Informacje (el)
- Autor: al
- Odsłon: 1880
W dniach 14-15.04.16 w Domu Zjazdów i Konferencji PAN „Jabłonna” odbyła się konferencja Komitetu Prognoz PAN Polska 2000 plus dotycząca tożsamości europejskiej. Pełen tytuł konferencji: „Tożsamość europejska, wielokulturowość i jej skutki w funkcjonowaniu państw europejskich” pokazuje, jak szerokim spektrum zagadnień zajmowali się jej uczestnicy. Jej celem była próba spojrzenia na konsekwencje społeczne, ekonomiczne i polityczne napływu imigrantów do najwyżej rozwiniętych państw europejskich z perspektywy europejskiej tożsamości i poczucia wspólnotowości.
W pięciu sesjach poruszono tematy człowieka europejskiego (prof. Irena Wojnar, prof. Janusz Gajda, dr Agnieszka Piejka, dr Andrzej Ciążela), społeczeństw etnicznych i religijnych w Europie (prof. Radosław Zenderowski, prof. Piotr Szukalski), tożsamości ekonomicznej i socjalnej w warunkach zderzenia kultur (dr Adriana Łukaszewicz, dr Katarzyna Górak-Sosnowska i dr Magdalena Nowaczek-Walczak), systemu kulturowego wobec globalizacji (prof. prof. Jerzy Kleer, Andrzej Kondratowicz) oraz wielokulturowości wobec tożsamości europejskiej (dr Agnieszka Pawlak, dr Łukasz Krzyżowski).
Na wstępie konferencji podkreślano (prof. Michał Kleiber, prof. Jerzy Kleer), że Europa to nie tylko miejsce geograficzne ze swoją historią, ale stan ducha, idea i wielokulturowość. Ale o ile kiedyś wiadomo było, dokąd Europa zmierza, to obecnie – nie jest to jasne. Europejczyk zawsze odznaczał się ciekawością świata i skłonnością do wędrówek, co jednak skończyło się niebezpiecznie – kolonializmem – przypomniała prof. Irena Wojnar. Europa zaczęła działać okrutnie, co zaowocowało zderzeniem między światem jej wartości a realiami, i w rezultacie - kryzysem moralnym.
Potrzebna zatem jest refleksja na temat człowieczeństwa, nie tylko polityki i ekonomii oraz humanistyczne wzmocnienie ideałów etyczności, wspólnotowości, braterstwa. Tożsamość europejska bowiem to obywatelstwo europejskie z dominującymi prawami człowieka. Dzisiaj jednak człowiek gubi swoją tożsamość, znaczenia nabiera tożsamość związana ze wspólną, globalną etyką. Przeminęły czasy budowania lepszej przyszłości w stylu Oświeceniowym, racjonalnym. Rewizji wymagają nawet bliskie nam refleksje futurystyczne sprzed paru lat, kiedy to powstała idea o pluralistycznym widzeniu przyszłości. Dzisiaj musimy mówić o dramaturgii przyszłości, która zastępuje optymizm. Nasze widzenie świata zatem jest i powinno być dwoiste: spojrzeniem na zagrożenia oraz na ludzkie decyzje i niepokój ludzi. Człowieczeństwo bowiem nie jest kategorią moralnie jednoznaczną – podkreślała prof. Irena Wojnar.
Jak zatem ratować swoją tożsamość? – pytała dr Adriana Łukaszewicz. -Za chwilę fala imigracyjna nas zmiecie. Europa za chwilę zmieni się całkowicie pod wpływem imigrantów z ponad 30 państw, każdego o innej kulturze, których nie znamy.
Rola Europy zakończyła się z chwilą przejścia społeczeństw z cywilizacji przemysłowej (która powstała w Europie) do cywilizacji wiedzy –ocenił prof. Jerzy Kleer. Przesilenia cywilizacyjne zawsze były nacechowane konfliktami, zatem wojny będą się toczyć nadal. Wzmacniać je będzie boom demograficzny ( Afrykę zamieszkuje obecnie 2 mld ludzi więcej niż w latach 50. XX w.).
