Nauka i sztuka (el)
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 461
W bydgoskim BWA do 29.03.2024 czynna jest wystawa prac Hanny i Jacka Żuławskich pn. Kolory życia.
Wystawa przybliża oeuvre artystycznego małżeństwa Hanny i Jacka Żuławskich – wszechstronnych twórców i charyzmatycznych pedagogów. Jacek pochodził z jednego z najpłodniejszych artystycznie polskich rodów, którego przedstawiciele byli i są aktywni na polu literackim, plastycznym, muzycznym i filmowym, do dziś zadziwiając skalą i różnorodnością dokonań. Z kolei ojciec Hanny był rzeźbiarzem, a stryj Zdzisław Piotr Jasiński – malarzem, współzałożycielem grupy Pro Arte.
Ekspozycja oparta jest o kolekcję prywatną z Bydgoszczy, powstałą poprzez pozyskanie spuścizny znajdującej się w zbiorach rodzinnych spadkobierców Żuławskich. Obszerny zespół dzieł obejmujący zróżnicowane dziedziny oraz szerokie ramy chronologiczne ich powstania (niemal 350 obiektów – obrazy olejne, akwarele/gwasze/tempery, rysunki, grafiki, rzeźba ceramiczna z lat 30.–80. XX w.) pozwalają na reprezentatywne przedstawienie dorobku artystów oraz prześledzenie założeń formalnych, treściowych i stylistycznych w ich twórczości.
Konwencja budowy obrazów oraz ich tony barwne wyraźnie wpisują malarstwo Żuławskich w tzw. szkołę sopocką z jej charakterystycznym koloryzmem, spajającym różnorodną tematykę. Zarówno portrety, jak i martwe natury, sceny rodzajowe (często groteskowe sytuacje opisujące rzeczywistość powojenną), pejzaże, a nawet kompozycje abstrakcyjne, utrzymane są w duchu postimpresjonizmu. To wynik doświadczenia wyniesionego z nauk w pracowniach paryskich, zwłaszcza Józefa Pankiewicza. Z kolei kadrowanie i budowanie planów obrazów wskazują wyraźnie na inspirację myślą Józefa Czapskiego.
Charakterystyczny dla obojga artystów jest zwrot ku klasycyzmowi – czerpanie z tradycji starożytności poprzez sięganie po motywy z mitologii greckiej.
Ceramiczne rzeźby Hanny Żuławskiej są przykładem nowatorskiego podejścia do materii – ich masa kształtowana jest z zachowaniem walorów malarskich, wyrażającym się m.in. w wielokrotnym powlekaniu i nawarstwianiu szkliwa oraz starannym doborze kolorystyki. Rozwiązania formalne jej wyrobów wykazują inspiracje twórczością Pabla Picassa.
Zaprezentowanie na wystawie licznych szkiców malarskich i rysunkowych, wcześniej nie prezentowanych szerokiej publiczności, wzbogaci wiedzę o warsztacie artystów i koncepcji tworzenia przez nich dzieła. Odnajdziemy wśród nich m.in. projekty mozaik i tapiserii. Nieznane dotąd grafiki z wczesnego okresu twórczości, w różnych odmianach warsztatowych, uzupełnią szerokie spektrum działalności artystycznej Żuławskich.
Ekspozycji towarzyszy drukowany katalog wszystkich dzieł Hanny i Jacka Żuławskich wchodzących w skład bydgoskiej kolekcji, z barwnymi reprodukcjami nadającymi wydawnictwu charakter albumowy.
Hanna i Jacek Żuławscy to artyści wyjątkowo zasłużeni dla Trójmiasta jako współtwórcy wyższego szkolnictwa artystycznego na Wybrzeżu, aktywni działacze regionalnego Związku Polskich Artystów Plastyków, czy autorzy koncepcji i wykonawcy pracujący przy wystroju powojennej rekonstrukcji gdańskiej Starówki. Są laureatami licznych nagród, swoje prace prezentowali na wielu wystawach indywidualnych, zbiorowych i problemowych w Polsce i za granicą.
