banner

List otwarty naukowców do Premiera RP w sprawie planów likwidacji Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej

Warszawa 8 maja

 Sz. P. Jarosław Kaczyński Premier Rzeczpospolitej Polskiej

 Szanowny Panie Premierze,
zwracamy się do Pana, w najwyższym stopniu zaniepokojeni, w związku z zamiarem zlikwidowania, w ramach planowanej reformy finansów publicznych, Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, jednego z najważniejszych elementów krajowego systemu finansowania ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju.
W naszej ocenie realizacja tego zamiaru zagrozi terminowemu wywiązaniu się ze zobowiązań przyjętych przez nasz kraj w Traktacie Akcesyjnym z Unią Europejską. Polska uzyskała okresy przejściowe, aż do roku 2016 dla spełniania najbardziej kosztowych dostosowań do prawa UE. Naszym zdaniem, Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska - w obecnym kształcie - powinny funkcjonować przynajmniej do tego roku. WFOŚiGW udzielając dotacji i pożyczek, m.in. dla samorządów, są często jedynym źródłem pozyskiwania środków na inwestycje współfinansowane z Unii Europejskiej. Bez wykazania wkładu własnego nie ma najmniejszych szans na europejskie dotacje.
Likwidacja Funduszy spowoduje utratę wielu pozytywnych efektów ich działania dla naszego kraju:
1. Fundusze zapewniają finansowanie inwestycji jeszcze w trakcie ich realizowania. Jest to duże ułatwienie, ponieważ przy większości zadań dofinansowanych z programów unijnych, pieniądze są wypłacane zwykle dopiero po ich zakończeniu.
2. Finansowanie zadań przedsiębiorstw prywatnych przez fundusze jest akceptowane przez Unię, natomiast będzie o to trudno, gdy te same zadania będą finansować jednostki administracji czy samorządu. Ewentualne przejęcie funkcji funduszy przez samorządy uniemożliwi finansowanie zadań przedsiębiorstw, a przez banki zwiększy koszt finansowania i stworzy ryzyko wyprowadzania środków poza polski sektor finansowy.
3. Fundusze stosują jasne kryteria wobec przedsięwzięć realizowanych przez ich głównych klientów – gminy, komunalne podmioty gospodarcze i powiaty. Dbają o efektywne wykorzystanie środków i zgodność z polityką ekologiczną państwa. Większość zadań ma długi (nawet 20-letni) cykl finansowania, gwarantowany przez system finansowy funduszy. Harmonijnego finansowania nie zapewnią, zorientowane na roczną perspektywę, budżety samorządowe.
4. Działalność funduszy z ich ofertą preferencyjnych, niskooprocentowanych pożyczek i bezzwrotnych dotacji umożliwia „finansowe domknięcie” wielu projektów inwestycyjnych w dziedzinie ochrony środowiska. Stwarza dzięki temu dodatkowy popyt na oferowane na warunkach rynkowych przez banki kredyty na finansowanie tychże przedsięwzięć. Fundusze nie są więc konkurencją dla banków. Ponadto, ich działalność uruchamia popyt na produkty i usługi niefinansowe (rzeczowe, eksperckie itp.) w dziedzinie ochrony środowiska.
5. Popyt na usługi funduszy, jako podmiotów gromadzących i zarządzających „znaczonymi” środkami z opłat ekologicznych (czyli zarezerwowanymi wyłącznie na ochronę środowiska) będzie wzrastać. W szczególności dotyczy to obszarów, w których Polska ma określone terminowo zobowiązania wynikające z członkostwa w UE.
6. W wyniku likwidacji funduszy zmniejszy się stopień realizacji celów polityki ekologicznej państwa. Utraci się sprawdzone ogniwo pozwalające dobrze wykorzystywać fundusze unijne.
7. Fundusze w finansowaniu dbają o realizację przedsięwzięć po najniższym koszcie. Zasady tej nie będą realizować banki (nastawione na zysk) ani administracja publiczna (zorientowana na realizację wielu konkurujących ze sobą celów - pieniądze zarezerwowane na ochronę środowiska mogą być wydawane np. na oświatę czy kulturę itp.).
8. Fundusze dysponują kadrą wyspecjalizowaną w ocenianiu i doradztwie dla projektów z ochrony środowiska. Działania te są prowadzone przez zespoły osób. Utrzymanie takich zespołów przez samorządy czy banki nie będzie opłacalne, co oznacza utratę możliwości przygotowania dobrych projektów, mających większe szanse na dofinansowanie z funduszy unijnych.
9. Działalność Funduszy podlega wszechstronnej kontroli publicznej (m.in. NIK, Urząd Kontroli Skarbowej). Posiadają one w swoich strukturach jednostki audytu wewnętrznego, nadzorowane przez Ministerstwo Finansów. W radach nadzorczych Funduszy reprezentowane są władze samorządowe i rządowe, organizacje pozarządowe czy samorządu gospodarczego.
10. Nie można liczyć na wysokie korzyści finansowe dla samorządów po przejęciu funduszy. Spodziewane dochody województw po przejęciu Wojewódzkich Funduszy wyniosą tylko ok. 0,6 mld zł. (bardzo nierównomiernie rozdzielane między regionami). Tymczasem twórcy reformy przekonują, że likwidacja Wojewódzkich Funduszy pozwoli na wysokie korzyści finansowe dla samorządów – ok. 4 mld zł. Ta kwota, to głównie należności od wcześniej udzielonych pożyczek. Będą one spłacane w ciągu wielu lat.

