Nauka i sztuka (el)
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1319
Do 17.06.18 na Wydziale Pedagogiczno-Artystycznym UAM w Kaliszu można oglądać wystawę „Kultura-makulatura. Cyprian Kościelniak: ilustracje, plakaty, rysunki”.
To pierwsza w Polsce obszerna prezentacja twórczości wybitnego polskiego projektanta graficznego, ilustratora i malarza, działającego od lat 80. XX w. w Holandii. Plakaty, ilustracje i rysunki pochodzą z archiwum artysty oraz kolekcji prywatnych.
Cyprian Kościelniak ceniony był w latach 80. nie tylko za nowoczesne i ekspresyjne projekty plakatów, lecz także za czołówki filmowe do tak znanych obrazów jak „Wojna światów – następne stulecie” Piotra Szulkina i serialu telewizyjnego „Jan Serce”.
Straciwszy już wtedy wiarę w przyszłość polskiego plakatu, po niesatysfakcjonujących próbach współpracy z polskim filmem, artysta wyjechał z kraju, by w Holandii spróbować swoich sił w zupełnie nowej dla siebie dziedzinie – ilustracji prasowej.
Współpracując przez prawie 30 lat z najważniejszymi holenderskimi i niemieckimi gazetami („NRC Handelsblad”, „Frankfurter All-gemeine Zeitung”) oraz (krótko) z „New York Timesem”, zainicjował typ wizualnego komentarza do bieżących wydarzeń politycznych i kulturalnych (z uruchomieniem myślenia metaforycznego, które współtworzy widz/odbiorca). Ów sposób tworzenia obrazów sięga korzeniami szkoły plakatowego myślenia prof. Henryka Tomaszewskiego – jednego z głównych twórców „polskiej szkoły plakatu” (Kościelniak był uczniem i przez pewien czas asystentem profesora w warszawskiej ASP).
Artysta stał się w nowej ojczyźnie oryginalnym i niezwykle cenionym ilustratorem prasowym, porównywanym niekiedy ze słynnym amerykańskim rysownikiem Saulem Steinbergiem, zyskując stałe miejsce w kolumnach czołowych gazet. Podejmował się również innych zadań związanych z projektowaniem graficznym, których zwieńczeniem był zrealizowany w 2015 roku monumentalny projekt dekoracji szpitala dziecięcego w Amsterdamie. Równolegle prowadził pracę dydaktyczną w Akademii Minerva w Groningen.
W ostatnim okresie (od 2009 roku do chwili obecnej) artysta ujawnił też swoje nowe oblicze – twórcy pochylonego nad misją stworzenia nowego języka komunikacji wizualnej. Aby osiągnąć wyznaczony cel, zwrócił się ku wielkoformatowemu malarstwu na papierze, korzystając z narracyjnych właściwości ilustracji prasowej.
Na wystawie znalazło się około 250 prac z lat 1974–2018 należących do wszystkich wspomnianych dziedzin i specjalizacji, w których artysta realizował swoje pomysły. Zebrane dzieła ukazują szeroki wachlarz stosowanych przez niego technik plastycznych.
Wystawa była prezentowana w Muzeum Plakatu w Wilanowie od listopada 2017 do marca 2018 roku. Jej kuratorem był Jacek Szelegejd.
Więcej - http://tarasin.pl/kultura-makulatura-cyprian-koscielniak-ilustracje-plakaty-rysunki/
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 461
W Miejskiej Galerii Sztuki w Częstochowie do 3.03.24 trwać będzie wystawa ceramiki i szkła pn. Qunszt.
Wystawa ośmiu artystów, pracowników Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu. Krzysztof Rozpondek, Łukasz Karkoszka, Mirosław Kociński i Przemysław Lasak zajmują się ceramiką, a Kazimierz Pawlak, Stanisław Sobota, Maciej Zaborski i Wojciech Peszko tworzą obiekty ze szkła.