kuratorka: Inga Kopciewicz
Hanna Żuławska (1908 Warszawa – 1988 Warszawa)
W latach 1930–1934 studiowała w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowniach Tadeusza Pruszkowskiego i Felicjana Kowarskiego (malarstwo dekoracyjne i monumentalne), następnie w paryskiej filii ASP w Krakowie kierowanej przez Józefa Pankiewicza. Była współzałożycielką Państwowego Instytutu Sztuk Plastycznych w Sopocie w 1945 r. – późniejszej Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Gdańsku, a obecnie Akademii Sztuk Pięknych, z którymi związała całe swoje zawodowe życie (kierowała Pracownią Ceramiki, w latach 1964–1966 była dziekanem Wydziału Rzeźby). Jest autorką malarstwa monumentalnego oraz ceramiki użytkowo-dekoracyjnej, m.in. mozaik w podcieniach domów na placu Konstytucji w Warszawie i na dworcu kolejowym w Gdyni, polichromii, sgraffitów i fresków kilkunastu kamienic Głównego Miasta w Gdańsku oraz na Starym i Nowym Mieście w Warszawie. Należała do „Grupy Ceramików Kadyny”.
Jacek Żuławski (1907 Kraków – 1976 Warszawa)
W 1927 r. rozpoczął studia w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowniach Władysława Jarockiego i Wojciecha Weissa. Dwa lata później przeniósł się do warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych, gdzie studiował u Felicjana Kowarskiego i Leonarda Pękalskiego (malarstwo dekoracyjne i monumentalne), następnie wyjechał do paryskiej pracowni Józefa Pankiewicza.
W 1945 r. był współorganizatorem gdańskiej uczelni plastycznej, gdzie prowadził Pracownię Rysunku Wieczornego, Malarstwa Architektonicznego, a w 1965 r. objął Pracownię Dyplomową Malarstwa.
W 1952 r. został powołany na głównego projektanta malarstwa podczas rekonstrukcji ulic Długiej i Długi Targ w Gdańsku.
Za: https://www.galeriabwa.bydgoszcz.pl/wystawa/hanna-i-jacek-zulawscy-kolory-zycia/
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 345
W Galerii Sztuki Wozownia w Toruniu do 1.09.24 czynne będą dwie wystawy poświęcone polskiej sztuce komiksu: „Komiksowe abecadło Wojtka Jamy” oraz „Komiks lokalnie”.
Wystawa „Komiksowe abecadło Wojtka Jamy”
Wojciech Jama to rzeszowski kolekcjoner, którego pasja imponuje równie mocno, co zgromadzone przez niego zbiory. Wydawać się może, że komiks to tematyka wręcz stworzona do kolekcjonowania. Kolejne zeszyty, albumy, limitowane nakłady, unikatowe okładki – zagłębiając się w to medium można utonąć w liczbie potencjalnych, kolekcjonerskich łupów. I to tylko sięgając po papierowe wydania. Oprócz nich jest jeszcze creme de la creme, czyli oryginalne plansze komiksowe, a także gadżety, zabawki, figurki, ubrania czy nawet produkty spożywcze. Zbierać można dosłownie wszystko, co w jakiś sposób zahacza o komiksową tematykę. I wszystko to można znaleźć na półkach Jamy. Jego kolekcja jest ogromna, ale nie przytłacza, nie wydaje się chaotyczna, a różnorodność materiałów nabiera znamion porządku i konsekwencji. Przekraczając bramy jego królestwa zaczyna się rozumieć, że choć na półkach znajduje się wszystko, dosłownie mydło i powidło, to nic tu nie jest przypadkowe. To zasługa kolekcjonera: jego systematyczności, konsekwencji i charyzmy. Ta kolekcja jest spójna, bo to po prostu kolekcja Wojciecha Jamy.[…]
Paweł Panic
„Komiks lokalnie”
W ramach wystawy “ Komiks lokalnie” na ekspozycji obejrzymy prace wielu współczesnych artystów wszystkich pokoleń. Od klasyków do nowych awangardzistów, którzy pokażą swoje prace ze znanych (i uznanych) tytułów, a także, co będzie nie lada gratką dla fanów, swoje premierowe materiały. Symbolicznie reprezentować ich będzie postać Grabarza, wykreowana przez wyjątkowo oryginalnego autora, reprezentującego Toruń, Śmiechosława. Mamy się przecież czym pochwalić. Bydgoszcz – nazywana polskim zagłębiem komiksowym wydała wielu mistrzów, by tylko wspomnieć jednego ze najważniejszych polskich twórców w całej jego historii, Jerzego Wróblewskiego. Czy z kolei reprezentanta średniego pokolenia, niekwestionowanego mistrza, autora mającego swe korzenie w obu największych miastach regionu – Toruniu i Bydgoszczy, Michała Śledzińskiego „Śledzia”.
