Uwagi do Rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w sprawie kryteriów przyznawania i rozliczania środków finansowych na działalność statutową.
Projekt rozporządzenia przewiduje, że jednym z podstawowych kryteriów oceny wniosków na finansowanie działalności statutowej jednostek naukowych i ustalenia wysokości kwoty dotacji na podstawową działalność statutową jest ocena jednostki naukowej, wyrażona za pomocą kategorii w skali od 1 do 5. Jednak analiza zapisów projektu rozporządzenia budzi bardzo poważny niepokój, ponieważ minister pozostawia sobie do późniejszego uzgodnienia z Radą Nauki kilka kluczowych dla końcowych wyników oceny punktów. Dotyczy to przede wszystkim określenia i ustalenia jednostek jednorodnych, wag oraz klasyfikacji czasopism. Należy tu wyjaśnić, że pod pojęciem waga kryją się wskaźniki, które są podstawą do przeliczenia dorobku jednostki.
Karty Oceny Jednostek Naukowych (załącznik nr 2) dotyczą różnych dyscyplin, jak: nauki humanistyczne i społeczne, nauki ścisłe, nauki przyrodnicze i medyczne oraz nauki techniczne. Wskutek tego - karty te istotnie się różnią. W związku z tym bardzo ważne jest odpowiednio wcześnie (przed przystąpieniem do oceny parametrycznej) poinformowanie jednostek w jakiej dyscyplinie się znajdują i przez jaki zespół roboczy Komisji Badań będą oceniane.
Szczegółowej analizy wymaga lista – ranking czasopism. Powinna ona być opracowana przez odpowiednich specjalistów, oddzielnie dla każdej dyscypliny naukowej. Duża grupa czasopism w poprzedniej ocenie uzyskiwała punkty przypisywane w zależności od kategorii jednostki wydającej, co nie powinno się zdarzać. Punkty przypisane danemu czasopismu powinny zależeć od tego, czy jest ono recenzowane, jaki ma zasięg i w jakim języku jest wydawane itd.
Jak już wcześniej pisaliśmy, Karty Oceny Jednostki Naukowej dla poszczególnych dyscyplin różnią się istotnie. Zmianie uległy również punktacje w poszczególnych punktach Kart. Przy ocenie wyników działalności naukowej jednostki punktacji podlegają tylko uprawnienia do nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego. Uważamy, że w punktacji powinna być również uwzględniana liczba uzyskanych stopni i tytułów naukowych. Większość instytutów branżowych ma uprawnienia tylko w jednej dyscyplinie co daje im nierówne szanse w porównaniu z uczelniami, które takich uprawnień mają więcej.
Innym spornym punktem Karty Oceny jest ocena akredytacji, która punktuje tylko akredytację laboratorium badawczego uzyskanym w Polskim Centrum Akredytacji. Uważamy, że ocena powinna również uwzględniać uzyskane przez jednostkę uprawnienia Dobrej Praktyki Laboratoryjnej i Dobrej Praktyki Eksperymentalnej.
Ponownie niejasne jest znaczenie liczby „N”, czyli liczby osób zatrudnionych w jednostce przy prowadzeniu badań naukowych lub prac rozwojowych. Czy wielkość tej liczby ustala dyrektor jednostki czy Ośrodek Przetwarzania Informacji (OPI) na podstawie sprawozdań Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). W ocenionych jednostkach oprócz pracowników naukowych pracuje zespół pracowników inżynieryjno-technicznych oraz obsługi, którzy nie mają obowiązku publikowania prac, a którzy pośrednio uczestniczą w prowadzeniu badań naukowych. Czy zaliczyć tych pracowników do zatrudnionych w pracach badawczo-rozwojowych (B+R)?
Instytut Ochrony Roślin uważa, że MNiSW powinno wyjść z wyraźną inicjatywą i przyjąć, że liczba „N” dotyczy pracowników zatrudnionych na stanowiskach naukowych i również, że przyjęty do oceny dorobek będzie uwzględniał tylko nazwiska tej grupy pracowników.
Również dokładnego wyjaśnienia wymagają niektóre pojęcia używane w kartach oceny jednostki naukowej, jak: „język podstawowy i nie podstawowy” dla danej dyscypliny.
Marek Mrówczyński, Danuta Sosnowska
News
Ocena? Ale jaka?
- Odsłon: 3065