Recenzje (el)
- Autor: js
- Odsłon: 2487
Wydawnictwo TRIO wydało książkę Jarosława Jarząbka pt. Palestyńczycy na drodze do niepodległości. Rozwój, przemiany i kryzys ruchu narodowego.
"Obecnie zarówno wśród naukowców, jak i polityków panuje dość powszechna zgoda co do tego, że naród palestyński istnieje i wyraźnie wyodrębnia się spośród innych narodów arabskich. Pogląd przeciwny, popularny w drugiej połowie XX wieku, rozpowszechniany przez stronę izraelską i przez samych Arabów, ogarniętych wówczas ideą panarabizmu, znajduje dziś wciąż jeszcze pewne, choć dość nikłe poparcie – pisze autor.
Na drogę wiodącą do uzyskania własnego, niepodległego państwa naród palestyński wkroczył na początku XX wieku, jeszcze nie jako naród, lecz jako społeczność palestyńskich Arabów, spośród których zrodziła się myśl narodowa. Myśl ta rozwinęła się w następnych dziesięcioleciach w palestyńską świadomość narodową, by wreszcie doprowadzić do ukształtowania się narodu palestyńskiego, otwarcie formułującego swoje cele narodowowyzwoleńcze i aspiracje niepodległościowe".
Publikacja pokazująca kształtowanie się państwa palestyńskiego jest próbą ogarnięcia szerszego spektrum zjawisk i zdarzeń związanych z palestyńskim ruchem narodowym od wewnątrz. Zamierzeniem autora było przybliżenie czytelnikowi ciekawej i burzliwej historii rozwoju narodu palestyńskiego, ukazanie różnorodności i charakteru życia politycznego oraz trudności i wyzwań, przed jakimi obecnie stoi. Książka stanowi próbę krytycznej oceny dotychczasowego wykorzystania szans i możliwości oraz przyszłych perspektyw budowy niepodległego państwa palestyńskiego.
Poszerzeniem jej treści są liczne przypisy, bogata bibliografia, mapy, schematy i tabele oraz zdjęcia ilustrujące poszczególne zagadnienia. Na końcu książki zamieszczono indeks osób oraz spis map, tabel i schematów.(js)
Palestyńczycy na drodze do niepodległości. Rozwój, przemiany i kryzys ruchu narodowego., Jarosław Jarząbek, Wydawnictwo TRIO,.Warszawa 2012, s. 311, cena 45 zł
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 536
Stulecie Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego mieszczącego się od 1921 roku na Hożej 69 zostało szczególnie bogato upamiętnione. Choć siedziba Wydziału w 2014 roku została przeniesiona do nowych budynków na Pasteura 5, o Hożej się nie zapomina. Świadczy o tym nie tylko duża konferencja Sto lat fizyki – od Hożej do Pasteura poświęcona tradycjom jednego z najlepszych polskich ośrodków naukowych, jaka odbyła się w dniach 11-12.09.21 w obecnej siedzibie fizyków z UW, ale i dwie książki, jakimi utrwalono ten jubileusz.
Pierwsza z nich, zatytułowana 100 lat fizyki od Hożej do Pasteura pod redakcją prof. Andrzeja Kajetana Wróblewskiego to księga wspomnień ok. 40 osób, które albo studiowały na Hożej, albo miały z Wydziałem Fizyki bliskie kontakty. Przewijają się we wszystkich z nich nazwiska gigantów Hożej, ale i polskiej fizyki: m.in. prof. prof. Stefana Pieńkowskiego, Mariana Danysza, Jerzego Pniewskiego, Andrzeja Sołtana, Leonarda Sosnowskiego, Leopolda Infelda i wielu innych już nieżyjących, a także nestorów i tych, którzy mieli szczęście kształcić się u nich.
Ta opowieść złożona ze wspomnień dotyczących zagadnień nie tylko merytorycznych, ale i opowieści towarzyskich, rodzinnych, anegdot, dobrze oddaje ducha tego miejsca, środowiska naukowego i pracy, ale i ducha czasów – jakże innych niż dzisiejsze.
100 lat fizyki od Hożej do Pasteura. Księga wspomnień, red. Andrzej Kajetan Wróblewski, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, warszawa 2021, wyd. I, s. 505
Druga z książek to 100 lat optyki na Uniwersytecie Warszawskim 1921-2021 Józefa Szudy.
Przed wojną Hoża stanowiła znane w świecie centrum luminescencji molekularnej i spektroskopii atomowej. Po II wojnie optyka na UW to lasery używane do badań struktury atomów i cząsteczek i ceniona marka fizyki optycznej, w tym – m.in. optyki nieliniowej i technologii kwantowych. Osiągnięcia te opisane są poprzez przedstawienie prac grup badawczych kierowanych przez wybitnych fizyków (m.in. prof. Stefana Pieńkowskiego – twórcę warszawskiej szkoły fizyki doświadczalnej), ale i poszczególnych badaczy, ich związków z fizykami z najlepszych ośrodków naukowych na świecie.