W przestrzeniach galerii stworzone zostaną także instalacje pokazujące świat komiksowych bohaterów, tym razem w trójwymiarze, inaczej niż na kartach książki. Widzowie odwiedzający wystawę będą mogli więc uczestniczyć w komiksowych interakcjach, by sami mogli poczuć się twórcami komiksu.
Wojciech Łowicki
Więcej - https://wozownia.pl/komiks
- Autor: red.
- Odsłon: 4196
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1126
W łódzkim Muzeum Sztuki MS2 do 2.02.20 czynna będzie wystawa rzeźb awangardy.
Podążając za eksperymentami rzeźbiarek i rzeźbiarzy awangardy wystawa śledzi kulisy i konsekwencje fascynujących modernistycznych odkryć dotyczących relacji pomiędzy przestrzenią, ruchem i ciałem. Przewodniczką po nich jest Katarzyna Kobro i jej prace, które pokazane są w kontekście twórczości takich współczesnych jej twórców, jak m.in. Naum Gabo, Alexander Calder, Barbara Hepworth, Antoine Pevsner, Jean Arp, Alexander Archipenko czy Julio Gonzales.
Przede wszystkim postawiono pytanie o to, w jaki sposób artystki i artyści – eksperymentując z materialnością i plastycznością czasu, przestrzeni oraz dynamiki rytmów ludzkiego ciała – oddawali złożoność doświadczenia nowoczesności. Zobaczyć też można czym charakteryzowały się ich poszukiwania nowych relacji pomiędzy abstrakcyjną formą a ruchem oraz jakie wizje relacji człowieka z otoczeniem proponowali.Kobro twierdziła, że dynamizm naszej motoryki może być ujmowany poprzez rytm następujących po sobie momentów ruchu i przystanków rozgrywających się w przestrzeni i czasie. Rzeźba stanowiła dla niej model nowego harmonijnego porządku codziennego otoczenia, zestrojonego z optymalną psychofizyczną koordynacją działań człowieka.
Konsekwencją miały być zracjonalizowane zachowania społeczne, których celową organizacją kierują – by użyć pojęcia zaproponowanego przez Kobro – „emocje planowości”.
Artystka, obok Kompozycji przestrzennych, rzeźbiła również akty, do których pozowały bliskie jej kobiety lub ona sama. W dziełach ujmujących postać z delikatną i czułą schematycznością, możemy doszukiwać się również wpływów czasoprzestrzennych rytmów na samo ciało.
Wystawa łączy te dwa zdawałoby się odrębne wątki jej twórczości, pokazując przepływy pomiędzy codziennymi rytmami ciała i jego otoczenia.
Wystawie towarzyszą performatywne oprowadzania zachęcające widzów do przyjrzenia się na nowo sposobom, w jaki angażują swoje ciało i zmysły w odbiór kompozycji wystawy oraz zgromadzonych na niej dzieł.
Małgorzata Jędrzejczyk, Katarzyna Słoboda, kuratorki
Artystki/artyści: Aleksandr Archipenko, Jean Arp, Alexander Calder, Naum Gabo, Alberto Giacometti, Julio González, Barbara Hepworth, Maria Jarema, Katarzyna Kobro, Henri Laurens, El Lissitzky, László Moholy-Nagy, Zdeněk Pešánek, Antoine Pevsner, Aleksandr Rodczenko, Teodor Roszak, Władysław Strzemiński, Mieczysław Szczuka, Władimir Tatlin, Georges Vantongerloo, Henryk Wiciński, Ossip Zadkine, August Zamoyski
Więcej - https://msl.org.pl/wydarzeniams/wystawy-biezace/komponowanie-przestrzeni-rzezby-awangardy,2696.html