banner

Jedną z form pomocy rozwojowej udzielanej społecznościom państw słabo rozwiniętych jest coraz szerzej propagowana inicjatywa Fair Trade - sprawiedliwego handlu.


Jastrzebska EwaGdy stało się jasne, że korzyści płynące ze wzrostu obrotów handlowych nie rozkładają się równo między państwami i innymi interesariuszami, a zwłaszcza, że udział niektórych z państw (i grup społecznych) ulega marginalizacji, podjęto działania na rzecz równoważenia korzyści dla poszczególnych stron.
 

Środkami skutecznego osiągnięcia celu mają być działania na rzecz stopniowego ograniczania hegemonii państw i transnarodowych korporacji (KNT) z bogatej Północy, otwierania rynków dla partnerów z Południa, a wreszcie walka z niesprawiedliwymi praktykami handlowymi, które przez klasyczny wyzysk utrzymują w nędzy miliony ludzi.
 

Chodzi zatem nie tyle o doraźną, finansową pomoc rozwojową i charytatywną, kierowaną przez najbogatsze państwa świata, ile o pomoc we włączeniu państw rozwijających się do głównego nurtu gospodarki światowej (współpraca na rzecz rozwoju) i możliwość osiągania przez nie zysków z wymiany międzynarodowej. Jedną z form pomocy rozwojowej udzielanej społecznościom państw słabo rozwiniętych jest coraz szerzej rozpropagowana inicjatywa Fair Trade - sprawiedliwego handlu.
 

Fair Trade to zorganizowany ruch społeczny skupiający świadomych konsumentów, organizacje pozarządowe i firmy zaangażowane w handel międzynarodowy. Jego celem jest likwidacja społecznego i  ekonomicznego zmarginalizowania ubogich producentów z globalnego Południa, co ma służyć wyeliminowaniu ubóstwa i promocji koncepcji rozwoju zrównoważonego.


Fair Trade nie jest formą pomocy charytatywnej czy humanitarnej, lecz postuluje alternatywny model handlu – trwałe, bezpośrednie relacje między lokalnymi wytwórcami z ubogich państw globalnego Południa a konsumentami żyjącymi w dostatnich państwach Północy.

Idea Fair Trade wykorzystuje zatem podejście rynkowe do poprawy sytuacji społeczeństw państw rozwijających się, jednak jest ona przeciwieństwem wolnego handlu, ponieważ zapewnia im równe szanse w handlu (w stosunku do subwencjonowanych produktów rolnych państw rozwiniętych), a więc dostęp do bogatych rynków państw Północy na sprawiedliwych warunkach.

Pierwsza międzynarodowa definicja Fair Trade została sformułowana w 1999 r. przez FINE – utworzoną w 1998 r. nieformalną platformę współpracy, zajmującą się koordynacją i harmonizacją działań sieci członkowskich, w tym lobbingiem na rzecz sprawiedliwego handlu. Do FINE należą cztery główne organizacje sieciowe działające na rzecz sprawiedliwego handlu: Fairtrade Labelling Organizations International – FLO, International Fair Trade Association – IFAT (teraz World Fair Trade Organization – WFTO), Network of European Worldshops – NEWS! oraz European Fair Trade Association – EFTA.
 

Według definicji FINE sformułowanej w 2001 r., Fair Trade to partnerstwo w handlu opierające się na dialogu, przejrzystości i szacunku, które dąży do większej równości w handlu międzynarodowym. Przyczynia się ono do rozwoju zrównoważonego, oferując lepsze warunki handlowe i broniąc praw marginalizowanych producentów i pracowników globalnego Południa.

 


Wspieranie producentów

 


Organizacje Fair Trade, przy wsparciu świadomych swoich wyborów konsumentów, aktywnie angażują się we wspieranie producentów, podnoszenie świadomości społeczeństwa i prowadzenie kampanii na rzecz zmian w regułach i praktykach konwencjonalnego handlu międzynarodowego.

Jak wynika z definicji FINE, działania Fair Trade są prowadzone w dwóch uzupełniających się dziedzinach – działalności handlowej, uwzględniającej zasady etyczne, wspierającej producentów i pracowników z państw Południa, oraz inicjatywach prowadzących do budowania świadomości konsumenckiej w państwach Północy.