Ale imigracja dla Europy to nic nowego – przypomniał prof. Jerzy Wilkin. Była zawsze i wzbogacała ją. Obecna jednak została wygenerowana przez Niemców i dotyczy imigrantów niewykształconych (Niemcy potrzebują rocznie pół miliona nowych rąk do pracy- przypomniał prof. Lech Zacher).
Konflikty będą się nasilać przez kilka dekad – podkreślał prof. Jerzy Kleer, gdyż wszystkie zmiany odbywają się obecnie bardzo szybko. To, co się kiedyś przekształcało, tworzyło przez dziesiątki lat, dzisiaj trwa lat kilka, a bywa że kilkanaście miesięcy. Europa zatem musi stworzyć swoją strategię dotyczącą wielokulturowości na poziomie państwa (tylko ono posiada instrumenty mogące łagodzić napływ obcych) i społeczeństwa, które do wielokulturowości nie jest przygotowane. Jest to konieczne i z tego powodu, że Europejczycy nie będą się godzić na obniżenie swojego poziomu życia, co może nastąpić, jeśli takiej strategii nie będzie. Tego problemu Europa stara się nie dostrzegać, uważając, że jakoś to będzie, skoro zawsze sobie z podobnymi problemami radziła. (al.)
- Autor: Joanna Stojak
- Odsłon: 3043
Rok 2014 był rokiem kryształów. A dokładniej krystalografii, czyli nauki zajmującej się ich opisem, klasyfikacją i badaniem ich właściwości. Kryształy charakteryzuje niezwykle precyzyjna struktura. Budujące je cząsteczki (w przypadku kryształów molekularnych), jony (kryształy jonowe) lub atomy (kryształy kowalencyjne) ułożone są w uporządkowany schemat, co zapewnia im specyficzne właściwości. Cząsteczki, jony lub atomy zajmują ściśle określone, niezmienne miejsca i nazywane są węzłami sieci krystalicznej. Drgania pojawiają się jedynie w ich obrębie. Sieć krystaliczna jest niczym innym jak układanką wielu powtarzających się komórek elementarnych i w zależności od ich kształtu, wyróżniono różne układy krystalograficzne (ramka 1).
Kryształy są wszędzie Za początki krystalografii uznać można rok 1912, kiedy to fizyk Max von Loue zrozumiał i wyjaśnił, w jaki sposób można analizować strukturę kryształów z wykorzystaniem promieniowania X (ramka 2).
Bombardowanie kryształu promieniami X doprowadza do rozrzucania go na wszystkie strony przez znajdujące się w krysztale atomy, kierunkowo zależne od sposobu ich ułożenia. W konsekwencji możliwe jest poznanie lokalizacji węzłów sieci i ich odległości względem siebie, a zatem ostatecznie opisanie pełnej struktury kryształu. W tym samym roku Braggsowie (ojciec i syn) określili w ten sposób strukturę diamentu i chlorku sodu (sól kuchenna), za co zostali nagrodzeni Noblem w 1915 roku. Dzięki krystalografii Francis Crick i James Watson zaprezentowali w 1953 roku strukturę podwójnej helisy DNA. W swoich badaniach opierali się na obrazie dyfrakcji promieni X na włóknie DNA, wykonanym przez Rosalind Franklin i Maurice’a Wilkinsa. Odkrycie to zrewolucjonizowało biologię molekularną i również nagrodzone zostało Noblem (w 1962 roku). Innym znaczącym odkryciem (Nobel w roku 2009) było wyjaśnienie struktury rybosomu (kompleks białek i RNA, syntezujący białka wewnątrzkomórkowe). Zauważyć należy, że to biolodzy najczęściej korzystają z osiągnięć krystalografii. Funkcje biologiczne wynikają bezpośrednio ze struktury przestrzennej. Przykładowo, poznawanie struktury białek chorobotwórczych umożliwia tworzenie leków nowej generacji, celnie docierających do wyznaczonego miejsca medycznej ingerencji i umożliwiających szybsze wyleczenie. Kosmiczne puzzle Krystalografia jest również metodą wykorzystywaną do poznawania wewnętrznej struktury naszej planety, z założenia niedostępnej. Jak to możliwe? Naukowcy twierdzą, że wystarczy wykorzystać znane właściwości Ziemi, takie jak jej gęstość, szybkość fali sejsmicznych czy siła pola magnetycznego. Zadanie polega na stworzeniu w laboratorium