Nauka i sztuka (el)
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 240
W katowickim BWA do 17.11.24 można oglądać wystawę pn. Potęga monochromu.
W sztuce kolor jako środek wyrazu ma szczególne znaczenie zarówno w kontekście budowania własnego języka wypowiedzi artystycznej jak i świadomości jego użycia. Jest jednym z najważniejszych elementów wyrazu artystycznego w odniesieniu do tworzenia własnej narracji w relacji do rzeczywistości.
Organizatorzy definiują wystawę formalnie i symbolicznie w ramach trzech podstawowych kolorów oraz bieli i czerni. Na wystawie zaprezentowane zostaną prace, których minimalizm formalny dopełnia siła przekazu zgodnie z zasadą less is more/mniej znaczy więcej autorstwa Ludwiga Miesa van der Rohe.
Symboliczne znaczenie koloru w dychotomicznym świecie wyznacza nasz kulturowy emblemat tożsamościowy, w odniesieniu do wszystkich aspektów naszego funkcjonowania. Siła pojedynczego koloru czy też zestawień barwnych buduje naszą pozycję i relację względem otaczającej nas rzeczywistości, opartej na tym co pomiędzy.
Dzięki identyfikacji z kolorem, utożsamiamy swoją przynależność społeczną, kulturową, narodową. Budujemy komunikaty, wysyłamy sygnały. Manifestujemy w ten sposób naszą przynależność, odmienność, różnorodność. Narracja wystawy będzie budowana na kilku osiach wzajemnie się dopełniających i przenikających zarówno pod względem formalnym jak i tematycznym.
Kamil Kuskowski, kurator
Więcej - https://bwa.katowice.pl/wystawy-i-wydarzenia/potega-monochromu-zapowiedz-wystawy/
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1169
Czym jest queerowa pamięć i czy można budować ją wspólnie? Potęga sekretów w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski to eksperymentalna, solowa wystawa, która po raz pierwszy tak przekrojowo prezentuje sztukę Karola Radziszewskiego. Czynna do 29.03.20.
Artysta, kurator, fascynat, zbieracz, historyk amator – Radziszewski sprawnie porusza się między sztukami wizualnymi i performansem. Wystawa w U–jazdowskim pokazuje bogactwo jego praktyk twórczych i metod artystycznych.
Osią tematyczną ekspozycji jest performatywny charakter queerowych archiwów. Archiwa te przywracają pamięć o wypieranej przeszłości i demokratyzują historię.
Karol Radziszewski stosuje wyjątkowe narzędzia do montażu materiałów: fakty łączy z fantazjami, komponuje dokumenty ze skrawkami wspomnień. Myli tropy, by wskazać alternatywne ścieżki pamiętania. Ujawnia nie tylko indywidualne przeżycia, ale utrwala także losy wspólnot. Wykracza przy tym poza granice Polski.
Potęgę sekretów współtworzą artyści i artystki, dzięki którym różne wątki ukazują się w szerokich kontekstach historycznych i artystycznych. Ich dzieła układają się we wspólną opowieść o losach queerowych społeczności. W U–jazdowskim pokazujemy prace Ryszarda Kisiela, Natalii LL, Libuše Jarcovjákovej, Wolfganga Tillmansa oraz kanadyjskiego kolektywu General Idea.
Na wystawie intymność przeplata się z polityką, a historie prywatne z publicznymi. Zobaczymy prace poświęcone queerowym bohaterom i bohaterkom – Tarasowi Szewczence i Ewie Hołuszko, akcji „Hiacynt”, a także próbę odtworzenia erotycznej wystawy Wojciecha Skrodzkiego z lat siedemdziesiątych XX wieku. Bajkowe rysunki z dzieciństwa artysta cytuje na obrazach i muralach z serii 1989.
Przedstawiona jest również działalność Queer Archives Institute. To parainstytucja założona przez artystę, która bada queerową tożsamość Europy Środkowo-Wschodniej.
W ramach wydarzeń towarzyszących Potędze sekretów zaplanowano przegląd filmów Karola Radziszewskiego, oprowadzania i spotkania z artystami, m.in. z AA Bronsonem.
Więcej - https://u-jazdowski.pl/program/wystawy/karol-radziszewski
- Autor: ANNA LESZKOWSKA
- Odsłon: 3242
W Muzeum Ziemi PAN otwarto wystawę fotografii Ryszarda Czajkowskiego - "Retrospekcje polarne". Można ją oglądać do 29 czerwca 2014.
Autorem wystawy pokazywanej w ramach cyklu Natura – Sztuka jest Ryszard Czajkowski, znany polski geofizyk, polarnik, podróżnik oraz dziennikarz i reporter, autor licznych programów telewizyjnych oraz filmów o tematyce podróżniczej.
Na wystawie pokazano współczesne oraz dawne fotografie ze Spitsbergenu – największej wyspy Norwegii, położonej w archipelagu Svalbard w północno-zachodniej części Morza Barentsa, na której od kilkudziesięciu lat działa Polska Stacja Polarna w Hornsundzie.