Nie brakuje też opisów wyposażenia Wydziału Fizyki w części eksperymentalnej oraz związków eksperymentatorów z teoretykami – od 1921 roku do dzisiaj. W książce zamieszczono też dwa niezwykle obszerne dodatki: bibliografię i literaturę, będące świadectwem ogromnej pracy, jaką autor włożył w pokazanie czytelnikowi rozwoju tej dziedziny u fizyków na Hożej i na tle badań światowych.
100 lat optyki na Uniwersytecie Warszawskim 1921-2021, Józef Szudy, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2021, wyd. I, s.205
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 623
Wydawnictwo Poltext wydało książkę Piotra Araka pt. Pandenomia.
Jej podtytuł: „czy koronawirus zakończył erę neoliberalizmu?” rozszerza znaczenie tej nazwy, pokazując, że chodzi o analizę zjawisk gospodarczych i politycznych epoki neoliberalnej spowodowanych przez obecną pandemię.
Termin pandemonia, jakiego używa autor wynika z połączenia słowa pandemia (gr. pan – wszyscy, demos – lud) ze słowem ekonomia (gr. oikos – dom, nomos – prawo, reguła). Określenie to zatem posłużyło nie tylko do opisania praktyk gospodarczych i rozwiązań prawnych stosowanych na całym świecie podczas pandemii, która nadal trwa, ale i do refleksji nad rolą państwa w przypadku globalnych zagrożeń i przydatnością systemu neoliberalnego, jaki dominuje w gospodarce światowej.
Choć pandemia koronawirusa na tle innych pandemii, jakie dotknęły świat wydaje się mniej groźna pod względem śmiertelności, to skutki gospodarcze, jakie wywołała trwożą rządy państw, nie umiejących prowadzić skutecznych polityk publicznych. A tym samym ryzykujących utratę władzy i kapitału warstw najbogatszych poprzez możliwe niepokoje społeczne. Jak pisze autor we wprowadzeniu – „Kryzys wywołany przez COVID-19 (który nie wiadomo, kiedy się skończy- al) można traktować zarówno jako zakłócenie rozwoju gospodarczego świata, jak i katalizator zmian. Już dzisiaj widzimy przyspieszenie pewnych procesów, np. cyfryzacji usług publicznych, zmian sposobu pracy czy zwyczajów konsumenckich. Sama pandemia i środki podjęte w odpowiedzi na nią ujawniły jednakże często fundamentalne wady dzisiejszych systemów społecznych, gospodarczych i politycznych”.
Na razie widzimy, że – jak i w poprzednich pandemiach – bogaci stają się jeszcze bogatsi, a biedni – biedniejsi. Czy zatem neoliberalizm należy wyrzucić na śmietnik historii? – autor temu jest przeciwny, acz uważa, że będzie musiał się on zmienić, bo jego dotychczasowy charakter jest nie do utrzymania (nb. czytelnikowi zapewne przyjdzie do głowy refleksja nad rolą ekonomistów, którzy bez żadnych konsekwencji wyprobowują na całych społeczeństwach swoje teorie).
Zastanawia się też, czy powstały jakieś nowe idee, zdolne uczłowieczyć neoliberalizm – niestety, jedynym dyskutowanych rozwiązaniem (mniej ideą) wydaje się podstawowych dochód gwarantowany, ale to rozwiązanie jest na razie bardzo drogie i nawet nie przećwiczone na małych społecznościach.
W siedmiu rozdziałach książki autor omawia nie tylko powyższe zagadnienia, ale i politykę fiskalną, monetarną, oraz handel międzynarodowy w dobie pandemii (odbiegające od dotychczasowych zasad neoliberalizmu). Posługuje się przy tym twardymi danymi, co w tym zestawieniu tematów czyni książkę interesującym głosem w dyskusji nad stanem świata, ale i poszczególnych państw. Nie tylko w tej pandemii. Szkoda, że mało w tym przykładów i analiz z Polski oraz omówienia czynnika najistotniejszego dla świata: zmian klimatycznych i niszczenia zasobów przyrodniczych, których ojcem jest właśnie neoliberalizm. (al.)
Pandenomia. Czy koronawirus zakończył erę neoliberalizmu?, Piotr Arak, Wydawnictwo Poltext, Warszawa 2021, wyd. I, s.231, cena 44,90 zł.
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 437
Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa - to tytuł książki Kamila Janickiego wydanej przez Wydawnictwo Poznańskie w ub. roku (2021). To kolejna – z kilku, jakie się ukazały w ostatnich latach* - książka dotycząca ludowej historii Polski, napisana przez jednego z niedużej grupy polskich badaczy historii ludowej pokolenia 40-latków.
