Filozofia (el)
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 286
Wzrost dochodu narodowego w państwie nie przekłada się na wzrost dochodu jego obywateli, z wyjątkiem oligarchów.
Szkoda władzy dla durniów i ciamajdów.
Im więcej ma się władzy, im wyższe stanowisko zajmuje się w hierarchii społecznej, im bardziej aktywnym jest się działaczem i biznesmenem, tym mniej ma się czasu wolnego.
Łatwiej zarazić się od innych głupotą niż mądrością.
W organizmie człowieka nie ma układu immunologicznego, który chroniłby go przed głupotą.
Zazwyczaj w systemach społecznych szybko udaje się tylko coś popsuć. Naprawa trwa o wiele dłużej.
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 631
Wszystko jest proste i zrozumiałe, dopóki nie zajmą się tym specjaliści, a zwłaszcza filozofowie.
Paradoks cywilizacji: W miarę postępu cywilizacyjnego ludzie powinni mądrzeć, zwłaszcza przywódcy państwowi. Tymczasem rządy sprawują coraz głupsi, a dzięki nim ludzie głupieją na potęgę.
Roszczeniowość, pazerność i potrzeby polityków są odwrotnie proporcjonalne do ich kompetencji
Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie.
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 369
Źle dla oświaty, gdy rządzą nią różnej proweniencji ignoranci, doktrynerzy, albo fanatycy religijni. Najgorzej, jeśli rządzi nią osoba posiadająca każdą z tych cech.
Najwięcej komórek należących do systemu immunologicznego organizmu broni intruzom dostępu do mózgu. To bardzo dobrze, ale nie w przypadku mózgu głupka.
W komunizmie ministrem mogła zostać nawet kucharka, o ile zdobyła odpowiednie kwalifikacje, jak mawiał Włodzimierz Iljicz Lenin. W teraźniejszej demokracji ministrami mogą być kucharki niespełniające tego warunku.
Ziemia rodziła się w ciszy, ale umrze z przerażającym hukiem dzięki postępowi cywilizacyjnemu.
Proporcjonalnie do postępu wiedzy i techniki wzrasta nie tylko wolność, ale i odpowiedzialność, która coraz bardziej ogranicza wolność.
Im kto starszy, tym szybciej się starzeje.
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 502
Rządy współczesnych państw przypominają teatry lalek jednego lub wielu aktorów. Jednego, w przypadku ustrojów autorytarnych, a wielu, w przypadku ustrojów demokratycznych. Za linki pociągają oligarchowie, lobbyści lub hierarchowie kościelni.
Najlepiej łowi się wyborców, gdy zarzuca się na nich sieci przywilejów socjalnych.
Celem referendum jest uzyskanie społecznej akceptacji woli partii rządzącej za pomocy sprytnie dobranych pytań-pułapek.
W demokratycznych wyborach większość obywateli udowadnia mniejszości, jak głupi był ich opór.
Przed wyborami i po nich wyborca płaci za swoją głupotę.
Demokratyczne wybory wcale nie gwarantują demokracji po nich.
Wybory parlamentarne i prezydenckie są przeważnie wyborami większego zła.
O wyborach inni:
„Nigdy nie kłamie się tyle, co przed wyborami, w czasie wojny i po polowaniu.” (Otto v. Bismarck)
„Politycy to najwięksi kłamcy. Przed wyborami zawsze kłamią, a po wyborach nieustannie rządzą za pomocą kłamstw. Natomiast wyborcy są największymi idiotami. Przed wyborami wierzą kłamcom, a po wyborach stale ufają rządowi, który wybrali.” (Willy Meurer (1934 - 2018), niemiecko-kanadyjski kupiec, aforysta i publicysta)