Obie te dyscypliny, wywodząc się z rękodzieła są kojarzone z wytwarzaniem przedmiotów użytkowych, jednak jako dziedziny sztuki pozostają w sferze działań unikatowych, których efektem są autonomiczne wypowiedzi twórcze.
Krzysztof Rozpondek w tekście do katalogu deklaruje w imieniu wszystkich autorów: „Reprezentujemy w zasadzie odmienne kierunki poszukiwań, realizujemy kompozycje przestrzenne lub płaskie, figuratywne lub abstrakcyjne, mające charakter narracyjny albo skupione na formie, ekspresyjne lub dążące do statycznej harmonii, zazwyczaj kameralne, a niekiedy bliższe skali monumentalnej. „Celem, który stawiają sobie artyści jest: „badanie granic możliwości szkła i mas ceramicznych w sferze kreacji i technologii”.
Istotą dzieł sztuki powstałych ze szkła i ceramiki jest – w procesie twórczym – podatność na formowanie, a potem – z jednej strony odporność na czynniki zewnętrzne, z drugiej zaś – kruchość i delikatność.
Obiekty szklane i ceramiczne od twórców wymagają skupionej uwagi i rozległej wiedzy, ale odbiorcom oferują zachwyt nad formą i światłem. „Uprawianie szkła lub ceramiki wymaga kunsztu, a kunszt to nie tylko męski rodzaj sztuki, to finezja połączona z wirtuozerią”. (Krzysztof Rozpondek).
Więcej - https://galeria.czest.pl/project/qunszt-ceramika-i-szklo/
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1212
W warszawskiej Galerii Leica 6x7 do 28.07.19 można oglądać interesującą wystawę fotografii Thomasa Herbricha pn. Lądowanie na Księżycu – historia prawdziwa.
Jak piszą jej autorzy – „50 lat temu człowiek po raz pierwszy wylądował (jakoby) na Księżycu. Postanowiliśmy upamiętnić to wiekopomne wydarzenie w godny i uroczysty sposób – wystawą i albumem fotografa, który z tymi wydarzeniami miał (jakoby) silne związki.
Projekt Thomasa Herbricha, zatytułowany „Lądowanie na Księżycu – historia prawdziwa” rozwiewa szereg wątpliwości, które na przestrzeni pięciu dekad narosły dookoła kosmicznej misji Apollo 11.
W prezentowanym w Leica 6×7 Gallery Warszawa projekcie fotograficznym „Lądowanie na Księżycu – historia prawdziwa“ Thomas Herbrich opowiada swoją wersję wydarzeń z 1969 roku, przy pomocy 25 czarno-białych fotografii opatrzonych dowcipnymi i inteligentnymi tekstami.
„Historia pierwszego lądowania na Księżycu to matka wszystkich teorii spiskowych” – pisze Herbrich. Z pewnością wątpliwości i spekulacje na temat realności tego wydarzenia należą do najbardziej rozpowszechnionych mitów współczesnej popkultury. Fotograficzna opowieść niemieckiego artysty dotyka kwestii wiarygodności medium fotografii, a także zwraca uwagę na wyjątkowe zamiłowanie człowieka do wszelkich teorii spiskowych.
Napisałem humorystyczną i groteskową historię: trochę szaloną i w sposób oczywisty przesadzoną. Ale towarzyszą jej „archiwalne“, bardzo prawdziwie wyglądające fotografie. Jeśli opowiedziałbym tę historię tylko słowami, nikt by mi nie uwierzył. Ale ze zdjęciami to już zupełnie co innego“– mówi Herbrich.
Thomas „Stanley“ Herbrich (ur. 1955) – niemiecki fotograf, od lat zajmujący się efektami specjalnymi. Jego zdjęcia są zawsze mieszanką rzeczywistości i fikcji. To fotografia narracyjna. Snując opowieść, artysta stara się przede wszystkim intrygować, ale także zabawiać odbiorcę. Jego motto brzmi „Zaskocz siebie i swoją publiczność!”.
