Prawda o dziewictwie Marii przed zrodzeniem Jezusa Chrystusa została uznana przez synod laterański w roku 649 i zatwierdzona przez papieża Marcina II. Ostateczny wymiar dogmatu wiary z uroczystego ogłoszenia uzyskała w Konstytucji Dogmatycznej II Soboru Watykańskiego Lumen Gentium.
Teologowie dość długo rozważali kwestię dziewictwa Maryi podczas narodzin Jezusa oraz w późniejszym okresie jej życia. Prawdę o dziewictwie Marii w czasie cudownych narodzin jako pierwsi sformułowali św. Ambroży w IV wieku i św. Augustyn w V. Umocnił ją dekret Świętego Oficjum z roku 1961, choć oficjalnie nie został on ogłoszony. Niemniej wyraźnie mówią o niej również inne dokumenty Soboru Watykańskiego II, które zalecają takie przedstawianie czystości Maryi w katechezie. Tak więc prawda ta jest dogmatem z powszechnego nauczania. O dziewictwie Maryi po narodzeniu Chrystusa jako pierwsi mówili św. Hieronim i św. Augustyn wyraźnie dowodząc, że Maria, poświęcając się całkowicie Bogu, zachowała dziewictwo fizyczne i duchowe aż do śmierci.
Autorzy chrześcijańscy, a zwłaszcza Kościół katolicki, podkreślają, że akt narodzin Syna Bożego był jednocześnie naturalny i cudowny. Przeciwnicy tezy o zachowaniu przez Marię dziewictwie po cudownych narodzinach powołują się na tekst Ewangelii św. Marka, w którym wspomniani są ziemscy bracia i siostry Jezusa. Wynikałoby z tego, że Maria została normalną matką. Obrońcy jej natomiast dowodzą, że Ewangelista wspominał o jego kuzynach i dalszych krewnych nazywając ich braćmi i siostrami, aby podkreślić ich pokrewieństwo z rodem Jezusa. Nie wolno przecież zapominać, że Jezus pochodził z rodu Dawida, o czym wyraźnie mówi św. Mateusz na początku swojej Ewangelii (MT 1,1-17).
Kontrowersje na temat świętości Maryi w IV i V wieku rozstrzygnęli św. Ambroży i św. Augustyn, przedstawiając Maryję jako przeciwstawienie grzesznej Ewy, pramatki wszystkich ludzi. Na podobnym stanowisku stanął Sobór w Efezie w 431 roku. Dopiero w roku 1854 Pius IX stwierdził jednoznacznie w bulli Ineffabilis Deus, że Maryja jest Niepokalana i święta.
Należy jednak pamiętać, iż samo Niepokalane Poczęcie nie odnosi się bezpośrednio do dziewictwa Maryi, ale - jak głosi dokument - do faktu, że była jedyną kobietą, która „została zachowana jako nietknięta od zmazy grzechu pierworodnego”.
Leszek Stundis