warunków ściśle odpowiadających warunkom panującym głęboko we wnętrzu Ziemi (np. temperatura i ciśnienie) i symulacji procesu reakcji określonych cząsteczek na te warunki. W ten sposób w latach 80. XX wieku wykazano, że fale sejsmiczne wewnątrz jądra Ziemi wędrują szybciej wzdłuż osi obrotu niż w pozostałych kierunkach. Naukowcy przypuszczają, że to znajdujące się w jądrze Ziemi cząstki żelaza wywołują opisane zachowania. W przyszłości badacze planują przeanalizować w ten sposób powierzchnie gazowych gigantów (planety olbrzymy) i kilku planet z poza układu słonecznego, większych niż Ziemia. Historia sztuki Krystalografia umożliwia również badanie historii technik i materiałów używanych przed wiekami przez rzemieślników i artystów. Nareszcie możliwe jest analizowanie bezcennych obrazów i manuskryptów chronionych w bibliotekach bez ich przenoszenia, niszczenia czy pobierania próbek. Co więcej, poznanie procesu starzenia się materiałów pozwoli ustalić jego wpływ na dzieła sztuki i tym samym w końcu dowiemy się na przykład jaki kolor pierwotnie został użyty przez van Gogha oraz jak skutecznie zabezpieczać i konserwować jego obrazy. Kryształy na miarę Współcześnie nauka ma za zadanie nie tylko badać i opisywać, ale również wykorzystywać wiedzę do ulepszania świata. Krystalografia ma w tej dziedzinie spore sukcesy, umożliwiając tworzenie nowych, lepszych materiałów z jeszcze bardziej skomplikowanymi strukturami i właściwościami. Warto zwrócić w tym miejscu uwagę na pewien magiczny kryształ, który już zrewolucjonizował świat techniki, a przecież jeszcze nie zakończono prac nad jego możliwym wykorzystaniem. Tym kryształem jest grafen, którego poznanie budowy przyniosło kolejnego Nobla w roku 2010.
Grafen jest kryształem niemal idealnym – bardzo elastyczny, niezwykle wytrzymały, przezroczysty i świetnie przewodzący prąd, a do tego bardzo lekki. W grafenie poruszające się elektrony prawie nigdy się nie zderzają, a ich prędkość jest sto razy większa niż w silikonie. Jak jest zatem zbudowany? Struktura grafenu jest zupełnie płaska, składa się z połączonych w sześciokąty atomów węgla – kształtem przypomina plaster miodu. Opis teoretyczny grafenu powstał w roku 1947, jednak naukowcy dowodzili, że struktura taka istnieć w przyrodzie nie może. Wtedy też pojawił się pomysł wytworzenia formy syntetycznej. Od tej pory grafen zmienia świat. Grafen pozwala na produkcję wyświetlaczy dotykowych o zmiennym kształcie (np. zwijanych w rolkę). Zastąpienie w komputerze części krzemowych grafenowymi umożliwia przyspieszenie jego pracy nawet pięćset razy.
Grafen może służyć jako bateria słoneczna, doskonale sprawdza się przy budowie samolotów. Nie przepuszcza żadnych gazów, bakterii czy wirusów, dzięki czemu znajduje duże zastosowanie w medycynie.
Potencjalnie okazuje się przydatny także w onkologii. Grafen ma zdolność do odkładania się w komórkach nowotworowych. Przyczepienie nanocząsteczki złota do grafenu sprawiłoby, że komórki rakowe byłyby bardziej widoczne w obrazowaniu fotoakustycznym (energia wiązki światła jest absorbowana przez cząsteczki i zamieniana na energię kinetyczną, emitując falę akustyczną).
Co więcej, ekspozycja na światło podwyższa temperaturę nanocząsteczek do poziomu wystarczającego do zabicia komórek nowotworowych bez uszkadzania sąsiednich, zdrowych. Jak pokazuje historia, krystalografia niejednemu naukowcowi przyniosła Nagrodę Nobla i – sądząc po kolejnych sukcesach odnoszonych w tej dziedzinie – będzie ich coraz więcej. Joanna Stojak Instytut Biologii Ssaków PAN, Białowieża Ramka 1. Układy krystalograficzne System klasyfikacji kryształów powstał w oparciu o układ wewnętrzny cząsteczek, jonów lub atomów w sieci krystalicznej. Wyróżnia się siedem takich układów.