Zdjęcia artysty były prezentowane na wielu wystawach indywidualnych i grupowych na całym świecie.
Więcej - http://warsaw.leica-gallery.pl/thomas-herbrich-ladowanie-na-ksiezycu-historia-prawdziwa/
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1243
W Miejskiej Galerii Sztuki w Częstochowie do 20.01.19 czynna będzie wystawa prac czterech artystek zatytułowana: Wobec lalki.
Klaudia Gaugier, Paulina Kara, Małgorzata Maćkowiak, Mirosława Truchta-Nowicka zajmują się mało spopularyzowaną, choć bardzo autonomiczną dziedziną sztuki jaką jest lalkarstwo artystyczne. Dziedziną sztuki nietypową, nie do końca nazwaną, wywołującą niewłaściwie ukierunkowane skojarzenia.
A przecież prezentowane na wystawie dzieła nie są aktorami w teatrze lalek, nie są rekwizytami, ani też znakiem plastycznym postaci w teatrze alternatywnym.
Nie znalazłyby miejsca w pokoju dziecinnym, ani w sklepie z pamiątkami, nie służą zabawie. Niosą własne znaczenia i własną wartość estetyczną. Jak je zatem nazywać? Artefaktami? Obiektami? Postaciami?
Lalka artystyczna jest dziełem samodzielnym, rodzajem rzeźby, w której ważna jest siła przekazu estetycznego i emocjonalnego. Artystki sięgają po materiały tekstylne, skóry naturalne, drewno, glinkę szamotową i porcelanową, papier- mâché, wosk pszczeli, runo wełniane, elementy z metalu i tworzą z nich ludzkie postacie, odtwarzają życie, jednocześnie przypominając o jego nietrwałości.
Każda z Autorek ma własny, niepowtarzalny styl, wybiera inne tematy, ujawnia inne odniesienia i znaczenia.
Barby (nie Barbie) - Pauliny Kary, prezentowane pojedynczo lub w mikroinstalacjach- kanon piękna w krzywym zwierciadle z ironią i dystansem; kolekcja Klaudii Gaugier inspirowana bestiariuszem z mitologii słowiańskiej; papierowe rzeźby z duszą, rzeźby świadome własnej nietrwałości Mirosławy Truchty-Nowickiej; przypominające żywych ludzi malutkie lalki Małgorzaty Maćkowiak.
Poprzez lalkę-rzeźbę wkraczamy zatem w szeroki krąg artefaktów kulturowych, w którym wykonana ręką ludzką postać antropomorficzna sytuowała się w sferze sacrum. Lalki-rzeźby sytuują się między czymś zrozumiałym a jedynie odczuwanym.
O Autorkach:
Klaudia Gaugier / Horka Dolls
Urodzona w Łodzi, w 1971 roku. Absolwentka Wydziału Malarstwa, Grafiki i Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Dyplom w 1998 r. z malarstwa i rysunku w pracowni prof. Nicola Nascova.
Paulina Kara
Urodzona w Nisku, w 1981. Ukończyła Liceum Sztuk Plastycznych w Rzeszowie, dyplom –snycerstwo 2001. Studiowała w Instytucie Sztuk Pięknych przy UMCS w Lublinie kierunek malarstwo, fakultet ceramika. Dyplom-pracowania Jacka Wojciechowskiego.
Małgorzata Maćkowiak
Urodziła się i mieszka w Krakowie. Studiowała w pracowni prof. Jana. Szancenbacha na Wydziale Malarstwa Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dyplom z wyróżnieniem.
Mirosława Truchta-Nowicka
Urodzona w 1966 r., absolwentka Wydziału Artystycznego WSP w Częstochowie (obecnie Uniwersytet im. Jana Długosza), dyplom w 1994 na kierunku Projektowanie Plastyczne u prof. Jerzego F. Sztuki i prof. Wernera Lubosa.
Więcej - http://www.galeria.czest.pl/wobec-lalki