banner

O tym, że w CERN, Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych, budowany jest największy na świecie i najpotężniejszy akcelerator cząstek (LHC - the Large Hadron Collider) powinien wiedzieć każdy Europejczyk. Czy jednak rzeczywiście informacja o tym fakcie jest powszechna? Czy obywatele krajów należących do CERN-u słyszeli o tej instytucji i o LHC? A czy przeciętny Polak wie, że CERN jest największym na świecie laboratorium, w którym prowadzone są badania nad najmniejszymi składnikami materii i siłami, które je wiążą ze sobą? Polska, jako członek CERN płaci roczną składkę w wysokości 220 mln franków szwajcarskich. To spora suma. Warto więc wiedzieć, że jest ona przeznaczona na badania, które mają doprowadzić do uzyskania odpowiedzi na pytania zupełnie podstawowe: dlaczego cząstki elementarne mają masę? Dlaczego masy różnych cząstek są różne? Dlaczego siły występujące w przyrodzie są różne? Co stało się z antymaterią? Skąd wziął się wszechświat?

Do tych badań potrzebne są akceleratory, takie właśnie jak LHC, w którym zderzać się będą wiązki protonów o ogromnej energii 14 teraelektronowoltów (1012 elektronowoltów). Natura zderzeń cząstek badana będzie w ogromnych detektorach naszpikowanych elektroniką, nazywanych współczesnymi katedrami. Niewyobrażalnie wielka ilość danych wymagać będzie systemu obliczeniowego złożonego z tysięcy komputerów tworzących GRID. LHC będzie uruchomiony na wiosnę 2008 r. Kierownictwo CERN-u pragnie, aby informacja o tym wydarzeniu dotarła do każdego obywatela Europy i świata. Rada CERN-u ustanowiła ostatnio sieć informacji o fizyce cząstek, której celem będzie w szczególności informowanie społeczeństw europejskich o uruchomieniu LHC.

Kampania informacyjna obejmie wizyty dziennikarzy w CERN, przygotowanie licznych publikacji i filmów, zorganizowanie wystaw, Dni Otwartych, seminariów i wykładów. Można mieć nadzieję, że w Polsce również uda się przeprowadzić wielką akcję informacyjną na temat uruchomienia Wielkiego Zderzacza Hadronów ? być może największego wydarzenia naukowo-technicznego ostatnich lat. St.L.