Całe przedsięwzięcie Fair Trade może funkcjonować dzięki dwóm wchodzącym w jego skład grupom – z jednej strony są to organizacje importerskie w państwach wysoko rozwiniętych, z drugiej – federacje zrzeszające drobnych rolników i rzemieślników w Afryce, Ameryce Południowej i Azji. To porozumienie i współpraca między nimi, czego wyrazem było powstanie IFTA, jest istotą całej inicjatywy.
 

Fair Trade nie jest centralnie zarządzaną siecią poszczególnych placówek, ale zbiorem autonomicznych organizacji, zachowujących swoją odrębność, zgadzających się jednak na przestrzeganie wspólnych standardów dotyczących dystrybuowanych produktów. Wymagania, jakie Fair Trade stawia produktom, umożliwiają organizacjom sprawiedliwego handlu oraz innym stosującym praktyki sprawiedliwego handlu, rozszerzenie zasięgu i wpływu ich działań, a także demonstrację i wyrażanie wobec rządów i decydentów publicznego poparcia dla zmian w zasadach handlu międzynarodowego.
 

Według Karty Zasad Sprawiedliwego Handlu (A Charter of Fair Trade Principles), opublikowanej przez WFTO i FLO w styczniu 2009 r., do najważniejszych zasad, specyficznych i  nierozerwalnie związanych z  celami rozwojowymi tego ruchu, należą:
 

dostęp do rynku dla producentów marginalizowanych;
 

zrównoważone i sprawiedliwe relacje handlowe (uwzględnianie wszelkich kosztów produkcji – bezpośrednich i pośrednich, np. ochronę zasobów naturalnych oraz ustanawianie długoterminowych relacji handlowych);
 

budowanie i wzmacnianie zdolności produkcyjnej (pomoc dla wytwórców w lepszym zrozumieniu warunków i tendencji rynkowych oraz w rozwijaniu wiedzy, umiejętności i zasobów);
 

podnoszenie świadomości i poparcia wśród konsumentów (aktywne wspieranie ruchu Fair Trade polegające na kupowaniu oznaczonych ich logo produktów, pytaniu o nie w sklepach i promowaniu ich w swoim środowisku);
 

sprawiedliwy handel jako „umowa społeczna” (kupujący zgadzają się płacić więcej niż tego wymaga rynek konwencjonalny, w zamian za co producenci z globalnego Południa wykorzystują korzyści czerpane ze sprawiedliwego handlu do poprawy warunków społecznych i ekonomicznych najbardziej pokrzywdzonych członków ich organizacji).


W Karcie Zasad Sprawiedliwego Handlu podkreśla się także pozytywny wymiar idei Fair Trade w odniesieniu do praw pracowniczych. W ramach tego ruchu przestrzegane są bowiem standardy pracy zgodne np. z konwencjami MOP, które choć szeroko uznawane, są powszechnie łamane w państwach Południa. Ruch ten stara się więc oddziaływać na ukryte przyczyny ubóstwa nie tylko przez usuwanie symptomów (kontrola realizacji standardów w obrębie producentów indywidualnych i całych łańcuchów dostaw), lecz także przez nowe formy relacji handlowych.
 
 


Standaryzacja
 



Wszystkie produkty Fair Trade pochodzą od producentów stosujących zasady sprawiedliwego handlu. Są one sprzedawane i wprowadzane na rynek za pomocą dwóch odmiennych, lecz uzupełniających się kanałów. Dwie organizacje, które reprezentują różne podejścia do sprawiedliwego handlu, opracowały na kanwie tych zasad niezależne, wiarygodne i weryfikowalne systemy standaryzacji. WFTO wypracowało standardy (Sustainable Fair Trade Management System), które muszą spełniać organizacje sprawiedliwego handlu zajmujące się dystrybucją produktów Fair Trade przez zintegrowany łańcuch dostaw.


Misja i działania tych organizacji w całości oparte są na idei sprawiedliwego handlu, którą wykorzystują jako narzędzie służące wsparciu i rozwojowi pokrzywdzonych producentów i redukcji ubóstwa na globalnym Południu, a swoją działalność handlową łączą z kampaniami informacyjnymi.