Proponujemy otwarcie merytorycznej debaty nad aktualnym stanem i przyszłością tak ważnej dla naszego kraju dziedziny jaką jest funkcjonowanie WFOŚiGW. Ekonomiści środowiska i zasobów naturalnych – z inicjatywy których powstał niniejszy list - deklarują aktywną współpracę w przygotowaniu i przeprowadzaniu zmian koniecznych dla udoskonalania polskiego systemu finansowania ochrony środowiska.
Ufamy, że Pan Premier, nie dopuści do likwidacji Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - instytucji sprawdzonych w wieloletniej praktyce.

Sygnatariusze:
* prof. Bogusław Fiedor, dyrektor Instytutu Ekonomii i rektor Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu
* prof. Kazimierz Górka, kierownik Katedry Polityki Przemysłowej i Ekologicznej Akademii Ekonomicznej w Krakowie
* prof. Andrzej Graczyk, kierownik Katedry Ekonomii Ekologicznej i dziekan Wydziału Nauk Ekonomicznych Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu
* prof.. Tomasz Żylicz, kierownik Warszawskiego Ośrodka Ekonomii Ekologicznej i dziekan Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego
* prof. Stefan Kozłowski, przewodniczący komitetu "Człowiek i Środowisko" Polskiej Akademii Nauk, b. minister środowiska
* prof.. Ludwik Tomiałojć, przewodniczący Komitetu Ochrony Przyrody PAN i Uniwersytet Wrocławski
* dr Jerzy Jendrośka, prezes Centrum Prawa Ekologicznego we Wrocławiu; kierownik Zakładu Prawa Europejskiego i Prawa Międzynarodowego Publicznego na Uniwersytecie Opolskim
* prof. Ryszard Borówka, dziekan Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Szczecińskiego
* prof. Marek Żmigrodzki, rektor Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji w Lublinie
* prof. Zdzisław Targoński, rektor Akademii Rolniczej w Lublinie
* prof. Witold Stępniewski, prorektor ds. nauki Politechniki Lubelskiej
* prof. Romuald Olaczek, b. dyrektor Instytutu Ochrony Środowiskowej Uniwersytetu Łódzkiego, członek Państwowej Rady Ochrony Przyrody i Komitetu "Człowiek i Środowisko" oraz Komitetu Ochrony Przyrody PAN
* prof. Joanna Pijanowska, dziekan Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego
* prof. Witold Wacławek, profesor zwyczajny Uniwersytetu Opolskiego, Prezes Towarzystwa Chemii i Inżynierii Ekologicznej w Opolu
* dr Andrzej Kłos, zastępca dyrektora Instytutu Chemii i Inżynierii Ekologicznej Uniwersytetu Opolskiego
* dr hab. Maria Wacławek, profesor Uniwersytetu Opolskiego, kierownik Zakładu Badań Fizykochemicznych UO
* dr hab. Krzysztof Malik, profesor Politechniki Opolskiej, dziekan Wydziału Zarządzania i Inżynierii Produkcji Politechniki Opolskiej
* prof. Krystian Heffner, prodziekan ds. Nauki Wydziału Zarządzania i Inżynierii Produkcji Politechniki Opolskiej
* prof. Roman Ulbrich, kierownik Katedry Inżynierii Środowiska Politechniki Opolskiej
* prof. Józef M. Dołęga, dyrektor Instytutu Ekologii i Bioetyki Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie; prezes Polskiego Towarzystwa Sozologicznego
* prof. Jerzy Mocewicz, Instytut Ekologii i Bioetyki Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie
* prof. Lesław Badura, honorowy profesor UWM w Olsztynie, emerytowany prof. Uniwersytetu Śląskiego
* prof. Tadeusz Borys, kierownik Katedry Zarządzania Jakością i Środowiskiem, Akademia Ekonomiczna we Wrocławiu, Wydział Gospodarki Regionalnej w Jeleniej Górze
* dr Hanna Werblan-Jakubiec, dyrektor Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego