Autor: Henryk Skarżyński 2008-05-04
Osoby z zaburzeniami uwagi słuchowej wydają się czasem puszczać informacje „mimo uszu” – trzeba im np. kilkakrotnie powtarzać pytania lub polecenia. Osoby takie są zwykle podejrzewane o niedosłuch. Często jednak ich narząd słuchu nie jest uszkodzony. Zaburzona jest u nich natomiast uwaga słuchowa.
Zaburzenia uwagi słuchowej mogą powstawać już we wczesnym dzieciństwie. Ich powstaniu mogą sprzyjać np. częste zapalenia uszu lub przewlekle ich zapalenie (gdy dziecko przez jakiś czas jest częściowo odcięte od dźwięków otoczenia). Ważną przyczyną zaburzeń uwagi słuchowej mogą być silne przeżycia emocjonalne, np. śmierć rodzica, adopcja, pobyt w szpitalu itp. Warto zwrócić uwagę na objawy mogące sugerować istnienie u danej osoby zaburzeń uwagi słuchowej, np. kłopoty z koncentracją, nadwrażliwość na dźwięki, błędną interpretację pytań, mylenie podobnie brzmiących słów, konieczność powtarzania poleceń, monotonny glos, ubogie słownictwo, trudności z czytaniem i pisaniem, niemuzykalność, słabą koordynację ruchową i słabe umiejętności sportowe, niewyraźne pismo, mylenie strony lewej i prawej, męczliwość, nadaktywność, tendencje depresyjne, nadwrażliwość emocjonalną, brak wiary w siebie, nieśmiałość, drażliwość, wycofywanie się.
Kanał lewy, kanał prawy
Okazuje się, że ważną rolę w procesie słuchania odgrywa tzw. lateralizacja słuchowa. Każdy z nas preferuje posługiwanie się jedną z rąk (najczęściej prawą). Taka preferencja istnieje również dla nogi, oka, a także ucha, choć w tym ostatnim przypadku jest to proces najczęściej nieuświadamiany sobie. Okazuje się jednak, że prawe ucho słucha w nieco inny sposób niż ucho lewe. Wynika to z faktu, że prawa i lewa półkula naszego mózgu zawiadują innymi umiejętnościami. Lewa półkula nazywana jest „racjonalną”. W niej, u zdecydowanej większości osób, znajdują się ośrodki mowy. Rozmawiając z kimś i odpowiadając na jego pytania, właśnie ją uaktywniamy. Prawa półkula, zwana „emocjonalną” i „niewerbalną” odpowiada za ujmowanie pojęć całościowo, wyobraźnię przestrzenną, percepcję muzyki oraz, co bardzo ważne, za procesy emocjonalne. Obie półkule są ze sobą połączone i współpracują ze sobą tworząc pewien obraz rzeczywistości i pozwalając nam reagować we właściwy sposób.
Według francuskiego otolaryngologa prof. Tomatisa, prawidłową, fizjologiczną lateralizacją jest lateralizacja prawouszna. O ile osoby prawouszne odbierają przede wszystkim treść wypowiedzi (co jest korzystne podczas komunikowania się), to osoba lewouszna w pierwszej chwili zupełnie nieświadomie zwraca uwagę na zabarwienie emocjonalne wypowiedzi. Ten „emocjonalny filtr” może wpływać niekorzystnie na jakość komunikacji. Powszechnie znane jest zjawisko wpływu (najczęściej negatywnego) emocji na nasilenie zaburzeń głosu i mowy (np. nasilenie jąkania lub zaburzenia głosu w stresującej sytuacji). Tomatis uważał, że lewouszność może predysponować do wystąpienia różnego rodzaju zaburzeń głosu i mowy.
Mozart uzdrawia
Prof. Tomatis opracował metodę usprawniania czynnego słuchania, pozwalającą poprawić uwagę i lateralizację słuchową. Terapia ta polega na słuchaniu odpowiednio przygotowanego materiału dźwiękowego przez specjalne słuchawki, gdzie dźwięki podawane są drogą powietrzną oraz kostną. Program stymulacji obejmuje zazwyczaj od 60 do 120 seansów przeprowadzanych w 3 sesjach. Pierwsza sesja to tzw. pasywna faza terapii, w czasie której stosowana jest najczęściej muzyka gregoriańska i Mozarta filtrowana w odpowiedni sposób. W dalszych etapach leczenia wymagany jest aktywny udział pacjenta, np. czytanie.
Terapię można stosować u dzieci z zaburzeniami mowy, głosu, koncentracji, dysleksją, trudnościami w szkole, a także u dorosłych z zaburzeniami mowy (jąkanie), głosu (spowodowanymi niewłaściwym jego używaniem) oraz u osób żyjących w stresie (terapia zmniejszająca napięcie, lęk i powodująca wzrost kreatywności jest stosowana jako wspomaganie walki ze stresem).
Otwieranie uszu
Metodę tę stosuje się też wspomagająco podczas nauki języków obcych. Każdy język posiada pewne charakterystyczne dla siebie spektrum częstotliwości. Dziecko, przebywając wciąż wśród osób mówiących językiem ojczystym, uczy się go i zatraca w pewnym sensie umiejętność słuchania subtelnych różnic występujących w innych językach – stąd np. problemy z wiernym naśladowaniem obcego akcentu. Terapia pozwala powtórnie „otworzyć uszy” na te zakresy częstotliwości, których nie używamy w języku ojczystym, a których słyszenie jest konieczne, aby mówić poprawnie w języku obcym.
Stymulacja audio-psycho-lingwistyczna może być również z sukcesem stosowana w przypadku zaburzeń głosu u osób posługujących się profesjonalnie głosem, np. śpiewaków i aktorów. Przykładem mogą być znani artyści m.in. Maria Callas, Romy Schneider oraz Gerard Depardieu.
***
Słyszenie jest procesem biernym i zależy od stanu naszego narządu słuchu. Jeżeli narząd słuchu jest uszkodzony, możemy mięć problemy ze słyszeniem pewnych dźwięków. Najczęściej stosowanym badaniem, które pozwala określić stan słuchu u pacjenta jest badanie audiometryczne.
Słuchanie(uwaga słuchowa) jest procesem aktywnym. W uproszczeniu można powiedzieć, iż jest to umiejętność świadomego odbierania bodźców dźwiękowych i czerpania z nich informacji. O ile słyszenie jest funkcją, która zależy od stanu narządu słuchu, słuchanie jest umiejętnością, która rozwija się przez cale życie człowieka. Okazuje się, że nawet osoby ze znakomitym słuchem stwierdzonym w badaniu audiometrycznym mogą mieć problemy ze słuchaniem.