Typ układu | Przykład kryształu |
Regularny | diament, sól kamienna |
Tetragonalny | cyrkon |
Heksagonalny | beryl, apatyt, grafit |
Trygonalny | kalcyt, kwarc, korund |
Rombowy | siarka, baryt |
Jednoskośny | gips, wolframit |
Trójskośny | rodonit, chalkantyt |
- Autor: ANNA LESZKOWSKA
- Odsłon: 2824
Instytut Pedagogiki w Wyższej Szkole Lingwistycznej w Częstochowie organizuje w dniach 7- 9 maja 2014 r. międzynarodową multidyscyplinarną trzydniową konferencję naukową „Dylematy współczesnej edukacji. Co teraz i co później?”
Zaprasza do udziału w niej naukowców wszystkich specjalności, interesujących się edukacją i pokrewnymi problemami w różnych aspektach oraz nauczycieli i pracowników oświaty, którzy na podstawie badań i praktyki pedagogicznej pragną podzielić się refleksjami na temat aktualnych i przyszłych trudności w nauczaniu i wychowywaniu oraz możliwości ich przezwyciężania.
Osoby, które chciałyby wziąć udział w konferencji proszone są o wysłanie wstępnego zgłoszenia (imię i nazwisko, instytucja) do 01.03.2014 r. na adres kontaktowy Komitetu Organizacyjnego:
Komitet Naukowy Konferencji tworzą:
Dr Cezary Wosiński – Rektor WSL
Prof. František Mihina - Prešovská Univerzitá, Prešov (Słowacja)
Prof. Lech W. Zacher - Dyrektor Centrum Badań Ewaluacyjnych i Prognostycznych w Akademii Leona Koźmińskiego, Warszawa
Ks. prof. Józef Marceli Dołęga – Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Warszawa
Dr Edyta Sadowska - Porektor WSL
Organizatorem konferencji jest prof. nadzw., dr hab. Wiesław Sztumski
- Autor: ANNA LESZKOWSKA
- Odsłon: 3384
W Instytucie Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego w Warszawie na bazie istniejącego laboratorium powstała środowiskowa Pracownia Neurobiologii Molekularnej - jedno z pięciu nowych laboratoriów Centrum Neurobiologii. Będzie się w niej badać genomy i sposoby odczytywania zawartej w nich informacji o ludzkich komórkach.
„Nasza pracownia koncentruje się na wielkoskalowych badaniach genomów, podczas których staramy się analizować poziom regulacji wszystkich genów w genomie jednocześnie. Jako jedni z pierwszych na świecie, wkrótce będziemy prowadzić takie analizy na wyspecjalizowanych komórkach z tkanki mózgowej” - wyjaśnia prof. Bożena Kamińska-Kaczmarek. W najbliższych pięciu latach w Pracowni zostanie zsekwencjonowanych 150 ludzkich genomów.
W centrum zainteresowań badaczy z Instytutu Nenckiego znajdują się przede wszystkim stany patologiczne komórek, zwłaszcza transformacje nowotworowe. Takie transformacje zachodzą wskutek mutacji w genach, ale też wskutek efektów epigenetycznych, czyli zmian w środowisku chemicznym we wnętrzu komórki oraz w jej otoczeniu. Zmiany te mogą wpływać na sposób odczytywania informacji genetycznej.
Dotychczasowe strategie walki z nowotworami polegały na próbach ograniczania funkcji zmienionych genów i szukaniu sposobów zabijania komórki nowotworowej, bądź zahamowania jej namnażania. To trudne zadanie, bo wiele mutacji zwiększa żywotność i przeciwdziała śmierci komórkowej. W przeciwieństwie do mutacji w genach, które są nieodwracalne i nie da się ich skorygować, zmiany epigenetyczne można cofnąć. Dlatego od niedawna pojawiło się inne podejście w walce z nowotworami, stawiające na odszyfrowanie mechanizmów epigenetycznych zarówno w guzie, jak i w jego otoczeniu.