Natomiast FLO stworzyło system certyfikacji Fairtrade (Fairtrade- Certified), oparty na standardach produkcji i wymiany handlowej, w odniesieniu do konkretnych produktów.


Standardy Fair Trade dzielą się na ogólne i specyficzne dla poszczególnych produktów. Opierają się na następujących kryteriach, których spełnienie jest wymagane zarówno od producentów z państw rozwijających się, jak i od bezpośrednich nabywców ich produktów:
 

cena minimalna (stała cena, wyższa od warunków rynkowych, ustalona tak, aby zapewniać rolnikowi zwrot kosztów produkcji i godziwe wynagrodzenie, różni się w zależności od produktu i regionu świata);


dodatkowa premia na rzecz społeczności lokalnej (wypłacana corocznie dla zrzeszenia producentów Fair Trade, kształtuje się w zależności od ilości sprzedanych produktów, służy wzmocnieniu pozycji drobnych producentów i rozwojowi całej społeczności lokalnej przez różne projekty, np. budowę szkół, studni, wodociągów i dróg, ośrodków zdrowia i wyposażanie ich);


demokratyczny system podejmowania decyzji w ramach wspólnot (wszyscy członkowie organizacji producenckiej, także kobiety, mają głos w podejmowaniu decyzji, np. o przeznaczeniu premii i podziale zysków);


możliwość otrzymania zaliczki lub kredytowania (system sprzedaży Fair Trade wymaga od importerów częściowego prefinansowania nabywanych produktów, co umożliwia producentom podjęcie wymaganych inwestycji i opłacenie siły roboczej jeszcze przed faktyczną sprzedażą);


umowy długoterminowe (zabezpieczenie kontraktu handlowego – umożliwiające producentom stabilizację życia, długoterminowe planowanie i rozwój oraz oparcie produkcji na zasadach sustainable development);


mniejsza liczba pośredników (dla producentów oznacza możliwość uzyskania zaliczki i płatności z  góry, pozyskanie informacji na temat wymogów rynku zbytu ostatecznego produktu, gwarancję ceny minimalnej; w przypadku kupca – zapewnia mu produkt o najwyższej jakości, prosto od producenta, poza tym mniej pośredników oznacza niższą cenę ostateczną);

odpowiednie warunki socjalne (godziwe płace, wolność zrzeszania się, bezpieczeństwo i ochrona zdrowia, ochrona praw kobiet, zakaz dyskryminacji, zakaz pracy przymusowej i niewykorzystywanie pracy dzieci);


przestrzeganie standardów środowiskowych (minimalizowanie oddziaływania na środowisko, ograniczanie użycia w rolnictwie środków chemicznych, wycinania lasów, zanieczyszczania środowiska odpadami i nadmiernego zużycia energii, zakaz stosowania GMO, naturalne i ekologiczne metody upraw). 
 


Produkty z certyfikatem
 


Produkty ze znakiem certyfikacyjnym Fairtrade muszą być certyfikowane na każdym etapie obrotu od producenta do gotowego do konsumpcji wyrobu, aby zagwarantować konsumentom, że produkt rzeczywiście spełnia standardy Fair Trade. Certyfikaty wydają organizacje certyfikujące, np. FLO-CERT, a system certyfikacji jest niezależny i zgodny z normami ISO.


Obecnie istniejące standardy obejmują 20 grup produktów, m.in.: banany, cukier, herbatę, kakao, kawę, komosę ryżową, miód, owoce suszone, owoce i warzywa świeże, soki, orzechy i ziarna oleiste, zioła i przyprawy, ryż, kwiaty cięte i rośliny ozdobne, bawełnę, piłki sportowe, złoto, rękodzieło.


W  przypadku takich produktów, jak lody, czekolada, dżemy, wino, piwo i wódka, istnieją oddzielne kryteria przyznawania certyfikatu Fairtrade, tzn. znacząca część ich półproduktów musi być wytworzona w tym systemie.
Natomiast w przypadku piłek sportowych – pierwszego produktu Fairtrade nie będącego żywnością – zasady odnoszą się tylko do warunków pracy i handlu. FLO stopniowo ustala wytyczne dla kolejnych produktów pochodzących z państw rozwijających się.


