banner

 

W Polsce 4 miliony osób choruje na astmę. Współczynnik śmiertelności z powodu astmy wynosi 5 – 10 przypadków na 100 tys. chorych i jest to jeden z najwyższych wskaźników w Europie. Rocznie z powodu astmy umiera u nas ok. 1500 osób.

 

Analiza danych tylko z terenu woj. łódzkiego wykazała sięgający 50% u dorosłych i do 70% wśród dzieci odsetek źle zdiagnozowanych przypadków astmy oskrzelowej. W 2006 r. ok. 58 tys. przyjęć do szpitala było spowodowanych astmą. Liczba nowych zachorowań na alergie i astmę oraz ciągle nieskuteczny system opieki nad chorymi zaalarmowały Polskie Towarzystwo Alergologiczne, które postanowiło podjąć działania zmierzające do poprawy sytuacji epidemiologicznej w tym zakresie.  W okresie ostatnich 20 lat niepokojąco wrosła u nas liczba zachorowań na choroby alergiczne – mówi prof. Bolesław Samoliński z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, kierujący programem ECAP. – Objawy alergiczne zgłasza 40% naszego społeczeństwa, leczenia wymaga 25%. Co trzecie dziecko cierpi na alergię, alergików przybywa u nas szybciej niż w innych krajach europejskich.  W Polsce aż 80% ludzi chorych na astmę nie jest prawidłowo zdiagnozowanych, a tylko 15% dzieci i 25% dorosłych jest właściwie leczonych. Wyniki największych z przeprowadzonych dotychczas badań dotyczących chorób alergicznych w naszym kraju (ECAP) są wręcz porażające i świadczą o absolutnej porażce polskiej służby zdrowia, zarówno w zakresie diagnostyki, jak i właściwej opieki nad chorymi.

 

ECAP

 Decydenci śpią spokojnie, społeczeństwo – wraz z polską służbą zdrowia – coraz bardziej choruje. Raport ECAP dotyczy tylko chorób alergicznych i astmy, ale nie łudźmy się, że np. w cukrzycy, czy chorobach nowotworowych jest lepiej. W Polsce 4 miliony osób choruje na astmę, a co czwarta osoba ma aktywną postać alergii. Większość nie ma jednak postawionej diagnozy, a tylko ok. 20% pacjentów jest właściwie leczonych.

Czym jest ECAP? To szeroko zakrojone badania przeprowadzone przez  Zespół Zakładu Profilaktyki Zagrożeń Środowiskowych i Alergologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, pod kierownictwem prof. Bolesława Samolińskiego. Zbieranie danych trwało 3 lata. Ankiety przeprowadzono u ponad 22 tysięcy osób z 9 regionów w Polsce. 25% ankietowanych przeszła szczegółowe badania w kierunku alergii i astmy. W badaniu posłużono się międzynarodowymi ankietami ECRHS II (European Community Respiratory Health Survey II - Europejskie Badania dotyczące Chorób Układu Oddechowego) oraz ISAAC (International Study of Asthma and Allergies in Childhood - Międzynarodowe Badania nad Astmą i Alergią u Dzieci) zaadaptowanymi do warunków Europy Środkowej i Wschodniej. Badanie ECAP przeprowadzono na losowo wybranej (przez MSWiA ze zbioru PESEL) grupie 9.000 dzieci  (6-7 oraz 13 – 14 lat) i 13.500 dorosłych (20 - 44 lat).

  {mospagebreak}

Zdrowszy Zamość

 W Polsce odsetek alergików należy do najwyższych na świecie. Alergia sprzyja innym chorobom i upośledza jakość życia. Mamy jeszcze dużo do zrobienia, jeśli chodzi o rozpoznawanie, leczenie i monitoring chorób alergicznych, w których układ odpornościowy zbyt energicznie reaguje na uczulające substancje. Ważna jest także edukacja. W zależności od regionu i płci, cechy alergii deklaruje nawet 40 % respondentów, stany zapalne błony śluzowej nosa występują u ponad 35 % populacji niektórych wielkich miast, alergiczny nieżyt nosa - u 25 %, rozpoznana astma - u 10% – mówi prof. Samoliński - Całoroczne nieżyty nosa aż 8-krotnie zwiększają ryzyko astmy, a ta z kolei jest jednym z najwyższych czynników ryzyka rozwoju przewlekłej choroby płuc. Spośród respondentów, u których rozpoznano astmę w programie ECAP, tylko 30 % miało postawione prawidłowe rozpoznanie przed włączeniem ich do badań. Nierozpoznanych jest około 70% przypadków, zarówno wśród mieszkańców miast, jak i terenów wiejskich.

Rezultat badań nie tylko obnaża słabość polskiego systemu ochrony zdrowia, ale i stanowi spore zaskoczenie. Okazuje się, że najwięcej chorych i zagrożonych chorobą osób jest we Wrocławiu, najmniej w Zamościu. W ogóle zachodnia Polska jest bardziej chora niż wschodnia. Z jednym wyjątkiem: Lublin pod tym względem nie odbiega od innych dużych miast polskich. Prawdopodobnie wynika to w dużej mierze ze znacznej ilości spalin w powietrzu w Lublinie i na zachodzie kraju. Inne potężne wylęgarnie alergików w Polsce to Warszawa, Gdańsk, Kraków, Katowice, Poznań, Łódź.

