banner

Każdy, kto wie, ile pracy kosztuje stworzenie jakiegokolwiek kompendium pochyli się z uznaniem nad najnowszym Słownikiem pisarzy polskich autorstwa historyka literatury polskiej, prof. Krystyny Jakowskiej, a wydanym przez zasłużoną oficynę - Wiedzę Powszechną. Ale stworzenie kompendium to nie tylko mozolna praca wymagająca erudycji twórcy - to także odważna postawa wobec czytelników, gdyż autor takiego przedsięwzięcia musi być przygotowany na ich ataki merytoryczne wynikające z osobistych wizji tego rodzaju książki. Poza tym autor - nad czym czytelnik się nawet nie zastanawia - zawsze ma nałożony kaganiec wydawcy w postaci objętości dzieła. Prof. Krystyna Jakowska, we wstępie do Słownika wyjaśnia czytelnikowi wszystkie dylematy i ograniczenia, na jakie natrafiła zaczynając pracę nad nim. Warunek zmieszczenia w dziele nie więcej jak 1300 haseł spowodowało pominięcie tłumaczy, historyków i krytyków literatury - chyba, że sami byli poetami lub pisarzami. Osobną sprawą był dobór kryteriów wartości, jako że słownik dotyczy biogramów pisarzy różnych epok i zasięgu oddziaływania, czy popularności. I jak powiada autorka - umieszczenie danej osoby w Słowniku nie jest nobilitacją na Parnas - dlatego też książkę traktuje jako podręczny informator dla każdego. Łatwo się po nim poruszać, gdyż cześć biograficzna obejmuje najważniejsze informacje o życiu pisarza, natomiast w części interpretacyjnej biogramów autorka powołuje się na opinie badaczy i krytyków. W sumie powstało interesujące i potrzebne dzieło, dopełniające obraz literatury polskiej w piśmiennictwie. Jest to także owoc pracy redaktorów, którzy przygotowywali książkę do druku.

Krystyna Jakowska, Słownik pisarzy polskich, Wiedza Powszechna, Warszawa 2006, s.670