„Chcemy zrozumieć procesy chemiczne i biologiczne, które sprzyjają rozwojowi komórek nowotworowych. Dlaczego? Komórka nowotworowa kształtuje swoje otoczenie by wspierało jej wzrost, aktywnie hamuje układ odpornościowy. Zamiast atakować bezpośrednio komórkę rakową, możemy próbować przywrócić pierwotne cechy jej środowisku. W praktyce oznaczałoby to możliwość ograniczenia rozwoju nowotworu lub nawet jego likwidację”, stwierdza prof. Kamińska-Kaczmarek.
Badania w Pracowni Neurobiologii Molekularnej Instytutu Nenckiego, koncentrujące się na opracowaniu dokładnych map całych genomów różnych typów komórek w organizmie, są i będą prowadzone nie tylko na laboratoryjnych liniach komórkowych, takich jak komórki mysiego i szczurzego glejaka, ale także na komórkach z guzów ludzkiego mózgu. Jest to możliwe dzięki współpracy z Instytutem Psychiatrii i Neurobiologii w Warszawie oraz Centrum Zdrowia Dziecka, które przekazują do badań guzy mózgu usunięte pacjentom. Z guzów są izolowane różne typy komórek, w tym komórki inicjujące glejaki.
„Oczywiste pole zastosowań dla naszych badań to medycyna, zwłaszcza w zakresie poznawania mechanizmów patologii nowotworów mózgu. Ale nie tylko. Zmiany epigenetyczne i zaburzenia sposobu odczytywania informacji genetycznej mogą też być przyczyną zaburzeń towarzyszących chorobom psychicznym takim jak schizofrenia. We współpracy z psychologiem prof. Januszem Rybakowskim z Poznania i bioinformatykiem prof. Janem Komorowskim z Uniwersytetu w Uppsali planujemy stworzyć specyficzne dla mózgu ‘mapy obszarów regulatorowych’, aby szukać w nich zmian genetycznych skojarzonych ze schizofrenią”, mówi prof. Kamińska-Kaczmarek.
Nowa pracownia Instytutu Nenckiego dysponuje zestawem najnowocześniejszych przyrządów badawczych. Dotychczasową aparaturę, pozwalającą śledzić procesy ekspresji od jednego do kilku genów, uzupełniono m. in. o skaner mikromacierzy. Wyposażone w skaner urządzenie pozwala badać jednocześnie ekspresję dosłownie każdego genu człowieka. Innym cennym nabytkiem jest sprzęt do mikrodysekcji laserowej. Umożliwia on precyzyjne wycinanie interesujących badaczy fragmentów tkanek, a nawet pojedynczych komórek z tkanki. Zgromadzona aparatura jest na tyle precyzyjna, że do wyizolowania RNA i zbadania profilu ekspresji wszystkich genów wystarcza zaledwie 150 komórek.
Złożoność badań wymaga odpowiedniej obsługi informatycznej. Zajmuje się nią grupa informatyków, którzy nie tylko przetwarzają zgromadzone dane za pomocą zaadaptowanych metod, ale również konstruują własne algorytmy analiz, m.in. pozwalające ocenić, czy w danej komórce lek ma szansę zadziałać. Ponieważ zapis informacji o pojedynczym genomie lub całkowity opis reakcji w komórce może zajmować nawet pół terabajta, trwają prace nad uruchomieniem w Pracowni dużego serwera, pozwalającego na efektywne przetwarzanie takich ilości danych.
Centrum Badań Przedklinicznych i Technologii (CePT), w budowie którego uczestniczy Instytut Nenckiego, to największe przedsięwzięcie biomedyczne i biotechnologiczne w Europie Środkowo-Wschodniej. Budżet projektu wynosi ponad 388 mln zł, w tym 85% to wkład Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. W ramach CePT powstaje zespół powiązanych laboratoriów środowiskowych integrujących działalność badawczą i wdrożeniową wielu instytucji naukowych tworzących Centrum Badawcze Ochota. Laboratoria te umożliwią prowadzenie badań podstawowych i przedklinicznych na najwyższym poziomie europejskim w zakresie analizy strukturalnej i funkcjonalnej białek, fizyko-chemii i nanotechnologii biomateriałów, biotechnologii molekularnej, instrumentalnego wspomagania technologii medycznych, patofizjologii i fizjologii, onkologii, genomiki, neurobiologii oraz chorób związanych ze starzeniem.