W 2009 r. liczba certyfikowanych organizacji sieciowych, zrzeszających producentów respektujących ideę sprawiedliwego handlu, wynosiła 827 i wzrosła o 63% w stosunku do 2005 r. Organizacje te pochodziły z 60 państw i zatrudniały 1,23 mln robotników, przede wszystkim w Afryce i na Środkowym Wschodzie (780 tys.).

W 2009 r. liczba licencji przyznanych firmom sprzedającym produkty certyfikowane przez Fair Trade wyniosła 2849, przy wzroście w stosunku do roku poprzedniego o 8%. W 2009 r. w ponad 70 państwach sprzedano około 27 tys. produktów Fair Trade o łącznej wartości około 3,4 mld euro.

Mimo ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego, wartość globalnej sprzedaży detalicznej wzrosła w 2009 r. w stosunku do roku poprzedniego o 15%, najszybciej w Kanadzie (66%), Finlandii (60%) oraz Australii i Nowej Zelandii (58%).
Największy rynek sprzedaży produktów sprawiedliwego handlu znajduje się w Wielkiej Brytanii (26% całego rynku Fair Trade w 2009 r.) i Stanach Zjednoczonych (25%).


Wzrost sprzedaży certyfikowanych produktów spowodowany jest przede wszystkim wzrostem popytu. Coraz więcej dużych sieci sklepów jest zainteresowanych dystrybucją towarów posiadających certyfikat Fairtrade. Prawie 72% sklepów na świecie oferujących produkty Fair Trade to właśnie sklepy wielkopowierzchniowe, które zapewniają większą dostępność towarów i możliwość bezpośredniego porównania produktów Fair Trade, ekologicznych oraz standardowych, w związku z czym klienci mogą chętniej wybierać produkty gwarantujące producentom odpowiednią cenę.


Produkty z takim logo można obecnie znaleźć w 55 tys. supermarketów na terenie całej Europy, a ich udział w rynku stał się w niektórych państwach znaczący, np. w Szwajcarii około 47% wszystkich bananów, 28% kwiatów oraz 9% cukru nosi znak certyfikacyjny Fairtrade.
W Wielkiej Brytanii, gdzie krajowy rynek jest ośmiokrotnie większy niż w Szwajcarii, certyfikowane produkty zdobyły 5% rynku cukru, 5,5% rynku bananów oraz 20% rynku kawy mielonej.


Organizacje sprawiedliwego handlu tworzą obecnie mały, ale znaczący i dynamicznie rozwijający się rynek alternatywny o udziale w światowym handlu wynoszącym mniej niż 1%. Fair Trade ma szanse stać się bardzo ważnym podmiotem w co najmniej kilku branżach – przede wszystkim w handlu kawą, herbatą, produktami tworzonymi na bazie kakao czy niektórymi owocami; w kilku segmentach rynku Fair Trade już dziś odgrywa zasadniczą rolę. Świadomość marki Fairtrade wśród konsumentów niektórych państw przekroczyła 80%.



Czujny marketing




Chociaż ruch Fair Trade ma na celu przeciwdziałanie negatywnym efektom zewnętrznym globalizacji oraz działalności transnarodowych korporacji (KTN), to zaczyna on być wykorzystywany przez transnarodowe korporacje. Jest to możliwe, gdyż certyfikacja dotyczy bezpośrednio danego produktu, a nie całej firmy. Dlatego firma Nestlé, jako jeden z głównych eksporterów kawy z państw ubogich, wraz z kilkoma innymi gigantami kawowymi oskarżana o zaniżanie cen skupu surowca, czyli o działalność, z którą Fair Trade ma w swoim założeniu walczyć, mogła otrzymać certyfikat Fair Trade na kawę Nestlé Partners Blend.


Transnarodowe korporacje wykorzystują znak Fair Trade do celów czysto marketingowych, tzn. wypuszczają na rynek kilka produktów z symbolem Fair Trade, budując tym samym etyczne oblicze własnej marki, jednak całą resztę produkcji prowadzą w  sposób odbiegający od zasad przyświecających idei systemu.