Spór o to, czy polscy chłopi pańszczyźniani byli niewolnikami czy też ich pozycja społeczna i warunki bytu wynikały z ustroju, jaki panował w Polsce i Europie od końca XVI w. do początków wieku XIX pojawił się w najnowszej historii polskiej po 89 roku, odkąd Polacy zauważyli, iż zostali okradzeni z majątku wspólnego. W dyskursie publicznym zaczęły się pojawiać pytania o to, kto tu zawinił, która klasa społeczna jest odpowiedzialna za to, co się stało. Trudno było za to winić tylko obecnych polityków, zatem źródeł powodów naszej sytuacji polityczno-gospodarczej zaczęto szukać - za Braudelem (historia długiego trwania) - w przeszłości, sięgając aż w wiek XVI. Było to po części odkrywanie Ameryki, gdyż wiedza ta istniała w PRL, ale po 89 roku została całkowicie wyrugowana z powszechnej edukacji i dyskusji publicznej, stosownie do wymogów neoliberalnych (skasowano historię społeczno-gospodarczą w programach nauczania).
Oczywiście, każde pokolenie pisze inaczej historię, bo i inne są warunki, w jakich ono żyje i inna perspektywa, nie mówiąc już o pojawianiu się nowych źródeł, nieznanych wcześniejszym badaczom. Problem jednak często leży w interpretacji znanych faktów.
W przypadku opisu położenia polskiego chłopstwa ścierają się do dzisiaj – na szczęście już słabo – dwa poglądy: jeden pokazuje położenie chłopstwa w Polsce niczym nie różniące się (a może i gorsze) od położenia niewolników w Ameryce Północnej. Drugi - wprost przeciwnie, uznaje opisy tragicznego położenia chłopstwa za wyolbrzymione i nieprawdziwe.
Ten ostatni pogląd jest jednak nie do obrony w świetle dokumentów, jakie stanowią opisy stosunków na polskiej wsi poczynione choćby przez cudzoziemców odwiedzających nasz kraj. Pokazują one - niespotykaną w innych krajach - skalę i stopień wyzysku i znęcania się szlachty nad chłopstwem oraz pozbawienie go jakichkolwiek praw (można go było nawet sprzedawać niczym rzecz).
Polscy chłopi byli więc niewolnikami - udowadnia autor książki, licznie przytaczając te opisy, dokumenty, świadectwa literaturowe. Szlachta polska, czerpiąca w miarę rozpadu państwa coraz większe zyski z pracy przymusowej chłopów, wymyśliła nawet teorię o dwóch narodach: pańskim i chłopskim, które nie mają ze sobą nic wspólnego, gdyż są to ponoć różne rasy.
Pisano, że chłopi są bardziej wytrzymali od szlachty, odporni na trudy codziennej pracy, mróz, słotę, urodzeni do tego, żeby harować. Twierdzono nawet, że mają inne układy pokarmowe, gdyż mogą żywic się najgorszym jadłem, spożywają pokarmy grube i nieposilające, gdyż takich wymagały ich chamskie żołądki (tak twierdził Jakub Kazimierz Haur).
Ta ówczesna propaganda pana, wójta i plebana była na tyle silna, że nawet niektórzy przybysze ze świata skłonni byli wierzyć, iż chłopi i szlachta to rzeczywiście odmienne ludy (Hubert Vautrin). Otóż typowy szlachcic z Rzeczpospolitej był „biały, rumiany, zwykle wysokiego wzrostu, o gładkiej skórze, fizjonomii łagodnej na przekór wąsom”.
Chłop był natomiast odmienny pod każdym względem: cechował go „wygląd ponury”, miał „cerę brązową, prawie czarną od słońca, twarz wychudłą, oczy wpadnięte, unikające ludzkiego wzroku, wzrost na ogół zaledwie średni, raczej niski, chód powolny, rozum ociężały, niezdolny do działania”.
Takie postrzeganie najliczniejszej warstwy społecznej Rzeczypospolitej i tak nieludzkie jej traktowanie utrwaliło się przez wieki na tyle, że sami chłopi nie byli w stanie myśleć o sobie w inny sposób, a konsekwencje tego odczuwamy do dzisiaj. Co nie powinno dziwić, skoro pańszczyzna na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej została zniesiona dopiero po jej upadku, dzięki zaborcom. W niektórych zakątkach Polski (Spisz) przetrwała nawet (w szczątkowej formie, żelarstwo) aż do II wojny światowej!
Jak to się stało, że w Polsce, która do XVI wieku niczym nie odróżniała się od innych państw europejskich pod względem ustrojowym i życia społecznego, doszło do takiego uwstecznienia i zbrutalizowania stosunków społecznych autor pokazuje w 10 rozdziałach książki (dobrze udokumentowanych, z bogatą bibliografią), obszernie omawiając w nich wszystkie aspekty upadku państwa polskiego i jego struktury klasowo-warstwowej. Ciekawa to lektura tym bardziej, że budzi wiele refleksji i pokazuje niemało analogii do dnia dzisiejszego.
Anna Leszkowska
Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa, Kamil Janicki, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2021, cena 49,90 zł
*Więcej w SN –
Adam Leszczyński – Ludowa historia Polski – SN Nr 12/20
Michał Rauszer – Bękarty pańszczyzny – SN Nr 1/21
Kacper Pobłocki – Chamstwo – SN Nr 6/21
Piotr Korczyński – Śladami Szeli – SN Nr 1/21