 

Roztocze z higieną

 Kolejne zaskoczenie stanowi fakt, że pod względem liczby zaniedbanych dzieci miasta nie różnią się od wsi. Że najbardziej uczula nas roztocze kurzu domowego, a dopiero potem pyłki traw. Aż 1/3 populacji cierpi na katar, co czwarty Polak na katar sienny, astma dopada ok. 11 – 19% dorosłych i dzieci. W rankingu badanych jednostek chorobowych astma i objawy świszczącego oddechu występują tuż po nieżytach nosa.  Na różne rodzaje alergii cierpi ok. 42 – 45% ludzi, na nieżyt nosa – 25 – 31%, atopowe zapalenie skóry – 7%. Uczulenia na pokarmy ma 4-9% Polaków, a 3,5 – 4% ma objawy astmy oskrzelowej. Prawie 50% badanych miało niezdiagnozowaną alergię lub astmę, mimo zgłaszanych lekarzom objawów. W dodatku zdiagnozowanie astmy wcale nie oznacza jej prawidłowego leczenia. Głównym celem w leczeniu astmy jest osiągnięcie kontroli choroby, czyli takiego stanu, w którym choroba nie wpływa na życie chorego – pacjent nie ma objawów choroby, ma zachowaną dobrą wydolność wysiłkową, może bez przeszkód pracować i uczyć się, nie wymaga doraźnej pomocy medycznej z nagłych przyczyn. Tymczasem w badaniu oceniającym kontrolę astmy u chorych w Polsce ponad 70% respondentów zgłaszało dzienne objawy astmy oskrzelowej min. raz w tygodniu, a 20% codziennie. Prawie połowa chorych miała objawy nocne, z czego u 11% pojawiały się one każdej nocy. Hospitalizowanych z powodu astmy w ostatnim roku było 18% badanych, a blisko połowa była zmuszona korzystać z pomocy doraźnej - mówi prof. Piotr Kuna, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Alergologicznego.Wyniki badań ECAP potwierdzają zależność między zażywaniem paracetamolu a alergiami. Stosowanie paracetamolu w pierwszym roku życia dziecka zwiększa u niego aż do 46% ryzyko zachorowania na astmę w pięć czy sześć lat później. Lek ten ma także wpływ na zaostrzenie objawów już istniejącej astmy i zwiększenie ryzyka wystąpienia atopowego zapalenia skóry i kataru siennego (wyniki badań opublikowanych w „Lancecie”). Nie wyjaśniono na razie dlaczego tak się dzieje. Z badań ECAP wynika też niezbicie, że zbytnia higiena sprzyja alergiom i astmie. Dzieci chowane w przesadnej czystości chorują częściej, gdyż taki tryb życia nie stymuluje ich układu odpornościowego. {mospagebreak}

POLASTMA

To nazwa Narodowego Programu Wczesnej Diagnostyki i Leczenia Astmy, który powstał jako odpowiedź na wyniki badania ECAP. Może będzie miał więcej szczęścia, jeśli chodzi o przełożenie na praktykę niż dotychczasowe narodowe programy zdrowotne i prozdrowotne, z których większość spokojnie spoczywa w przepastnych szufladach i szafach Ministerstwa Zdrowia. Może będzie miał więcej szczęścia, gdyż jest inicjatywą oddolną, samych lekarzy, głównie skupionych wokół Polskiego Towarzystwa Alergologicznego. Inicjatorem jest  prof. Piotr Kuna, który twierdzi, że program obejmie wszystkich chorych i ma na celu zmniejszenie liczby pacjentów, częstości hospitalizacji, absencji oraz inwalidztwa wynikającego z choroby. Narodowy Program Wczesnej Diagnostyki i Leczenia Astmy jest ogólnopolską akcją prozdrowotną prowadzoną przez środowisko medyczne dla Polaków. Podstawą jego działań jest szeroko prowadzona edukacja, zarówno wśród społeczeństwa, jak i w samym środowisku medycznym, mająca podnieść jakość opieki medycznej i zwiększyć jej dostępność dla potrzebujących chorych. Program jest reakcją środowiska medycznego na narastający problem opieki nad chorymi na astmę w Polsce. Zamiast wydawać pieniądze na leki, pobyt w szpitalu, renty inwalidzkie i zwolnienia lekarskie, lepiej przeznaczyć pieniądze na profilaktykę. Jestem pewien, że środki zainwestowane w nasz program zmniejszą w najbliższych latach liczbę osób z chorobami oddechowymi - mówi prof. Kuna. POLASTMA ma przenieść teorię do praktyki medycznej. Program jest  zgodny z Deklaracją Brukselską i jej 10 punktowym planem Summit for Change in Asthma Management przedstawionym w Parlamencie Europejskim. Zaleca ona państwom członkowskim Unii tworzenie zintegrowanych programów postępowania w przypadku astmy. Jest zaplanowany na 10 lat.   Polska nie jest odosobniona, jeśli chodzi o problemy alergii i astmy. Tyle, że w innych krajach te choroby są wcześniej i lepiej diagnozowane oraz leczone. Ale dane dotyczące gwałtownego wzrostu zachorowań na astmę i alergie na całym świecie są alarmujące. Co godzinę z powodu astmy umiera w krajach Unii jeden pacjent. Wizja niedalekiej przyszłości to 50% Europejczyków cierpiących na choroby alergiczne. Społeczeństwo polskie już należy do najbardziej zalergizowanych na świecie...

  oem software