Często dochodzi także do stosowania podwójnych standardów – certyfikacja obejmuje producentów, ale nie obejmuje już przestrzegania praw pracowniczych w supermarketach czy sieciach kawowych, które sprzedają dany produkt Fair Trade.

Z drugiej strony, uznając poprawę sytuacji ubogich producentów Południa za priorytet, dopóki sprawiedliwie zarabiają, nie ma znaczenia, czy produkt sprzedaje Tesco, czy Starbucks. Ponadto ilość kawy, którą tak olbrzymie podmioty są w stanie kupić od producentów z ubogich regionów na odpowiednich zasadach, nie pozwala na łatwe odrzucenie ich propozycji. Należy także podkreślić, że bez zaangażowania KTN i sieci supermarketów ruch Fair Trade byłby skazany na jeszcze większą niszowość.

Włączanie w system Fair Trade dużych korporacji jest kontrowersyjnym zagadnieniem, nie przez wszystkich jest pozytywnie widziane, a nawet uznawane za sprzeczne z ideą tego ruchu, który jest przecież wymierzony przeciwko polityce wielkich korporacji.


Podstawowy zarzut polega na tym, że chociaż udział transnarodowych korporacji może przyczynić się do szybkiego rozszerzenia rynku na towary Fair Trade, to jednak zagraża wielu aspektom kluczowym dla tej inicjatywy – trosce o interesy małych producentów i rozwijaniu alternatywnego podejścia do handlu i rozwoju, a w długim okresie - także samej inicjatywie.


Pytanie o formę współpracy Fair Trade z dużymi KTN jest zatem jednym z podstawowych dylematów stojących przed organizacjami zajmującymi się sprawiedliwym handlem. Jednak także same KTN powinny rozważyć włączanie do swojej oferty produktów ze znakiem Fairtrade, zadając sobie podobne pytanie, jak T. Hudghton – dyrektor ds. marketingu marki brytyjskiej sieci sklepów Co-operative Group: „Jeśli twierdzisz, że handel jakimś jednym produktem jest sprawiedliwy, to co można sobie pomyśleć o reszcie twojej oferty”?




Fair Trade nie panaceum
 


Z pewnością Fair Trade nie rozwiąże wszystkich problemów ekonomicznych, z  jakimi borykają się państwa Południa, i nie zastąpi panujących obecnie zasad handlu międzynarodowego. Nie jest też wystarczającą odpowiedzią na problemy rolników w państwach Południa, gdyż pomija problem subsydiowania rolnictwa w państwach wysoko rozwiniętych.


Co więcej, chociaż produkcja w ramach Fair Trade stale się rozwija, rośnie liczba wspólnot, a także asortyment oferowanych produktów, to jednak trzeba przyznać, że jest to działalność niszowa, która w krótkim okresie nie będzie miała znaczącego wpływu na sytuację społeczno-gospodarczą państw globalnego Południa. Trzeba także zauważyć, że często warunkiem ograniczającym sprzedaż produktów w ramach Fair Trade jest ich wyższa cena.


Ruch Fair Trade może jednak stać się stałym i istotnym elementem globalnej gospodarki. System wprawdzie nie jest doskonały, ale ogromną jego zaletą jest niewątpliwie to, że pobudza lokalne społeczności w państwach ubogich do własnej inicjatywy i daje im, zamiast materialnej pomocy, możliwość własnej pracy za wynagrodzenie pozwalające na życie na godnym poziomie. Skrócenie łańcucha dostaw w handlu jest korzystne dla obu stron porozumienia i przyczynia się do rozwoju społeczno-gospodarczego na poziomie lokalnym w państwach Południa. Działania podejmowane na rzecz sprawiedliwego handlu należy uznać za formę pomocy rozwojowej skierowanej do najbiedniejszych regionów świata.

Ewa Jastrzębska


W numerze 2/15 SN zamieściliśmy artykuł autorki - Korporacje - więcej szkody niż pożytku 



Poprzedni i obecny tekst są wyborami z obszernego opracowania dostępnego na stronie:


http://kolegia.sgh.waw.pl/pl/KES/kwartalnik/archiwum/Documents/EJastrzebska8.pdf