Autor tak opisuje opisuje swoje wrażenia i refleksje widoczne w prezentowanych zdjęciach: „Chcę opowiedzieć o podróży sentymentalnej. Pierwszy raz byłem na Spitsbergenie w 1971 roku i przez kolejne dziesięć lat, nieomal wyłącznie, zajmowałem się sprawami wypraw polarnych.
Dla mnie Spitsbergen to najpiękniejsze miejsce na świecie. Każda kolejna wyprawa była nieustannym pasmem radości. Może dlatego w moich filmach, opowieściach i mam nadzieję, że również na moich zdjęciach, nie wieje grozą ani bohaterstwem. Po prostu cieszyłem się, że mogłem tam pracować.
Wtedy realizowałem swoje marzenia. Prowadziłem badania geofizyczne, a przy okazji robiłem wycieczki, fotografowałem i filmowałem. Teraz pojechałem bez obowiązków, ale nie udawało mi się ukryć wzruszenia. Czułem, że jestem po prostu u siebie. Wiele się zmieniło, ale krajobraz pozostał.
Byłem bardzo krótko, a interesujące są zmiany pór roku. Zmienia się roślinność, inaczej zachowują się zwierzęta. Tym razem spotkałem tylko dwa najpopularniejsze gatunki kwiatów. Mało miałem kontaktów z ptactwem, które jeszcze nie weszło w okres lęgowy. Spotkałem tylko jednego lisa, ale za to widziałem białego niedźwiedzia.
Miłe dla mnie było spotkanie z aktualnymi mieszkańcami naszej stacji. Mimo znacznie bardziej zaawansowanych technik prowadzenia badań i wielu nowych rozwiązań w samej bazie, wydaje mi się, że podobnie jak mnie, cieszy ich Spitsbergen.
Więcej - http://www.mz.pan.pl/
O Arktyce pisaliśmy:
W Nr. 1/07 - Arktyka liczy na naukę*
W Nr. 12/13 SN - Ostatni taki kawałek Ziemi
Stwórzmy Arktyczny Park Narodów Zjednoczonych
W Nr. 1/14 SN - Arktyki nie da się zamknąć
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 639
W krakowskim Muzeum Sztuki współczesnej MOCAK do 17.09.23 trwa wystawa pn. Powrót do ceramiki.
Powrót do ceramiki to wystawa prac artystów współczesnych, którzy w swojej praktyce sięgają po medium ceramiki. Rdzeniem ekspozycji są prace z Kolekcji MOCAK-u: Feika Beckersa, Burçak Bingöl, Nschotschi Haslinger, Agaty Kus, Justyny Smoleń i Jakuba Juliana Ziółkowskiego. Poza tym na wystawie znajdują się realizacje Wojciecha Ireneusza Sobczyka, Aleksandry Liput, Natalii Kopytko i Tomka Kulki.
Ceramika od wieków była wykorzystywana do celów użytkowych i dekoracyjnych. W Europie okres jej świetności przypada na XVII i XVIII wiek. W tym czasie Delft słynęło z fajansu, a manufaktura w Miśni z porcelany.
Ceramika okazała się ciekawym medium również dla sztuki. Wykorzystywali ją twórcy awangardowi. Także artyści współcześni szukają w ceramice nowych znaczeń oraz zaskakujących możliwości formalnych.
Na wystawie znalazły się prace obejmujące niemal pełną skalę możliwości tego medium – od hiperrealistycznych przedstawień natury, do obiektów przypominających destrukty.
Feiko Beckers odwołuje się do tradycji holenderskich oraz do zwyczaju umieszczania na talerzach przysłów ludowych i cytatów z Biblii, zamieniając je na własne sentencje przybierające formę prawd absolutnych.
Natomiast Justyna Smoleń igra z tradycjami porcelany miśnieńskiej, dekonstruując ją i tworząc rzeźbiarskie kolaże.
Burçak Bingöl duży nacisk w swojej twórczości kładzie na warstwę dekoracyjną ceramiki. Jednak w swojej pracy świadomie niszczy estetyczną dekorację, deformując obiekt chorobliwą naroślą.
Tomek Kulka tworzy figurki i przedmioty odnoszące się do kultu religijnego.
Postacie Agaty Kus, balansujące na pograniczu świata fantazji i realności, działają jednolitą czernią.
Wazy Juliana Jakuba Ziółkowskiego oblepiają twarze skomentowane tekstem Sick of Love.
Huby Aleksandry Liput tworzą instalację site-specific. Ich miejsce nawiązuje do roślinnego pierwowzoru.
Wojciech Ireneusz Sobczyk buduje tajemnicze ogrody zakomponowane z misternie wykonanych roślin.
Niby-kłącza, pędy, korzenie oplatają Korony Natalii Kopytko.
Falliczno-roślinne stopy Nschotschi Haslinger, mimo zastosowania szlachetnej techniki, wyglądają jak zrobione z plasteliny.
Powrót do ceramiki prezentuje bardzo różne koncepcje artystyczne. Pojawiają się w nich fragmenty natury, obiekty przywołujące na myśl obrzędy, przedmioty banalne oraz teksty. W tych pracach można znaleźć emocje, ironię, prześmiewczość, nawet duchowość.
Za: https://www.mocak.pl/powrot-do-ceramiki